Dusza

Moderatorzy: eka, Leon Gutner

Wiadomość
Autor
Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Dusza

#11 Post autor: Sokratex » 30 lip 2012, 14:56

Zola111 pisze:Ależ Ci się przypomniał św. Augustyn!

Zadziwiasz mnie co raz, Sokratexie.
Sokratex pisze:czymże byłbym, Panie?
- tu musi zaistnieć przecinek ;)
Sokratex pisze:Dzień po dniu umierałbym jedynie dla siebie,
- poprawiłabym rytm:

Dzień po dniu bym umierał...
Przecinek, tak :) Natomiast to:


Bez duszy, na sam z ciałem, czymże byłbym, Panie?
Dzień po dniu umierałbym jedynie dla siebie,
a na grzechy wszelakie, czy dobre staranie
nie czekałby ni Anioł, ni Szatan przy Drzewie.


to swoisty "komu bije dzwon" - coś co się ciągnie: za nami, a raczej: po nas.
Dźwięki pogrzebu (umieranie dzień po dniu) oddają również takie zakamuflowane zaimki jak czymże, Panie, staranie i dwa razy użyte ni.
Podobne dzwonki, kołatki, dzwony słychać na przykład u Wyspiańskiego:


1. Niech nikt nad grobem mi nie płacze,
krom jednej mojej żony,
za nic mi wasze łzy sobacze
i żal ten wasz zmyślony.

2. Niech dzwon nad trumną mi nie kracze
ni śpiewy wrzeszczą czyje;
niech deszcz na pogrzeb mój zapłacze
i wicher niech zawyje.

[...]

6. Bym ją posłyszał, tam do góry,
gdy gwiazdą będę mijał -
podejmę może po raz wtóry
ten trud, co mnie zabijał


Ładnie, choć sądzę, że raczej intuicyjnie (w końcu muzycy kierują się zmysłem słuchu) oddał takie (roz) dźwięki zespół "Sokół":

http://bit.ly/Q4j23g


Co do inwersji... np. "grzechy wszelakie", oznacza coś innego, jak "wszelakie grzechy" :)
Jakby powiedzieć "era złota", a "złota era"... prawda, że zupełnie co innego taka - pozorna - inwersja oznacza?

Pozdrawiam.

Zola111
Posty: 284
Rejestracja: 13 maja 2012, 13:17

Re: Dusza

#12 Post autor: Zola111 » 30 lip 2012, 15:15

Ach, już rozumiem, że inaczej akcentujemy czasowniki złożone przez tryby :) Dla Ciebie pewnie wyraz "umierałbym" akcentuje się na przedostatnią, ja zachowuję tradycyjnie akcent na 3. od końca. Trudno. Stąd nieporozumienie.

Nie chodziło mi, Sokrateksie, o wciśnięcie spójnika "abym, żebym, bym"! Skądże!?

Co do inwersji - mamy różną ocenę tego zjawiska, szanuję, co nie zmienia faktu, że :jez:

Nie chodziło mi o tę inwersję. Tę - przełknęłam jako stylizację, bo w końcu - lekko biblizujesz styl.
Przykład ze złotą erą właśnie doskonale obrazuje to, że pozycja przydawki wobec rzeczownika ma wielkie znaczenie dla sensu wypowiedzi. Brawo, ale ja nie o tym :)

ja o tym:

"...bez grzechu oceny?"

Ale to nieważne.

Buziaki,
z.

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: Dusza

#13 Post autor: Sokratex » 30 lip 2012, 15:26

Zola111 pisze: "...bez grzechu oceny?"
Inwersja sugeruje Coś, co za nią stoi. Podkreśliłem to pisząc dużą literą Nagrodę i Karę,
ale nie chciałem ich nadużywać i dlatego ocenę napisałem już małą, bo wiadomo z kontekstu, że chodzi o Karę lub Nagrodę.
Ocena jest w tym przypadku nie tylko krytyką, osądem ale także wartością. O!ceną :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE”