zabawy z czasem pod ucięciem głowy

[Gloinnen]

jak przystało na poetkę
nie zapominam

przechowuję zaszyte w fałdach
sumienia
na czarną godzinę

czasie, roztrzaskaj okno,
ciśnij garść kamyków!

już dawno pozwoliłam
zedrzeć z siebie buty
obciąć język

możecie łamać wielokrotnie
wasza wola



lecz nic to nie dało

tylko obłęd odłożony
na później



____________________
Glo.

[Sede Vacante]

Hm, próbowałem interpretować na kilka sposobów i zawsze brakowało mi jakiegoś elementu.
Może dość nietypowo zapytam - ale możesz przybliżyć jego znaczenie?

[Gloinnen]

Wiersz w zamyśle o niepotrzebnym nikomu poświęceniu, które i tak nic nie dało.
Taka sobie opowiastka...

[Sede Vacante]

A to chyba owo poświęcenie, którego ktoś nie docenił przeżywasz bardzo ostro, bo dość mrocznie ten wiersz wybrzmiewa, tak jakoś psychodelicznie.
Ale tak bywa, zdaję sobie sprawę z tego, że czasem jak się robi coś dla kogoś, a ten tego ie doceni to normalnie...cenzura a poza tym można się załamać. Może zacznij więcej żyć dla siebie?;)

[Gloinnen]

http://www.youtube.com/watch?v=k48cK6MM13E

[Sede Vacante]

Ha, no tak, właściwie to najlepsze wyjście z każdej sytuacji.
Róbmy swoje Glo