Ten styl powtórzeń bardzo mi się podoba, ale rzeczywiście jak ktoś nade mną pisał, idealnie oddany w wierszach Miladory. Wybacz, nie porównuję, nie chcę urazić, ale tutaj baardzo dużo słów, dość duży chaos, trudno ogarnąć.
Czytałem kilka razy, by odnaleźć się w tym gąszczu słów i wywnioskowałem, że osoba w wierszu nie potrafi zaakceptować procesu starzenia się, nie tylko fizycznego, ale generalnie tego, że jest coraz starsza, coraz bliżej jej do "końca".
Cóż, temat do dyskusji długi, pewnie tyle poglądów, ile życiorysów.
Styl nie dla mnie, bo zbyt "rozgadany", aczkolwiek sformułowania ciekawe, tyle, że w "karabinowej serii" słów trochę bledną.
Ale proszę się nie przejmować, każdy ma inne upodobania.
Pozdrawiam.
Czas szczerzy zęby /vilanella/
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: Czas szczerzy zęby
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 77
- Rejestracja: 02 cze 2012, 14:48
Re: Czas szczerzy zęby
Dzieki za uwagi, pozdsrawiam
Dodano -- 25 cze 2012, 1:45 --
Do Sokratexa:
Nie pamietam juz, iz podwazylam rytm w Twoim wierszu, ale vilanelle piszesz calkiem zgrabne. Pisze jeszcze z Australii, ale niedlugo dotre do Polski, 6 lipca wezme udzial w spotkaniu w Warszawie przy ul. Fajansowej 4 o godz.18.30. /czytaj w ogloszeniach/ Pozdrawiam.
Dodano -- 25 cze 2012, 1:45 --
Do Sokratexa:
Nie pamietam juz, iz podwazylam rytm w Twoim wierszu, ale vilanelle piszesz calkiem zgrabne. Pisze jeszcze z Australii, ale niedlugo dotre do Polski, 6 lipca wezme udzial w spotkaniu w Warszawie przy ul. Fajansowej 4 o godz.18.30. /czytaj w ogloszeniach/ Pozdrawiam.