Feci quod potui

[Julka]

Glo

w szyby srebrzone księżycem
w bramy co wśród pnącz ukryte
do wrót milcząco drewnianych
- syn marnotrawny
-----------------------------
Bardziej rytmicznie byłoby:

w szyby srebrzone księżycem
w bramy wśród pnączy ukryte
do wrót milcząco drewnianych
- syn marnotrawny

Ciężko mi się czyta takie wiersze,

Muszę spróbować napisać, to może zmienię zdanie.
bo nie przepadam za tego typu konstrukcją

[Gloinnen]

Leo i Dante - dziękuję Wam. Miło, że jednak komuś się wierszyk spodobał.

Skaranie, co do nadziei... Nie zgodzę się z Tobą absolutnie.
Nadzieję sami sobie tworzymy, nie otrzymujemy jej znikąd. To pierwszy uchwyt, którego się trzymamy, wychodząc z ciemności. Aby mógł zaistnieć, potrzebna jest właśnie wyobraźnia, która podsuwa wizje lepszej przyszłości, na przekór ciosom, które otrzymujemy.

Alegorio, kupuję Twoją poprawkę.

Pozdrawiam Was,


Glo.

[atoja]

Podoba się
oprócz niektórych nieco zużytych zwrotów...np. srebrzone księżycem, czy: słońce ogrzeje pustkowia

[Dante]

Nadzieja - smutek i żal, przybrane w brak wyobraźni...

Skaranie, Administrator nie jest zobowiązany pod każdym wierszem pisać "coś mądrego"

[skaranie boskie]

Skaranie, Administrator nie jest zobowiązany pod każdym wierszem pisać "coś mądrego"

Masz rację Dante.
Dlatego najczęściej zdarza mi się pisać "coś głupiego".
I dobrze mi z tym.

[P.A.R.]

nim chłód powieje od lukarn
jeszcze zastukam

czasami potrafisz...