Gry uliczne

[meandra]

.
.
.
Ktoś zaszył się pod płaszczem i zmienia kolory
jak świetlny syntezator. Coś miesza nam w głowach
i odrzuca. Późniejsze staje się bieżące i na odwrót.
Mieszanie – dadaizm - mieszanie. Ewolucje.

Kapelusz. Ze śniegiem na rzęsach
czujemy podmuch wiatru na skroniach, gdybania
o powszednim, jutrzejszym i pozostających
pod kuratelą. Piękne jest niedoścignione;

ale warto na przełaj i pomimo warto.
.
.
.

[Jabrzemski]

O, tak - to warto.
Jeszcze jak warto.

[meandra]

Kochany Jarku, byłam ciekawa odbioru, bo to 5-minutówka, napisana przed momentem.
głowa zaczęła pracować i takie cóś wyrzuciła.
buziaki

[Elunia]

ale warto na przełaj i pomimo warto.

bardzo warto
ładny wiersz meandro - warto go przeczytać
pozdrawiam

[meandra]

bardzo dziękuję, Eluniu.

pozdrawiam ciepło

[Gloinnen]

Rzeczywiście, wiersz sprawia wrażenie napisanego w biegu szkicu, tak, jakbyś chciała zamknąć w słowach bardzo ulotną refleksję, chwilę, która zaraz może się skończyć. Ten pośpiech czuć w Twoim wierszu. I nie jest to jedynie pośpiech Autorki (jak wspomniałaś - to pięciominutówka), ale peelka też jest w tę koncepcję pośpiechu wpisana.

Zastanawiam się, czy właśnie Twoim zamysłem było pokazanie tego pędu, biegu przed siebie, pogoni za czasem.

Ktoś zaszył się pod płaszczem i zmienia kolory
jak świetlny syntezator. Coś miesza nam w głowach
i odrzuca.

Domyślam się, że to świadomy zabieg stylistyczny - ale mi nieszczególnie spodobało się rozpoczęcie dwóch zdań jednego po drugim - zaimkami "Ktoś" i "Coś".

Mieszanie – dadaizm - mieszanie. Ewolucje.

Kapelusz.

Tutaj bardzo ostry pisk opon. Może właśnie jednak Twoją intencją było oddanie przy pomocy wyliczanki akcji i rekwizytów - prędkości, szaleństwa? Ale ten sposób pisania niepodobny do Ciebie. I mnie nie przekonuje, wolę pewną narracyjność przekazu, a nie słowne kolaże.

Ze śniegiem na rzęsach
czujemy podmuch wiatru na skroniach,

Trochę niezgrabnie wypadła podkreślona analogiczna konstrukcja użyta dwukrotnie i to w tak bliskim sąsiedztwie. Dość ubogo stylistycznie wyszła ta fraza, a można jakoś inaczej ująć, tak myślę...

Późniejsze staje się bieżące

powszednim, jutrzejszym i pozostających

Piękne jest niedoścignione;

W trzech miejscach w wierszu pojawiają się nagromadzone przymiotniki bądź imiesłowy przymiotnikowe - zastosowane w znaczeniu rzeczownikowym. Wydaje mi się trochę za dużo tego samego rodzaju form składniowych, oparłaś te frazy na jednym zabiegu gramatycznym (mam nadzieję, że wiesz, o co chodzi).

Za to pointa jest rzeczywiście bardzo dobra - to mocny punkt i atut wiersza.
Natomiast nad resztą warto popracować, gdyż szkoda byłoby ciekawego pomysłu.

A teraz idę się zanim zrobi to Autorka.

Glo.

[meandra]

heh, ale to taki szybki zapis myśli, przy którym jednak, ze względu na zasadność, zostanę.

dzięki za pochylenie, ale nie zawsze musi być po mojemu.
może się nieco oderwać od schematu

buź

[Mirek]

Kod: Zaznacz cały

ale warto na przełaj i pomimo warto.

warto

[meandra]

Dziękuję, Mirku.

Buziaki

[Bożena]

podoba mi się pęd w wierszu pomimo i na przekór- super-