Czas szczerzy zęby /vilanella/
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Czas szczerzy zęby /vilanella/
Jak trudno znaleźć życia sens,
radość i miłość po drodze, kiedy świat pełen bezsensów?
Ironia wyłazi z kątów.
Już szczerzy zęby ze złości - z przekory doświadcza srodze.
Próbuję dostrzec jasny dzień, a w nim ziemskie rozkosze.
Zanim nabiorą koloru - noc je przykryje czapą.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze.
Płowieję razem z jesienią między purpurą a wrzosem,
gotowa z wiatrem pospołu młody czas za poły złapac.
Ten szczerzy zęby ze złości – z przekory doświadcza srodze.
Chwytam za guzik – w pośpiechu, w zaciśniętej dłoni grosze.
/Tańczące pary aktorów – ktoś z głębi werdykt ogłasza/.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze,
Tylko kukułka z zegara co chwila krzyczy, furkocze.
Kalendarz - żołty dziwoląg - co roku ręką macha
i szczerzy zęby ze złości – z przekory doświadcza srodze.
Czerwona suknia, korale. Włosy ozdobione kłosem.
Za darmo sztuczne uśmiechy. Na scenie światło dogasa.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze,
gdy czas szczerzy zęby ze złosci - z przekory doświadcza srodze.
radość i miłość po drodze, kiedy świat pełen bezsensów?
Ironia wyłazi z kątów.
Już szczerzy zęby ze złości - z przekory doświadcza srodze.
Próbuję dostrzec jasny dzień, a w nim ziemskie rozkosze.
Zanim nabiorą koloru - noc je przykryje czapą.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze.
Płowieję razem z jesienią między purpurą a wrzosem,
gotowa z wiatrem pospołu młody czas za poły złapac.
Ten szczerzy zęby ze złości – z przekory doświadcza srodze.
Chwytam za guzik – w pośpiechu, w zaciśniętej dłoni grosze.
/Tańczące pary aktorów – ktoś z głębi werdykt ogłasza/.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze,
Tylko kukułka z zegara co chwila krzyczy, furkocze.
Kalendarz - żołty dziwoląg - co roku ręką macha
i szczerzy zęby ze złości – z przekory doświadcza srodze.
Czerwona suknia, korale. Włosy ozdobione kłosem.
Za darmo sztuczne uśmiechy. Na scenie światło dogasa.
Jak trudno znaleźć życia sens, radość i miłość po drodze,
gdy czas szczerzy zęby ze złosci - z przekory doświadcza srodze.
Ostatnio zmieniony 11 lis 2012, 15:51 przez australijka, łącznie zmieniany 1 raz.
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Czas szczerzy zęby
Jako tekst na piosenkę - przyswajalne .
Koniecznie rzewną i tkliwą .
Jako wiersz ?
Zamieszane w garnku pełnym wszystkiego po trochu z którego ma być danie dobrze już znane .
Z ciekawością L.G.
Koniecznie rzewną i tkliwą .

Jako wiersz ?
Zamieszane w garnku pełnym wszystkiego po trochu z którego ma być danie dobrze już znane .
Z ciekawością L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Czas szczerzy zęby
Najlepsze ziemskie rozkosze są właśnie wtedy, kiedy noc je przykryje czapą. Bo to czarodziejska czapa. Świat jest pełen małych światów, sens jest pełen bezsensu, a czas ma ładne i mocne zęby, potrafią ugryźć. To tak na marginesie... 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Czas szczerzy zęby
Dziekuje panom za poczytanie, a na marginesie, to powyzej... jest najlepszym komentarzem, jaki przeczytalam. I trudno sie nie zgodzic.
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: Czas szczerzy zęby
Adolf DygasińskiGdyby poezja żyła tylko prawdą rzeczywistą, umarłaby z głodu.
pośród banalnych zwrotów są rodzynki,np:
Płowieję razem z jesienią między purpurą a wrzosem,
Chwytam za guzik – w pośpiechu, w zaciśniętej dłoni grosze.
Tylko kukułka z zegara co chwila krzyczy, furkocze.
Kalendarz - żołty dziwoląg - co roku ręką macha 8/7
Czerwona suknia, korale. Włosy ozdobione kłosem.
Za darmo sztuczne uśmiechy. Na scenie światło dogasa.
Pozdrawiam serdecznie

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: Czas szczerzy zęby
do antypodów z racji serca i kumochów bardzo mi blisko
do Twoich wersów raczej nie
to żadna radocha, męczyć się przy czytaniu
chyba z Miladorą będzie Ci po drodze
chociaż dzieli Was dwadzieścia tysięcy
powietrznej żeglugi...

do Twoich wersów raczej nie
to żadna radocha, męczyć się przy czytaniu
chyba z Miladorą będzie Ci po drodze
chociaż dzieli Was dwadzieścia tysięcy
powietrznej żeglugi...

-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Czas szczerzy zęby
Lubię bawić się słowem, tu akurat vilanella, polegająca na powtórzeniach, co niektórych może trochę nudzić. Możliwe, że z Miladorą mi po drodze, zachwycam się Jej poezją, więc bylby to dla mnie ogromny zaszczyt.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Czas szczerzy zęby
Podoba mi się potencjał "czas szczerzy zęby ze złości" w opozycji do jasnej strony życia.
Dlatego warto jeszcze bardziej postawić poza tym - swego rodzaju leitmotivem - na jak najmniejszą ilość "r"
w wierszu.
Miękkość tego, co teraz (młodości) - kontra szorstkość (niewysłowność) tego, co nadejdzie.
Bardzo lubię tego rodzaju metaforykę pozawerbalną, przestrzenną i o ileż więcej dającą do myślenia
niż zwyczajowe, dwuskładnikowe zazwyczaj metafory.
Pozdrawiam.
Dlatego warto jeszcze bardziej postawić poza tym - swego rodzaju leitmotivem - na jak najmniejszą ilość "r"
w wierszu.
Miękkość tego, co teraz (młodości) - kontra szorstkość (niewysłowność) tego, co nadejdzie.
Bardzo lubię tego rodzaju metaforykę pozawerbalną, przestrzenną i o ileż więcej dającą do myślenia
niż zwyczajowe, dwuskładnikowe zazwyczaj metafory.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Czas szczerzy zęby
Probowalam w zapisach:
probuje nawet zlapac przyslowiowy grosik na szczescie:
I o tym
gotowa z wiatrem pospołu młody czas za poły złapac
,Czerwona suknia, korale. Włosy ozdobione kłosem.
probuje nawet zlapac przyslowiowy grosik na szczescie:
Ale to wszystko na pokaz, bo czas i tak zrobi swoje, chocbysmy sie wystroili, chocbysmy mieli wystarczajaco sily, by z wiekiem walczyc.Chwytam za guzik – w pośpiechu, w zaciśniętej dłoni grosze.
I o tym
[Na scenie światło dogasa/quote].
Wiersz nie mial byc o mlodosci.
Dziekuje za poczytanie i opinie.
Dodano -- 21 cze 2012, 22:02 --
Do Leonka - to nie mial byc tekst do piosenki, to proba vilanelly.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: Czas szczerzy zęby
Przekaz jest jasny, nie musisz go tłumaczyćaustralijka pisze:
Ale to wszystko na pokaz, bo czas i tak zrobi swoje, chocbysmy sie wystroili, chocbysmy mieli wystarczajaco sily, by z wiekiem walczyc.

byłoby jeszcze wyraźniej skontrastować brzmieniowo motyw z resztą wiersza.
Co do do rytmu, który mi tak wdzięcznie zarzucasz tu i ówdzie

pod Twoim wierszem - zobacz, że potrafię też pisać villanelle i to czasem dla zabawy sylabotoniczne, idealnym metrum:
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... t1062.html
_ / _ / _ / _ / _ / _ / _
Prawda, że i temat podobny, tylko inaczej ujęty?
Albo ta villanellka, od początku do końca napisana takim metrum:
_ / _ _ / _ _ / _ _ / _
http://www.osme-pietro.pl/tradycyjne-fo ... -t492.html
Zajrzyj też do wierszy Miladory i e_14scie, które jak pamiętam, również często sięgają po takie
idealne środki (może nawet nazbyt często

Pozdrawiam na głowie (o ile rzeczywiście piszesz z Australii).