Szminka

[Ewa Włodek]

Za oknem – ciekłe szkło. Skóra koloidem spływa.
Zieleń – zdyszany miech. Na szybie – złota klinga.

W krysztale – zapach ziół płatkami miki miga.
Cyklamen – kontur ust – kwitnąca kantaryda.

[Leon Gutner]

I niby nic tu nie ma a jest tak wiele .
Niemal wszystko .
Najlepszy rodzaj twojego specyficznego ujęcia rzeczy - ze o poetyce nie wspomnę .
Bardzom rad z wizyty

Z ukłonem L.G.

[Ewa Włodek]

I niby nic tu nie ma a jest tak wiele .
Niemal wszystko .

bo też i tak chciałam, Leonie...
Pięknie Ci dziękuję, że zaglądnąłeś, spojrzaleś i powiedziałeś dobre słowo...Bez liku uśmiechów posyłam do Ciebie...
Ewa

[skaranie boskie]

A małpa, jako twór słabo wyznający się w niuansach damskich makijaży, niewiele z tego wyczytała.
Pier***, idę do szkoły!

[Abi]

czterowers
zgilotynowany myślnikami... :/

A.

[Ewa Włodek]

Pier***, idę do szkoły!

no, bój sie Boga, Skaranie! Takie brzydkie słowa - szkoła - beeee....

a to rzecz wcale nie o makijażach, tak wogóle...

Ale - dzięki za wizytkę i za słowko...

[Ewa Włodek]

czterowers
zgilotynowany myślnikami... :/

mówisz, Abi, że zabiłam? A masz jakąs propozycję wskrzeszenia?


Piękne dzięki, że wstapiłaś, spojrzałaś i rzekłaś konstruktywnie...


I całą masę serdeczności z uśmiechami Wam posyłam, Kochani...
Ewa

[jacek placek]

Ewo Włodek to jest piękne i fascynujące zarazem. Zazdroszczę ci takiego pisania. Ale może się kiedyś nauczę. Dziękuję ci za ten wiersz.

[Ewa Włodek]

Dziękuję ci za ten wiersz

ależ, proszę, jeśli tylko, JP, mialeś drobną frajdkę - czytajac - to się cieszę...

Dziękuję Ci za obecność, za czas dla wierszyka i za dobre słowo...Mnóstwo uśmiechów posyłam...
Ewa

[Abi]

mówisz, Abi, że zabiłam? A masz jakąś propozycję wskrzeszenia?

przybliż koloid,
gdy potykam się o przewrotność tytułów
może coś da się uradzić, Ewo