#37
Post
autor: JSK » 15 lis 2011, 17:59
Już któryś z kolei wiersz Sokratexa czytam i (mniejsza o wiersze) obszerne komentarze odautorskie, pisane na zasadzie: "chłop ni posta nie przepuści". Może to jakaś metoda, aby wszelkie i w znacznej mierze słuszne uwagi, utopić we własnych "dywagacjach" na temat... Z dywagacji zaś wynika najczęściej, że Autor błędu żadnego nie popełnił, tylko czytający czegoś nie pojął, nie zrozumiał zamysłu, nie poznał się na inwencji, słowotwórstwie, bogactwie leksykalnym itp.
Zatem z niecierpliwością oczekuję, że Autor wyda nie tomik wierszy, a "Leksykon Własnego Wiersza" gdzie spokojnie przy każdym swoim utworze ze trzy strony będzie mógł poświęcić na jego omówienie. Zaginie problem "co Autor miał na myśli", wzbogaci się percepcja.
I słusznie. Trudno w końcu mieć zaufanie do czytających, że zechcą, że są w stanie bez pomocy - zrozumieć Autora.
Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 15 lis 2011, 18:52 przez
JSK, łącznie zmieniany 2 razy.