Peron dla samotnych

[Oryginalny]

Nic już nie pasuje, nawet twoje
pocałunki; skreśliły inspirację.

Pamiętam dawne wieczory i
hipnozę; dwojga ludzi. Która
miała być - mocniejsza od wódki.

Miała zbudować mroczny świat,
bez samobójców. Bez Boga.

Teraz już wiem, że mnie oszukałaś
niejednokrotnie; dając do zrozumienia.
Modlę się do Ciebie.

[NathirPasza]

Dobry wiersz. Zbudowałeś nastrój smutku i w jakimś sensie rezygnacji a zarazem dzikiej nadziei w wierszu (ostatni wers). Nie jestem tylko pewien zastosowania interpunkcji, ale pozostawię to osobą lepiej znającym się ode mnie .

Mnie się podoba
Pozdrawiam
NP

[Oryginalny]

serdeczne dzięki...to mój pierwszy wiersz, z interpunkcją. Pozdrawiam Robert.

[anastazja]

Witaj Oryginalny

Pierwsze koty za płoty...jest dobrze, może faktycznie wywal interpunkcję?

[Arti]

Miała zbudować mroczny świat,
bez samobójców. Bez Boga.

nie ma logiki
mroczny bez samobójców? - wybacz, nie kupuję tego

poza tym jest nieźle, jak wymienisz "mroczny" na coś innego
może być całkiem dobrze.

hej

[NathirPasza]

nie ma logiki
mroczny bez samobójców? - wybacz, nie kupuję tego

Dla jednych samobójstwo jest przekreśleniem wszystkiego. Dla innych alternatywną wersją nadziei. W kontekście drugiego rozumowania wersy nabierają sensu

[Arti]

przykro mi Nathir, dalej nie kupuję tego.

[Alek Osiński]

właściwie to można sobie wyobrazić mroczny świat -
ludzi którym odebrano prawo do odebrania sobie życia
w tym kontekście jest to zrozumiałe

Interpunkcja jest zupełnie od czapy

[Gloinnen]

Pamiętam dawne wieczory i
hipnozę; dwojga ludzi. Która
miała być - mocniejsza od wódki.

"Pamiętam dawne wieczory
i hipnozę dwojga ludzi; miała być mocniejsza
od wódki.

Ja sobie tak przetworzyłam tę strofę. Spójnik "i" na końcu wersu nie sprawia dobrego wrażenia.

Teraz już wiem, że mnie oszukałaś
niejednokrotnie; dając do zrozumienia.
Modlę się do Ciebie.

"Teraz już wiem, że mnie oszukałaś
niejednokrotnie, dając do zrozumienia,
modlę się do Ciebie."

A tutaj proponuję taki zapis, oparty na niejednoznaczności, ale to już dość daleko posunięta ingerencja w tekst.

Ale zapewne - ilu czytających, tyle koncepcji. Moja - to jedna z wielu.

Pozdrawiam,


Glo.

[Oryginalny]

Dziękuje wszystkim za komentarze.

PS: Arti ok rozumiem, wiadome jest, że nie do każdego można, ze swoją twórczością dojść. Jedni to kupią, drudzy raczej nie. Pozdrawiam.