zerknij
wychyla się z opłotków
razem z malwami
malachitowe jabłonie
tańcząc ze słońcem rodzą raj
choć ulewa czesze promienie
zbierając z drogi kurz
mniszek kosmaci głowę
wreszcie
nawłoć wabi złoto
wplecione w trawiaste warkocze
ulatują słowa a w prześwitach
kołysze halny i śpiewa
radosny chorał
znowu ... "lato ach to ty"
Nareszcie
-
- Posty: 1507
- Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
- Kontakt:
Re: Nareszcie
jako pokojowa istota - już zapomniałam o jabłoniach malwach i opłotkach
to czas dzieciństwa
miło sobie przypomnieć
Ten OBRAZ bym powiesiła w pokoju (nie myślałaś o malowaniu ???)
Choć przyznam że słowami o przyrodzie trudniej odbierać widoki dla mnie
musiałam się wysilić żeby zobaczyć Twój piękny obraz
pozdrawiam

to czas dzieciństwa
miło sobie przypomnieć
Ten OBRAZ bym powiesiła w pokoju (nie myślałaś o malowaniu ???)
Choć przyznam że słowami o przyrodzie trudniej odbierać widoki dla mnie
musiałam się wysilić żeby zobaczyć Twój piękny obraz

pozdrawiam

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Nareszcie
Faktycznie zgrabnie i lirycznie "namalowany" pejzaż. Tylko tyle... i aż tyle.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Nareszcie
HosannaHosanna pisze:jako pokojowa istota - już zapomniałam o jabłoniach malwach i opłotkach
to czas dzieciństwa
miło sobie przypomnieć
Ten OBRAZ bym powiesiła w pokoju (nie myślałaś o malowaniu ???)
Choć przyznam że słowami o przyrodzie trudniej odbierać widoki dla mnie
musiałam się wysilić żeby zobaczyć Twój piękny obraz
pozdrawiam

Dzięki bardzo



A propos malowania ... czasami coś tam uda mi się maznąć

Dodano -- 03 lip 2012, 7:46 --
MarcinMarcin Sztelak pisze:Faktycznie zgrabnie i lirycznie "namalowany" pejzaż. Tylko tyle... i aż tyle.
Pozdrawiam.


Dzięki ......ale zapewniam ciągle się staram
