przekrój serdeczny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

przekrój serdeczny

#1 Post autor: e_14scie » 13 cze 2012, 19:10

wada wzroku może być przydatna
pod warunkiem że jest się malarzem
jak Monet van Gogh Degas w kolejnych stadiach
ciemności zagrodzonej dla zdrowych oczu
barwy uzależnione od żółtej plamki
której nie widać usłyszeć tym bardziej
powiedzenie ślepy o kolorach upada


z wadą serca spotykamy się dość często
rozrusznik bajpasy przy większym szczęściu
przeszczep jakby wyrównanie skurczy
zmieniało trajektorię słów
bić bezkarnie
każdy umie

poeci bywają przewlekli
z piórem umoczonym w śmierci
umierają wielokrotnie wzruszeni własnym geniuszem
obok wiadra pełnego kartek
pamiętających topole spalone od korzeni
na donosach wychodzi się znacznie lepiej

jakże się cieszę
że na klepsydrze
nie wypada napisać grafoman

szukałam ziaren pośród chorej ziemi
znalazłam popiół i nic się nie zmieni
szukałam kłosów pośród pól wyschniętych
zgubiłam nogi i czyjś oddech miękki
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: przekrój serdeczny

#2 Post autor: Gloinnen » 14 cze 2012, 10:29

Podoba mi się!
e_14scie pisze:jakże się cieszę
że na klepsydrze
nie wypada napisać grafoman
:bravo: :bravo: :bravo:

Biorąc pod uwagę całokształt - bardzo dobra refleksja o poezji i jej roli, zarówno w życiu samego autora, jak i w zewnętrznym świecie, który staje się jednocześnie jej obiektem i odbiorcą. Pisanie wierszy, sam akt twórczy to interesująca forma wchodzenia w relacje z otoczeniem.
Zastanowiło mnie to "wielokrotne umieranie". Heh. Grafomani często piszą o samobójstwie, o najróżniejszych śmierciach, np. o umieraniu z miłości, z tęsknoty, z żalu. A papier jest cierpliwy, tylko drzew szkoda... Może trochę trywializuję, ale w pewnym momencie mam wrażenie, że puszczasz do czytelnika perskie oko (choć z typową dla Ciebie gorzką nutą, cierpką drwiną).

Zdecydowanie natomiast zgadzam się, że tzw. "poezja" jest chorobą przewlekłą i niestety nieuleczalną...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: przekrój serdeczny

#3 Post autor: Ewa Włodek » 14 cze 2012, 14:58

no, to się, Ewo, "przejechałaś" po szeroko pojętej "braci poetyckiej", bo i grafomanię wywołałaś do tablicy, i ... hmmm ..."poprawność polityczną"... Z gorzkim uśmiechem to rzekłaś, a ja z gorzkim uśmiechem poczytałam...
Ale - jest jeszcze pointa - piękny czterowers, w którym zawarłaś chyba cały sens wszelkiej pasji, która czasem staje się misją...I wtedy nawet nie zauważamy, jak gubimy po drodze sporo tego, co nieraz wydaje się drobne, a bywa - ważne...Tylko, że uświadamiamy to sobie dopiero w chwili "bilansu"...
To bardzo mądry wiersz...
:rosa: :rosa:
:bravo:
Mnóstwo ciepła posylam do Ciebie...
Ewa

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: przekrój serdeczny

#4 Post autor: anastazja » 14 cze 2012, 17:11

poeci bywają przewlekli
z piórem umoczonym w śmierci
umierają wielokrotnie wzruszeni własnym geniuszem
obok wiadra pełnego kartek
pamiętających topole spalone od korzeni
na donosach wychodzi się znacznie lepiej

jakże się cieszę
że na klepsydrze
nie wypada napisać grafoman



Ewus to jest zarebiste :bravo: :green:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Arti

Re: przekrój serdeczny

#5 Post autor: Arti » 14 cze 2012, 17:20

momenty były... :jez: i to naprawdę dobre
świetnie wyłapała je Anastazja

skróć go trochę, a będzie git


Pozdr.

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: przekrój serdeczny

#6 Post autor: atoja » 14 cze 2012, 17:26

nałóg pisania ...czy jest śmiertelną chorobą czy też mirum medicamento
i
czy poetą się jest czy też bywa :myśli:

Bardzo ciekawie sobie porozważałaś Ewo i nas do tego mobilizujesz :bravo:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Withkacy
Posty: 309
Rejestracja: 16 lis 2011, 21:59

Re: przekrój serdeczny

#7 Post autor: Withkacy » 14 cze 2012, 18:21

:ok:

e_14scie
Posty: 3303
Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: przekrój serdeczny

#8 Post autor: e_14scie » 14 cze 2012, 19:27

Dziękuję bardzo Komentującym :vino:


ps

Ciekawe jest to, że oni dokładnie tak widzieli otoczenie, jak je namalowali.
Amerykański okulista M. Marmor, który śledzi związki między malarstwem a wadą wzroku opublikował już dwie książki na ten temat. Za pomocą specjalnego programu komputerowego, stwierdzono, że oni inaczej malować nie mogli. Monet od dawna był krótkowidzem, dlatego jego prace mają wyraźne kontury jedynie przedmiotów na pierwszym planie. To, co w tle jest zamazane. Później padł ofiarą zaćmy i fiolety znikają, błękity i zielenie także. Komputer wygenerował te barwy, które widział. Późniejsze prace są w ciepłych barwach. Zaćma, która powoduje zmętnienie i zżółknięcie siatkówki wszystkie zimne kolory skupia w soczewce, a do siatkówki docierają tylko barwy o dłuższej fali świetlnej, a więc czerwienie i żółcie.
Taka sobie ciekawostka, że ich choroba oczu wyszła nam na dobre, a dotknięci nią byli wszyscy trzej impresjoniści.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!

Stanisław Jerzy Lec

_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: przekrój serdeczny

#9 Post autor: anastazja » 14 cze 2012, 21:47

W rzeczy samej.

Ciekawy temat. Nie wiedzialam, tym bardziej dzieki. :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”