Kochany wujku Samie...
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Kochany wujku Samie...
życie nadal jest puste: droga – kamień – drzewo.
bez cienia, wątpliwości, topieni na smalec,
natrzemy sobą ścieżki. nim padniemy w rowie,
wiele jest do zrobienia. dis, dis, a odpowiem.
wczoraj zgubiłem but mój. prawy. już nie szukam.
to taka mała wolność, na końcu języka
miałem poczucie winy, ale je wyplułem.
ten szlak nie był ostatnim. ruhe, ruhe, ruhe!
ciekaw jestem czy kiedyś dojdziemy do domu.
to marzenie. ze strachu, nawet nie drgnie w piersi.
dziwne, bo przecież dzisiaj nikt go już nie szukał.
czasem zajrzy przez okno toc, toc! - nie zapuka.
mamy jakieś tam skarby. przy każdym postoju,
ronimy je jak dzieci, żeby nie pobłądzić,
na drugą, lepszą stronę, wywracam kieszenie.
veni, vidi, audivi! trafiłem kamieniem.
kalekie drzewo płonie, bo oddało iskrę.
liche daje schronienie, co z niego za pasterz?
dym wygnał wszystkie ptaki, skryte w jego włosach
pędził, by je ugasić. śmiało, forza, forza!
drogi wujku, to na nic. zataczamy koło,
tyle nam obiecałeś, a życie wciąż puste.
chcieliśmy mieć za sobą rychliwego boga.
przed nami to, co zwykle: drzewo – kamień – droga.
1. dis - mów, mów
2. ruhe! - cisza!/spokój!
3. toc - "puk"
4. veni, vidi, audivi - przybyłem, zobaczyłem, usłyszalem
5. forza! - siły!/odwagi!
bez cienia, wątpliwości, topieni na smalec,
natrzemy sobą ścieżki. nim padniemy w rowie,
wiele jest do zrobienia. dis, dis, a odpowiem.
wczoraj zgubiłem but mój. prawy. już nie szukam.
to taka mała wolność, na końcu języka
miałem poczucie winy, ale je wyplułem.
ten szlak nie był ostatnim. ruhe, ruhe, ruhe!
ciekaw jestem czy kiedyś dojdziemy do domu.
to marzenie. ze strachu, nawet nie drgnie w piersi.
dziwne, bo przecież dzisiaj nikt go już nie szukał.
czasem zajrzy przez okno toc, toc! - nie zapuka.
mamy jakieś tam skarby. przy każdym postoju,
ronimy je jak dzieci, żeby nie pobłądzić,
na drugą, lepszą stronę, wywracam kieszenie.
veni, vidi, audivi! trafiłem kamieniem.
kalekie drzewo płonie, bo oddało iskrę.
liche daje schronienie, co z niego za pasterz?
dym wygnał wszystkie ptaki, skryte w jego włosach
pędził, by je ugasić. śmiało, forza, forza!
drogi wujku, to na nic. zataczamy koło,
tyle nam obiecałeś, a życie wciąż puste.
chcieliśmy mieć za sobą rychliwego boga.
przed nami to, co zwykle: drzewo – kamień – droga.
1. dis - mów, mów
2. ruhe! - cisza!/spokój!
3. toc - "puk"
4. veni, vidi, audivi - przybyłem, zobaczyłem, usłyszalem
5. forza! - siły!/odwagi!
Ostatnio zmieniony 17 cze 2012, 17:31 przez Gabriela, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Kochany wukju Samie...
Wiersz niesamowity, metaforyczny. Zdaje się literówka w tytule, po wykrzykniku w czwartej spacja. Ja osobiscie zmieniłabym trochę interpunkcję, ale od tego specjalistką jest Miladora.
Serdecznie pozdrawiam.
Serdecznie pozdrawiam.
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: Kochany wukju Samie...
faktycznie, rozpędziłam się przy wpisywaniu tytułu.
pozdrawiam serdecznie

pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kochany wujku Samie...
Wiersz sam w sobie ciekawy, jednak dziwaczny dla mnie styl pisania z małej litery po kropce (jakiś sposób na dodatkowy "ekscentryzm" wiersza? Przyciągnięcie uwagi? próba nadania niebanalności stylowi? Albo gatunek, którego po prostu nie znam) zniechęcił mnie do interpretowania, proszę wybaczyć, ale nie poświęcę czasu z uwagi na nieodpowiadającą mi zasadę "małych liter po kropce".
(Dopuszczam, że to może jakiś znany styl pisania, tyle, że ja nie trafiłem na niego wcześniej. Mi osobiście się nie podoba, ale to moje zdanie, bez złośliwości.)
(Dopuszczam, że to może jakiś znany styl pisania, tyle, że ja nie trafiłem na niego wcześniej. Mi osobiście się nie podoba, ale to moje zdanie, bez złośliwości.)
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: Kochany wujku Samie...
nie piszę z małej litery dla efektu.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Kochany wujku Samie...
A więc z jakiego powodu?
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Kochany wujku Samie...
Ja już trafiłam na taki sposób pisania i na wiele innych. Ba, nawet sama praktykowałam rozmaicie, słuchając to tej, to innej osoby i tak się kręciło, jak w kalejdoskopie. Aż ostatecznie zdecydowałam, że będę pisać tak, jak uczono mnie w szkole, ze wszystkimi znakami interpunkcji i taki sposób uważam za poprawny. Interpunkcja czyni wiersz czytelnym, zrozumiałym, pomaga zatrzymać się w odpowiednim momencie. I do tego zachęcałabym innych, chociaż nowoczesne trendy może i czynią taki wiersz niemodnym. Ale te zmieniają się, a polskie zasady pozostaną. Może więc nie warto się upierać, ale osobiście niczego nikomu absolutnie nie narzucam.
-
- Posty: 364
- Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31
Re: Kochany wujku Samie...
zostanę przy swoim.
Dodano -- 17 cze 2012, 15:22 --
Dodano -- 17 cze 2012, 15:22 --
bo lubię.Sede Vacante pisze:A więc z jakiego powodu?
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Kochany wujku Samie...
wiersz o exodusie, o tym, jak to ludzie "rozpierzchają" się po świecie w poszukiwaniu tam swojego miejsca, które nie zawsze znajdują, albo nie zawsze jest takie, jak sobie wymarzyli.
W sumie - ciekawy...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
W sumie - ciekawy...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 439
- Rejestracja: 10 lis 2011, 23:59
Re: Kochany wujku Samie...
Wiersz świetny, na pewno wybijający się stylem i tematyką, ambitny. Od prostoty języka i formy tekstu odstaje inwersja w cytacie poniżej. Całość na duże mniam.
Gabriela pisze:liche daje schronienie