Syndrom
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Syndrom
Spod zimnego głazu
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach,
że
już wystarczy.
Dość wycierpiałeś
od środka.
Szklanka mleka,
gazeta,
przywitanie z rodziną
milczącym „Wynocha!”
Pożałuje, krzyżując wzrok z najpiękniejszą księżniczką świata.
Całując
papierowym do widzenia.
Wyjdzie za drzwi
by znów życie nie miało sensu.
Umrze, jak co noc
pod zimnym głazem w kwiaty
nakręcając budzik
na pierwszą zmianę.
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach,
że
już wystarczy.
Dość wycierpiałeś
od środka.
Szklanka mleka,
gazeta,
przywitanie z rodziną
milczącym „Wynocha!”
Pożałuje, krzyżując wzrok z najpiękniejszą księżniczką świata.
Całując
papierowym do widzenia.
Wyjdzie za drzwi
by znów życie nie miało sensu.
Umrze, jak co noc
pod zimnym głazem w kwiaty
nakręcając budzik
na pierwszą zmianę.
Ostatnio zmieniony 21 cze 2012, 16:45 przez Anonymous, łącznie zmieniany 1 raz.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 560
- Rejestracja: 01 lis 2011, 14:55
Re: Syndrom
W słonecznym cieniu, na miękkim kamieniu...
Jakoś smutno z tym syndromem.
Gdyby tak raz nie trafić
siedzeniem w kwiecisty kamień
obok w skąpe zarośla
wpaść
utkwić w malinach
zielonymi łokciami
powitać świt

Jakoś smutno z tym syndromem.
Gdyby tak raz nie trafić
siedzeniem w kwiecisty kamień
obok w skąpe zarośla
wpaść
utkwić w malinach
zielonymi łokciami
powitać świt

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Syndrom
najgorszym w kategorii grzechów zaniechania - to chyba grzech zaniechania dobrego. No, i pewnie tym grzechem grzeszy peel, nic więc dziwnego, że cierpi na syndrom wiecznie pokrzywdzonego przez los, i przez to jest nieustannie nabzdyczony na cały otaczający swiat. Tak odczytałam wiersz. Mało optymistyczny, za to - realistyczny...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Syndrom
Przekaz dość oczywisty, dobrze odczytany;)
Z naciskiem na realistyczny
Z naciskiem na realistyczny

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Syndrom
Spod zimnego kamienia
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach,
że
już wystarczy.
gdyby tak Sede? A wiersz, no przeciez to moje klimaty
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach,
że
już wystarczy.
gdyby tak Sede? A wiersz, no przeciez to moje klimaty

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Syndrom
"kamienia/zaniechania" - może zamienić "kamień" na "głaz"? Nawet pasuje do tego "zaniechania" - mówi się "milczeć jak głaz" - można to w kategoriach "milczenia w sprawie" potraktować, czyli udawania, że się nie widzi problemów i nie próbuje w żaden sposób z nimi walczyć.Sede Vacante pisze:Spod zimnego kamienia
wypełznie grzech zaniechania.
Proponuję inną wersyfikację:Sede Vacante pisze:Spod zimnego kamienia
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach,
że
już wystarczy.
Dość wycierpiałeś
od środka.
"Spod zimnego głazu
wypełznie grzech zaniechania.
Kryształowe anioły
na klęczkach
że
już wystarczy.
Dość wycierpiałeś
od środka."
A gdyby bez "boginię"?Sede Vacante pisze:Całując boginię
Po "Pożałuje" brakuje przecinka.Sede Vacante pisze:Pożałuje krzyżując wzrok z najpiękniejszą księżniczką świata.
No i w końcówce też warto "kamień" na "głaz" zamienić. Tutaj "głaz" może także symbolizować ciężar życia, czasem nie do udźwignięcia. Sen przynosi chwilową ulgę, kamienny sen zmęczonego człowieka...
Podoba mi się pointa. I w ogóle sam wiersz - dotyka czegoś, o czym warto mówić.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Syndrom
uwagi Glo - cenne (warto skorzystać).
wiersz zacny w swojej wymowie
wiesz że ja kiedyś też napisałem o "grzechu zaniechania"?:) pozwól, że zacytuję:
"wyjdź
obserwuj świat
najcięższy jest grzech zaniechania"
może niepotrzebnie sam siebie cytuje...:/
po prostu chciałem pokazać, że mamy dziś jakiś taki dzionek, że i z tą pracą
i z tym coś nas łączy.
Pozdr.
wiersz zacny w swojej wymowie

wiesz że ja kiedyś też napisałem o "grzechu zaniechania"?:) pozwól, że zacytuję:
"wyjdź
obserwuj świat
najcięższy jest grzech zaniechania"
może niepotrzebnie sam siebie cytuje...:/
po prostu chciałem pokazać, że mamy dziś jakiś taki dzionek, że i z tą pracą
i z tym coś nas łączy.
Pozdr.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Syndrom
Dokładnie Arti. To wiersz o pracy, ciesze się, że trafił na kogoś, kto dobrze zna temat.
Tutaj już nawet nie trzeba słów, wiem, że rozumiesz.
Glo - pokłony za odwiedziny. Kto, jak nie ty
I dzięki za rady, zastosowałem się bez mrugnięcia okiem
Tutaj już nawet nie trzeba słów, wiem, że rozumiesz.
Glo - pokłony za odwiedziny. Kto, jak nie ty

I dzięki za rady, zastosowałem się bez mrugnięcia okiem

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: Syndrom
Świetne, ale dopiero od - szklanki mleka - spokojnie od tego można zacząć ten wiersz, zwłaszcza, że początek jest nijaki przy reszcie.
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave