*** (nocy piękna)

[semiramida]

Uwielbiam takie klimatyczne stylizacje:))) zostawiam odrobinę uśmiechu, światełka i zapachu jaśminów:))) semi.

[australijka]

Do mnie przemawia taki gatunek wierszy, może rownież ze wzgledu na wiek /skończone 21/, ale zgadzam się ze wskazaną inwersją, poza tym dołożyłabym parę przecinków, bo nie wszędzie są, no i "że" powtarza sie. Pozdrawiam serdecznie.

[Sokratex]

Wąska ścieżka czy droga szeroka -
nad nią gwiazdy w gorącym dżdżu mokną.
Czy to nocna sprawiła pomroka,
że za ciasne wydają się okna?
Że nie widać już nic za szybami
prócz ciemności, co czernią aż boli,
białych pasów, co w takt przed oczami
tańczą taniec swój iście chocholi?

I nadziei już nie ma, choć była -
jakby mgiełka spowiła świat psotna...
Może ona to właśnie sprawiła,
że za ciasne wydają się okna?

To co zostawiłem jest wystarczające i... naprawdę piękne. Na tyle,
by zamiast "nocy piękna" zostawić w podtytule samą noc.
Moim skromnym zdaniem pierwsza strofa nie wnosi nic więcej, wręcz spłyca przekaz.
Metaforycznie: zasłania okna wyobraźni

Pozdrawiam.

[Gloinnen]

Nocy piękna uwięź w swych ramionach!
Przestań pędzić falując granatem!

A mnie się podoba ten obraz, jest bardzo dynamiczny, niepokojący, dobrze pokazuje zawrotnie pędzące nocne godziny, umykającą bezsenność, gdy brakuje miejsca dla ciemności, lęku, tęsknoty, które przytłaczają peela, nie znajdując ujścia. Ruch, prędkość, potęgują to wrażenie, dobrze się z nim komponują.

[Sokratex]

Nocy piękna uwięź w swych ramionach!
Przestań pędzić falując granatem!

A mnie się podoba ten obraz, jest bardzo dynamiczny, niepokojący, dobrze pokazuje zawrotnie pędzące nocne godziny, umykającą bezsenność, gdy brakuje miejsca dla ciemności, lęku, tęsknoty, które przytłaczają peela, nie znajdując ujścia. Ruch, prędkość, potęgują to wrażenie, dobrze się z nim komponują.

Prawdziwa kobieta - zawsze gotowa do prostej, najprawdziwszej czułości.
Chyba dlatego tak od początku Cię polubiłem



Nocy obłędna z rozwianymi mgłami -
nie drocz mnie, nie dręcz, kiedy zasnąć pragnę...
Nie płacz mi, błagam, w kącie tęsknotami,
lepiej sen zamień w wiersze słodkie, ładne.

Nocy namiętna ze zgubnym księżycem -
nie drocz mnie, nie depcz, kiedy chcę choć marzyć...
Chuchnij mi, proszę, w serce obietnice,
daj chociaż we śnie szczęściu się przydarzyć.

Jak mam łzy przełknąć, z siebie go wykrztusić?
- wołam na pomoc odległe mgławice:
Och, łzami można się przecież udusić!

Ach, łzami można się przecież zakrzyczeć!
- zasnąć na zawsze, spać wśród dnia białego,
śnić resztę życia dlaczego... Dla czego?



Przepraszam za prywatę, ale wpadam tu raz na parę miesięcy, no i skaranie boskie z tym Boskim Skaraniem,
że akurat wtedy mnie rozczulił
A obiecywałem sobie, że będę twardy... choć może to jest właśnie istota twardości - uginać się jak źdźbło
pod naporem wiatru, by tylko! w ten sposób nie dać się złamać?

[Nalka31]

A ja po kobiecemu kupuję cały obraz i zagłębiam się w noc Skarańku. Z przyjemnością poczytałam sobie na dzień dobry.

Pozdrowionka.

[skaranie boskie]

Uwielbiam takie klimatyczne stylizacje:))) zostawiam odrobinę uśmiechu, światełka i zapachu jaśminów:))) semi.

Dzięki Semi. Zwłaszcza za uśmiech i jaśmin.

To co zostawiłem jest wystarczające i... naprawdę piękne.

Przynajmniej z jednym przymiotnikiem muszę się zgodzić.

Nocy piękna uwięź w swych ramionach!
Przestań pędzić falując granatem!

A mnie się podoba ten obraz, jest bardzo dynamiczny, niepokojący, dobrze pokazuje zawrotnie pędzące nocne godziny, umykającą bezsenność, gdy brakuje miejsca dla ciemności, lęku, tęsknoty, które przytłaczają peela, nie znajdując ujścia. Ruch, prędkość, potęgują to wrażenie, dobrze się z nim komponują.

Dzięki Glo.
Sam bym tego lepiej nie objaśnił.

by tylko! w ten sposób nie dać się złamać?

Nie łam się Sokratexie.
I wpadaj zdecydowanie częściej, proszę.

A ja po kobiecemu kupuję cały obraz i zagłębiam się w noc Skarańku. Z przyjemnością poczytałam sobie na dzień dobry.

No to miłego dnia Nalko.

[kamyczek]

W nocy wszystkie koty są czarne, a nadzieja umiera ostatnia... jeśli wierzyć przysłowiom.
Treść ciekawa, zatrzymuje.

[skaranie boskie]

W nocy wszystkie koty są czarne, a nadzieja umiera ostatnia...

Przysłowia są mądrością narodu, a zimą dni są krótsze.
Wiesz, w pierwszej chwili nie zrozumiałem twojego komentarza i tak mi się skojarzyło, że piszesz jedno zdanie o dwóch różnych rzeczach. Oczywiście masz rację, jeśli wierzyć tym przysłowiom.