tryptyk – jesień
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
tryptyk – jesień
odziera z marzeń jakie miałam
zasnuwa dni i noce tobą
i nie zapisze nic w annałach
ostatnie ptaki w trawach brodzą
wczorajsze kłosy w chleb zmielone
nie nakarmiły mnie do syta
w powietrzu zapach dymu – koniec
dawno uśmiechem mnie nie witasz
i tylko szelest zwiędłych liści
przywodzi na myśl szept o zmroku
ale to wszystko – czas mnie wyśnił
w pokoju z oknem bez widoków
i wpadłam niczym kamień w studnię
jesiennych nocy dni bez echa
pływam bezradnie w ludzkim tłumie
czy jeszcze czekasz – nie – nie czekasz
zerwane jabłka – w winoroślach
granatem lśnią ostatnie grona
w szybie odbita twoja postać
nierzeczywista wymyślona
zatarte ślady stóp na schodach
w chłodzie wieczoru milczy zamek
jesień – snu nocy letniej coda
ostatni błysk – zamknięta pamięć
zasnuwa dni i noce tobą
i nie zapisze nic w annałach
ostatnie ptaki w trawach brodzą
wczorajsze kłosy w chleb zmielone
nie nakarmiły mnie do syta
w powietrzu zapach dymu – koniec
dawno uśmiechem mnie nie witasz
i tylko szelest zwiędłych liści
przywodzi na myśl szept o zmroku
ale to wszystko – czas mnie wyśnił
w pokoju z oknem bez widoków
i wpadłam niczym kamień w studnię
jesiennych nocy dni bez echa
pływam bezradnie w ludzkim tłumie
czy jeszcze czekasz – nie – nie czekasz
zerwane jabłka – w winoroślach
granatem lśnią ostatnie grona
w szybie odbita twoja postać
nierzeczywista wymyślona
zatarte ślady stóp na schodach
w chłodzie wieczoru milczy zamek
jesień – snu nocy letniej coda
ostatni błysk – zamknięta pamięć
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: tryptyk – jesień
Mamy zapewne podobną wrażliwość, nasze myśli pewnie czasem podobnie wirują. Sam chciałbym napisać ten wiersz, ale zostaje już tylko Tobie go pozazdrościć. Jestem pod wrażeniem, nie ukrywam tego 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: tryptyk – jesień
Nie mam zamiaru zaprzeczać, Coobusku, czytając Twoje wiersze.coobus pisze:Mamy zapewne podobną wrażliwość

Przyznaję, że często chciałabym umieć napisać w podobny sposób.
Kto wie - może się jeszcze nauczę?

Zdrowie

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: tryptyk – jesień
Znów szczęka mi opadła .
To jest jeszcze lepsze niż poprzednia część .
Mila - pozwól ze sobie zabiorę do kolekcji .
Z ukłonem L.G.
To jest jeszcze lepsze niż poprzednia część .
Mila - pozwól ze sobie zabiorę do kolekcji .
Z ukłonem L.G.
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: tryptyk – jesień
Mila...
I jeszcze jesienny, czerwony bukiet
bo brak mi słów.






I jeszcze jesienny, czerwony bukiet



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: tryptyk – jesień
Czuję się zaszczycona, Leonku.Leon Gutner pisze:pozwól ze sobie zabiorę do kolekcji .

Nadrobiłeś winem i różami, Skaraniek.skaranie boskie pisze:bo brak mi słów.

Dziękuję, panowie - buziakami do lampki wina

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: tryptyk – jesień
och, Mila, czemu mnie się kojarzy Twój wiersz ze wspomnieniem Kogoś, kto jest już po tamtej stronie? Może mam już foksację? Ale wiersz - super...
Pozdrowieńka i uśmiechy...
Ewa


Pozdrowieńka i uśmiechy...
Ewa
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: tryptyk – jesień
Ależ nastrój...
ślicznie napisałaś Miladko
ślicznie napisałaś Miladko

z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: tryptyk – jesień
Ewuńka - nie dziwi mnie, że się kojarzy. Bo w życiu rozstajemy się z wieloma rzeczami - często z uczuciem i ludźmi również.
Cieszy mnie, że jest nastrój, Atojka.
Dzięki, kochane, i dobrego

Cieszy mnie, że jest nastrój, Atojka.
Dzięki, kochane, i dobrego


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: tryptyk – jesień
Jesiennie, melancholijnie, niebanalnie:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))