po prostu wpełzam w cicho-cisze
i ciągle mogę leżeć na podłodze
jak odrysowana
wstać
otworzyć ogień
zapalić papierosa
słyszeć
a tu nick śpiewa o dzikich różach
i trach
kolec na sercu
później spokojnie najspokojniej
jakbym miała sen w zanadrzu
jakby coś chciało się stać
a ja mogę zwyczajnie zamknąć oczy
i nie widzieć że nadchodzi
prawda
kocham
bo przecież nie znam ' nie kochać '
ale to miłość bez śladu
nie krwawi i nie wrzeszczy
na śnieg
na wiatr
obiecuję że nie jestem martwa
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
obiecuję że nie jestem martwa
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
-
- Posty: 989
- Rejestracja: 07 lis 2011, 22:57
- Lokalizacja: Kraków
Re: obiecuję że nie jestem martwa
kochałem góry
dzikie kwiaty
samotne wędrówki do nikąd
a najbardziej kochałem swoje samochody
nie potrafiłbym powiedzieć "kocham"
żadnej z moich kobiet

dzikie kwiaty
samotne wędrówki do nikąd
a najbardziej kochałem swoje samochody
nie potrafiłbym powiedzieć "kocham"
żadnej z moich kobiet

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: obiecuję że nie jestem martwa
"po prostu wpełzam w cicho-cisze
i ciągle mogę leżeć na podłodze
jak odrysowana" - pyyyszne!
(a propo, jeśli z Emo nie jest żartem, ani przenośnią, awatar, nick, to ja już czuje ci się bliski... czy na odwrót

"słyszeć
a tu nick śpiewa o dzikich różach" - nie jestem pewien, ale trochę mi tu zgrzyta.
"Słyszeć, jak Nick śpiewa..."
"Nadstawiam uszu, a tu Nick śpiewa..." - wydaje mi się, że któraś z tych form byłaby lepsza, ale to już moja osobista uwaga, nie muszę mieć tu racji.
Czy rozumiem intencję? "jakby coś chciało się stać" - pewnie chodzi o to, że coś nieokreślonego, tajemniczego chce się zmaterializować, puka do drzwi naszej świadomości, chce bez potrzeby naszej zgody ujawnić swoje istnienie - ?
Ono chce, a nie pyta o zgodę? Bo tutaj zastanawiam się dlaczego "chciało", a nie zwyczajnie "miało".
Momentami mam wątpliwości co do stylu, pewnych sformułowań,
("jakby coś chciało się stać"
"słyszeć
a tu nick śpiewa..."
"nie znam ' nie kochać ' ")
Ale to już pozostawiam bardziej świadomym "technicznej" poezji. Pomijając to, mnie się ten obraz podoba, jest w nim jakaś głębia, bardzo mocno czuję ten wiersz sobą.
i ciągle mogę leżeć na podłodze
jak odrysowana" - pyyyszne!
(a propo, jeśli z Emo nie jest żartem, ani przenośnią, awatar, nick, to ja już czuje ci się bliski... czy na odwrót


"słyszeć
a tu nick śpiewa o dzikich różach" - nie jestem pewien, ale trochę mi tu zgrzyta.
"Słyszeć, jak Nick śpiewa..."
"Nadstawiam uszu, a tu Nick śpiewa..." - wydaje mi się, że któraś z tych form byłaby lepsza, ale to już moja osobista uwaga, nie muszę mieć tu racji.
Czy rozumiem intencję? "jakby coś chciało się stać" - pewnie chodzi o to, że coś nieokreślonego, tajemniczego chce się zmaterializować, puka do drzwi naszej świadomości, chce bez potrzeby naszej zgody ujawnić swoje istnienie - ?
Ono chce, a nie pyta o zgodę? Bo tutaj zastanawiam się dlaczego "chciało", a nie zwyczajnie "miało".
Momentami mam wątpliwości co do stylu, pewnych sformułowań,
("jakby coś chciało się stać"
"słyszeć
a tu nick śpiewa..."
"nie znam ' nie kochać ' ")
Ale to już pozostawiam bardziej świadomym "technicznej" poezji. Pomijając to, mnie się ten obraz podoba, jest w nim jakaś głębia, bardzo mocno czuję ten wiersz sobą.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- em_
- Posty: 2347
- Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
- Lokalizacja: nigdy nigdy
Re: obiecuję że nie jestem martwa
Wytłumaczę się z tych moich sformułowań najprościej, jak potrafię : jestem osoba spontaniczną i tak np - a tu nick śpiewa - moim zdaniem jest ok, powiedziane zwyczajnie, na luzie, a jednocześnie jest akcentem; to tak jakby coś nagle dotarło do podmiotu lirycznego, chociaż ta osoba wcale nie usiłowała sobie tego uświadomić; dalej - chciało się stać - pewnie, że - miało - byłoby poprawniej, ale to również akcent, to tak jakby np kochać i nienawidzić tą sama osobę, a miłość bardzo, bardzo chciała wziąć górę, no ale jest jeszcze ta nienawiść, którą można przytłumić miłość - to tylko przykład.
( co do emo - to raczej nie jestem, to jakby trochę bardziej złożone; em to pierwsze litery mojego imienia, avatar jak avatar, lubię takie ciuchy :-)
( co do emo - to raczej nie jestem, to jakby trochę bardziej złożone; em to pierwsze litery mojego imienia, avatar jak avatar, lubię takie ciuchy :-)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave
but then I weren't much of a poet
— N. Cave