W mojej szafie, na poręczach krzeseł, fotelach i wszelkich możliwych miejscach, gdzie pozostał wolny skrawek - dominuje czerń. W nią na ogół przyoblekam powłokę cielesną i w niej najlepiej się czuję.
Wyrównaj go troszkę Zol i nie musi być przy tym regularny. za wiersz
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!