Figury

[NathirPasza]

kolejne figury
raz za razem świat mi się przekształca
w ciszy radiowej szmiry

nie myślę
przecież bezcelowym jest
trwanie pomiędzy tym czy innym
wyobrażeniem

pójdę do piekła
z uśmiechem nucąc
mój jest ten kawałek podłogi
bo świat to ostry skalpel
a ja na ostrzu daję gardła

gdybym wiedział
że jej łzy nie wyschną spijałbym je
zbierał
w oniryczną rzeczywistość tu i tam
śmierć

i po co mi przebaczenie

[Arti]

po nic... i w tym tkwi diabeł
wiersz dobry na twoim wysokim poziomie
nie lubię cię komentować
wolę czytać
ubierasz w myśli to co pałęta mi się po głowie
a nie umiem tego przedstawić
stąd lekka zazdrość nawet :piwo:

Pozdro

[NathirPasza]

Dzięki

Kto komu zazdrości, to już uzgodniliśmy. Ja Tobie bardziej :P
Dzięki za komentarz :piwo:

Pozdrawiam
NP

[skaranie boskie]

Panowie, zostawcie tę zazdrość.
Obaj macie naprzemiennie przebłyski geniuszu i niskie loty.
To chyba zależy od aktualnej formy rozrodczej grenlandzkich pingwinów.
A co do wiersza...
Nathir, tym razem poprzeczka poszła wysoko.
I przeskoczyłeś.
Wiersz jest, co każdy widzi.
Dobry wiersz.

Najbardziej małpę przekonuje fragment

pójdę do piekła
z uśmiechem nucąc
mój jest ten kawałek podłogi

Mam nadzieję, że podnajmiesz kawałek kawałka...

Pozdrawiam :piwo: :piwo: :piwo:

[NathirPasza]

Te grenlandzkie są wredne.

Dzięki skaranie za komentarz. Ale uprzedzam: każdy musi znaleźć własny kawałek :P

Pozdrawiam
NP

[Mirek]

ja mam tak jak Arti a więc tylko

mój jest ten kawałek podłogi

http://www.youtube.com/watch?v=ThUCncO0x0Q

[meandra]

są takie momenty w życiu kiedy jakiś rodzaj poezji bardziej lub mniej wpisuje się w Twoje ramy.
ten wiersz wpisał się we mnie. pozostaję pod wrażeniem.
pozdrawiam ciepło

[NathirPasza]

Mirku :piwo: Na prawdę fajna piosenka

Meandro dziękuję za komentarz

Pozdrawiam
NP

[Gloinnen]

A ja - swoim zwyczajem - trochę bym w wierszu podłubała.

nie myślę
przecież nie ma celu
w trwaniu pomiędzy tym czy innym
wyobrażeniem

Drobiazg, ale bez jednego "nie" zabrzmiałoby lepiej.

Na przykład:
"nie myślę
przecież bezcelowe staje się trwanie
pomiędzy tym czy innym wyobrażeniem"

="NathirPasza"mój jest ten kawałek podłogi
bo świat jest ostrym skalpelem
a ja na ostrzu daję gardła

Pozbyłabym się podwójnego "jest".

"bo świat to ostry skalpel
a ja na ostrzu daję gardła"

"oniryczna rzeczywistość" - strasznie intelektualne. To już może moje widzimisię - nie lubię takich zwrotów, jakby żywcem wywleczonych z rozprawy filologicznej.

Pointa - bardzo na tak. Czy to pytanie zawieszone w egzystencjalnej tymczasowości, czy już podpada pod kategorię pytań ostatecznych?
Dotykasz spraw niezwykle delikatnych. Robisz to w sposób bardzo zdecydowany, bo wiesz, że trzeba potrząsnąć odbiorcą, ale bez jakichkolwiek imperatywów, bez kaznodziejstwa (chwała Ci za to), bez patosu (no no).

Pozdrawiam,
:piwo:

Glo.

[NathirPasza]

"oniryczna rzeczywistość" - strasznie intelektualne. To już może moje widzimisię - nie lubię takich zwrotów, jakby żywcem wywleczonych z rozprawy filologicznej.

Fakt, często mi się zdarza. Poprostu nie trafiłem w Twój gust tym razem. Jedni lubią latynizować, inni filozofować.

Resztę Twoich uwag wprowadziłem w życie.

Pozdrawiam :piwo:
NP