Ulica Uznamska
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Ulica Uznamska
Ulica Uznamska
(Andrzejowi Umińskiemu)
Na Ulicy Uznamskiej (choćby pod dwudziestym),
Rosną brzozy płaczące, świerk i kilka sosen,
A co rano kot w futrze (zdaje się niebieskim),
Wizytuje swój teren, liżąc zimną rosę.
Sroki jazgot podnoszą wśród świerkowych igieł
O błysk kropli wiszącej, o refleks promienia,
Porannymi dźwiękami napełnia się tygiel;
Pająk sieci haftuje w kamiennych podcieniach.
Czasem może usłyszysz, jak na strunach liry,
Gra bogini skrzydlata i obłoczno-mgielna,
Wśród zapachów konwalii, maciejki i mirry,
Przez poświatę płynącą w księżycowych pełniach.
Można rzec, że świat w kruchą wciela się świetlistość,
Kreśląc barwne kontury na ostrych półplanach
I tylko na tarasie normalnieje wszystko;
Są napoje, zakąski. Jest piwo - jest piana.
.
(Andrzejowi Umińskiemu)
Na Ulicy Uznamskiej (choćby pod dwudziestym),
Rosną brzozy płaczące, świerk i kilka sosen,
A co rano kot w futrze (zdaje się niebieskim),
Wizytuje swój teren, liżąc zimną rosę.
Sroki jazgot podnoszą wśród świerkowych igieł
O błysk kropli wiszącej, o refleks promienia,
Porannymi dźwiękami napełnia się tygiel;
Pająk sieci haftuje w kamiennych podcieniach.
Czasem może usłyszysz, jak na strunach liry,
Gra bogini skrzydlata i obłoczno-mgielna,
Wśród zapachów konwalii, maciejki i mirry,
Przez poświatę płynącą w księżycowych pełniach.
Można rzec, że świat w kruchą wciela się świetlistość,
Kreśląc barwne kontury na ostrych półplanach
I tylko na tarasie normalnieje wszystko;
Są napoje, zakąski. Jest piwo - jest piana.
.
Ostatnio zmieniony 19 lip 2012, 14:15 przez JSK, łącznie zmieniany 1 raz.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ulica Uznamska
Spróbowałem przeczytać, jednak rozkojarzony sprawami stricte administracyjnymi, nie potrafiłem się skupić. Pozwól Janie, że jeno ślad pozostawię i wrócę niebawem.
Jedno zauważyłem - to o pianie.

Jedno zauważyłem - to o pianie.




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Ulica Uznamska
Leo dziś już po raz trzeci .
Trzeci kufel a ja wciąż stoję na nogach i pić chce dalej .
Samo przez się - się rozumie .
Z ukłonem L.G.
Trzeci kufel a ja wciąż stoję na nogach i pić chce dalej .
Samo przez się - się rozumie .

Z ukłonem L.G.
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: Ulica Uznamska
Dzięki, Panowie
Może kawy?

Może kawy?



-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: Ulica Uznamska
Chylę czoła przed talentem. Wspaniałości:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Ulica Uznamska
Za kawę dziękuję.
Wypiłem dziś trzy.
Takie prawdziwe, włoskie.
Obiecałem wrócić do wiersza i oto jestem.
Zacznę od dedykacji.
Któż to taki ów Andrzej Umiński?
Media mówią o nim, że polityk, że były poseł z ramienia SLD. Może i aktualny - już straciłem rachubę tych cholernych kadencji. Te same media twierdzą, że posiadacz. Ma firmę transportową, więc wyzyskiwacz i tyle ma wspólnego z lewicą ile całe SLD, czyli nic.
Ale nie o polityce mam prawić przecież.
Wróćmy więc do treści.
Co przeciętnemu czytelnikowi mówi ulica Uznamska?
Nic, albo prawie nic. Gdyby choć wiedział w jakim ona mieście...
I oto brnę tak sobie przez wiersz, czytam i myślę. Co też ten Autor miał na myśli?
Bo coś to on zapewne miał, znam go i wiem, że bezmyślnie nie zwykł pisać.
Czytam więc sobie, czytam... chwilami nawet myślę!
I dupa blada - nic nie wymyśliłem.
Aż do ostatniej strofy.
Dopiero ona dała mi do myślenia...
OLŚNIENIE!!!

Wypiłem dziś trzy.
Takie prawdziwe, włoskie.
Obiecałem wrócić do wiersza i oto jestem.
Zacznę od dedykacji.
Któż to taki ów Andrzej Umiński?
Media mówią o nim, że polityk, że były poseł z ramienia SLD. Może i aktualny - już straciłem rachubę tych cholernych kadencji. Te same media twierdzą, że posiadacz. Ma firmę transportową, więc wyzyskiwacz i tyle ma wspólnego z lewicą ile całe SLD, czyli nic.
Ale nie o polityce mam prawić przecież.
Wróćmy więc do treści.
Co przeciętnemu czytelnikowi mówi ulica Uznamska?
Nic, albo prawie nic. Gdyby choć wiedział w jakim ona mieście...
I oto brnę tak sobie przez wiersz, czytam i myślę. Co też ten Autor miał na myśli?
Bo coś to on zapewne miał, znam go i wiem, że bezmyślnie nie zwykł pisać.
Czytam więc sobie, czytam... chwilami nawet myślę!
I dupa blada - nic nie wymyśliłem.
Aż do ostatniej strofy.
Dopiero ona dała mi do myślenia...
OLŚNIENIE!!!



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Ulica Uznamska
Skaranie, Ty to jednak niedomyślny jesteś... Albo już zapomniałeś...
A ja wiedziałam od razu gdzie owa ulica, i skąd ten przepiękny ogród, świerki, no a taras z zakąskami i trunkami - to przecież nie pozostawia wątpliwości.
Podoba mi się wiersz, ma charakter impresji bardziej, ale przepięknie odmalowany został w niej nastrój i najbliższe otoczenie peela. Rzeczywistość przemienia się w iście baśniową krainę.
Najbardziej spodobała mi się trzecia strofa:

Pointa zaskakuje, wybija z tego sielskiego klimatu i sprowadza czytelnika na ziemię. Ale to bardzo przyjemne lądowanie...
Pozdrawiam,

Glo.
A ja wiedziałam od razu gdzie owa ulica, i skąd ten przepiękny ogród, świerki, no a taras z zakąskami i trunkami - to przecież nie pozostawia wątpliwości.
Podoba mi się wiersz, ma charakter impresji bardziej, ale przepięknie odmalowany został w niej nastrój i najbliższe otoczenie peela. Rzeczywistość przemienia się w iście baśniową krainę.
Najbardziej spodobała mi się trzecia strofa:
JSK pisze:Czasem może usłyszysz, jak na strunach liry,
Gra bogini skrzydlata i obłoczno-mgielna,
Wśród zapachów konwalii, maciejki i mirry,
Przez poświatę płynącą w księżycowych pełniach.

Pointa zaskakuje, wybija z tego sielskiego klimatu i sprowadza czytelnika na ziemię. Ale to bardzo przyjemne lądowanie...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Ulica Uznamska
jakbym widziała tego kota, i tę - pianę... Miło, miło...
Pozdróweczki z uśmiechami...
Ewa


Pozdróweczki z uśmiechami...
Ewa
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Ulica Uznamska
Piękny i dobry wiersz, Janie. Poprowadzony perfekcyjnie.
Wiem, czemu Uznamska, ale nie wiem dlaczego taki nie inny adresat. Lecz czy to ważne?

Wiem, czemu Uznamska, ale nie wiem dlaczego taki nie inny adresat. Lecz czy to ważne?

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl