byle krótko

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

byle krótko

#1 Post autor: e_14scie » 08 cze 2012, 16:57

gubię się w dłuższych formach
miłościach na całe życie
spódnicach do kostek
wysokich mężczyznach

nigdy welonu sprawa kontraktu
ciastko maksymalnie
dwu-trzy-kęsowe by sprostać
własnym słabościom naprzeciw
droga poniesie po szlaban
lub przepaść
reszty wydano do grosza
grosz na szczęście
kto by pomyślał że falsyfikat
a żal wyrzucić
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: byle krótko

#2 Post autor: P.A.R. » 08 cze 2012, 17:17

se pochrzaniłaś tym razem...

gubię się w dłuższych formach
miłości na całe życie


kwintesencja warta odnotowania
jedynie

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: byle krótko

#3 Post autor: e_14scie » 08 cze 2012, 18:56

P.A.R. pisze:se pochrzaniłaś tym razem...

gubię się w dłuższych formach
miłości na całe życie


kwintesencja warta odnotowania
jedynie
mam inne dumania
ale wedle zasług :beer:
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: byle krótko

#4 Post autor: Alek Osiński » 09 cze 2012, 0:56

klarowna pierwsza i
poplątana druga...może trochę za bardzo...
nie ma za to obawy, że to falsyfikat... :)

Pozdrowienia

Leszek Sobeczko
Posty: 396
Rejestracja: 31 mar 2012, 19:19

Re: byle krótko

#5 Post autor: Leszek Sobeczko » 09 cze 2012, 1:26

nigdy welonu sprawa kontraktu w tak skonstruowanej frazie mankamentem jest brak interpunkcji

grosza - grosz ? podkreślone zbyteczne; użyłbym jednak w pełni utartego związku frazeologicznego co do grosza

pierwsza mimo wyliczanki najmocniejsza, druga jednak rozmywa to wrażenie, od siebie dodam, że trudno jest mi sobie wyobrazić falsyfikat grosza, komu by się chciało oprócz gangu Olsena :) chociaż rozumiem, że grosz to metafora

pozdrawiam

Marta Półtorak
Posty: 114
Rejestracja: 27 maja 2012, 15:52
Lokalizacja: Kraków

Re: byle krótko

#6 Post autor: Marta Półtorak » 10 cze 2012, 20:08

Na rozdrożu życiowym zawsze wolimy formy krótsze , zwłaszcza,ze wtedy wszystko jest bolesne wiec lepiej niech mija szybko... :ok: :rosa: ;)

Arti

Re: byle krótko

#7 Post autor: Arti » 11 cze 2012, 12:13

podoba mi się, mimo to widzę w nim drobne cięcia, pozwolisz?...


na szczęście

nigdy welonu
sprawa kontraktu
ciastko
maksymalnie dwu-trzy-kęsowe

wydano do grosza

kto by pomyślał że falsyfikat
a żal wyrzucić


Pozdr.

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: byle krótko

#8 Post autor: Ewa Włodek » 11 cze 2012, 16:14

och, Ewo, podpisuję się pod wierszem, też wolę "krótsze formy" i dwukęsowe ciastka...Ale falsyfikaty jednakowoż wyrzucam, może z żalem w momencie wyrzucania, ale później nie ma do czego wracać, więc i żal - krótki raczej...
:rosa: :rosa:
Pozdraawiam z mnóstwem uśmiechów...
Ewa

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: byle krótko

#9 Post autor: e_14scie » 11 cze 2012, 20:37

Dziękuję Komentującym.

Wezmę pod uwagę, Twoje sugestie Arti.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: byle krótko

#10 Post autor: Sede Vacante » 11 cze 2012, 23:06

"nigdy welonu sprawa kontraktu
ciastko maksymalnie
dwu-trzy-kęsowe by sprostać
własnym słabościom naprzeciw"

Tutaj, jeśli można, troszeczkę nieładu jak dla mnie w formie zapisu. Po welonu brakuje mi przecinka, ewentualnie od nowej linijki, tak mi się wydaje.

"własnym słabościom naprzeciw" - naprzeciw jest chyba zbędne, jeśli jest sprostać, wydaje mi się, że sprostać słabościom, lub naprzeciw słabościom - to chyba to samo.
Oczywiście mogę się mylić, ja się słabo znam, to tylko moje wrażenie.

Czy grosz na szczęście jest groszem dawanym przez poprawnych, takim symbolem pocieszenia na "odczep się", które jest dla autorki bezwartościowe, ale aż chciałoby się na chwilę zapomnieć i uwierzyć w takie "banialuki"?

Podoba mi się, mam coś z takich myśli, o ile dobrze rozumiem, że autorka w wierszu nie cierpi przywiązania do schematów, narzuconych norm, również w uczuciach. Takiego "polowania na czarownice" w dzisiejszym wydaniu. Zarówno w mentalności, jak i w poziomie przyzwoitości, stateczności i takie tam brednie systemowe.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”