bliźniaczka
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
bliźniaczka
BLIŹNIACZKA
noszę za ciebie po nocy
wiaderka z piaskiem
grzeczna dziewczynko
laleczko bez rąk
za ciebie odpływam
na drugi koniec jeziora
dziewczynko w niewoli
zaszyta jak gęsia tuszka
i za ciebie łykam
garściami
nasenne
dziewczynko wymyślona
z poderżniętym gardłem
noszę za ciebie po nocy
wiaderka z piaskiem
grzeczna dziewczynko
laleczko bez rąk
za ciebie odpływam
na drugi koniec jeziora
dziewczynko w niewoli
zaszyta jak gęsia tuszka
i za ciebie łykam
garściami
nasenne
dziewczynko wymyślona
z poderżniętym gardłem
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
-
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: bliźniaczka
czyżby rozdwojenie jaźni...



z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: bliźniaczka
Dla mnie raczej próba chronienia swojego "ja".
Może takie pozorne rozdwojenie jest mechanizmem obronnym przed cierpieniem, krzywdą?
Semi, mam nadzieję, że to tylko wiersze...
Pozdrawiam,

Glo.
Może takie pozorne rozdwojenie jest mechanizmem obronnym przed cierpieniem, krzywdą?
Semi, mam nadzieję, że to tylko wiersze...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: bliźniaczka
Bardzo dobry wiersz, ogromnie mi się podoba. Pokazujesz naprawdę wielki talent do pisania Semi, wielkie brawa!!
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: bliźniaczka
alter ego peelki? Ta niepełnosprawność, niewola i śmierć? Dobre studium rozdwojenia i podejmowanych prób walki z nim. Udanych, czy nie koniecznie (te "nasenne" nie rokują najlepiej)...
poczytałam z przyjemnością, Semi. Pozdrawiam ciepło...
Ewa

poczytałam z przyjemnością, Semi. Pozdrawiam ciepło...
Ewa
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: bliźniaczka
Ciekawe, jakieś rozdwojenie jaźni, zrezygnowałbym z powtórzeń ciebie.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: bliźniaczka
Dziękuję wszystkim z sierpniowymi uśmiechami:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: bliźniaczka

Było, nie było, wiersz zatrzymuje.
Buziaczki

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 185
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:32
- Kontakt:
Re: bliźniaczka
Podoba się, jednak warto wpleść "środki". Wcale nie przy "nasennych" - przy "łykaniu".
Podczas głębokiego snu słowa nabierają mocy
Re: bliźniaczka
Mocny wiersz!
Boimy się swojej prawdziwej natury, szczególnie jeśli całe życie wmawiało się nam, że musimy byc mili, silni, dobrzy, grzeczni, nieskazitelni, a wręcz idealni - w pewnym sensie okaleczono nas z własnego jestestwa, części siebie, podano przepis na życie, bez możliwości zmian. Jednak nasze PRAWDZIWE pragnienia - nie dają zapomnieć, a my cierpimy na bezsenność, depresję i inne dolegliwości. Tak to odbieram.
Pozdrawiam

Boimy się swojej prawdziwej natury, szczególnie jeśli całe życie wmawiało się nam, że musimy byc mili, silni, dobrzy, grzeczni, nieskazitelni, a wręcz idealni - w pewnym sensie okaleczono nas z własnego jestestwa, części siebie, podano przepis na życie, bez możliwości zmian. Jednak nasze PRAWDZIWE pragnienia - nie dają zapomnieć, a my cierpimy na bezsenność, depresję i inne dolegliwości. Tak to odbieram.
Pozdrawiam