Takie sobie słowo, a dotąd żaden jajogłowy nie zadał sobie trudu, żeby zdefiniować.
Niektórzy twierdzą, że tego, czego nie sposób zdefiniować, nie ma. Czasami mam wrażenie, że mają rację.
Ciekawi mnie bardzo, na ile Autorka wie, o czym pisze.

Moderatorzy: eka, Leon Gutner
A mnie ciekawi bardzo, czy komentujący wie, o czym pisze, czy tylko zgrywa się na cynizm. Jeśli słowo "miłość" nic dla Ciebie nie znaczy, to współczuję...Ciekawi mnie bardzo, na ile Autorka wie, o czym pisze.
Nie napisałem, że nic nie znaczy.semiramida pisze:Jeśli słowo "miłość" nic dla Ciebie nie znaczy, to współczuję...
To truizm.semiramida pisze:Nie oczekiwałam po Tobie, że będziesz na tyle bystry, żeby ją znaleźć. Ty pewnie nawet nie wiesz, jak zacząć szukać.