jesienny

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

jesienny

#1 Post autor: Ania Ostrowska » 27 sie 2012, 17:25

chlupot deszczu w rynnie

rów-no za trzy-dzie-ści dni
stuk-nie już pięć-dzie-siąt trzy
a-niś się o-bej-rzał człe-ku
prze-le-cia-ło ci pół wie-ku


zanurzenie w czerni
wydobywa barwy
o nocy głęboka
przyjaciółko moja

trwaj

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: jesienny

#2 Post autor: P.A.R. » 27 sie 2012, 18:17

nie Tobie jednej
zdecydowanie za mało, aby urzec...
czymkolwiek
:(

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: jesienny

#3 Post autor: Ania Ostrowska » 27 sie 2012, 19:14

Skłamałabym mówiąc, że nie brałam pod uwagę takiej reakcji. A gdyby tak odrobinę poczucia humoru? Czy tekst musi być zawsze śmiertelnie poważny? Jeśli "czymkolwiek" oznacza, że jest to żarcik poniżej poziomu na ósmym piętrze, to się zasmucam :( Ale popatrz tylko, jak jesienna deprecha zaczyna kapać dużymi kroplami :) Nie mnie jednej, ściślej biorąc peelce nie jednej - zgoda. Banalne, pewnie, że banalne, ale czy nie prawdziwe? Pozdrawiam

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: jesienny

#4 Post autor: Jarek B » 27 sie 2012, 19:39

...wiersz wydaje mi się takim...naciąganym oczkiem...serdaka zbieranego pod pachami....na zbytnio obrosłego czytelnika:)..."trzydzieści trzy" to nie pół wieku...czasem popijając i pisząc czuję....przeżyję Was wszystkich:)....niezależnie od aury...jesiennie-pozdrawiam
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: jesienny

#5 Post autor: Ania Ostrowska » 27 sie 2012, 19:47

wiersz? czy ja dobrze widzę? w Twoich ustach samo określenie "wiersz" nobilituje ten drobiazg ponad miarę :rosa: pięćdziesiąt trzy, Jarku, to zdecydowanie jest już pół wieku :) Również pozdrawiam - niezmiennie słonecznie

Jarek B
Posty: 633
Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59

Re: jesienny

#6 Post autor: Jarek B » 27 sie 2012, 19:56

...ach...przepraszam ..:)właśnie wróciłem z knajpy...sorry:)....widocznie coś nie doczytałem :(


Ps.....może to tęsknota:)
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: jesienny

#7 Post autor: Gloinnen » 27 sie 2012, 20:03

Ania Ostrowska pisze:Jeśli "czymkolwiek" oznacza, że jest to żarcik poniżej poziomu na ósmym piętrze, to się zasmucam
Ósme piętro to nie najwyższa instancja. To jedynie społeczność czytelników, z których każdy jest na tyle bezczelny, że ośmiela się mieć swoje zdanie.

A oto moje:
Ania Ostrowska pisze:zanurzenie w czerni
wydobywa barwy
Z całego wiersza wyłuskałam sobie ten dwuwers. Ze względu na jego paradoksalną niedorzeczność.
Skojarzyło mi się z nocą właśnie, w której ciszy i ciemności widzimy ostrzej wydarzenia, ludzi, przeszłość; w pamięci, w myślach przewijają się żywe, barwne obrazy, emocje. Nocną porą doznania wydają się mocniejsze, wyrazistsze, niemal przytłaczające.

Początek w kategorii żartu, deszczowej, może nawet lekko kabaretowej piosenki - może być. Pod jakąś adekwatną melodię. Pasuje na refren.
Może pewnego dnia wena pozwoli dopisać zwrotki? Kto wie?
:rosa: :rosa: :rosa:
Ania Ostrowska pisze:o nocy głęboka
przyjaciółko moja

trwaj
Tego już nie kupuję, niestety, a to dlatego, że zawsze mam w głowie niedościgły wzór przepięknej inwokacji do nocy (słowa Tadeusza Nowaka):

http://www.youtube.com/watch?v=7GWaX2rii3A

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Ania Ostrowska
Posty: 503
Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21

Re: jesienny

#8 Post autor: Ania Ostrowska » 27 sie 2012, 20:39

Dziękuję Glo za pochylenie się nad tekstem :rosa:
"bezczelność" o której mówisz, to wielka zaleta Ósmego pietra, nie do przecenienia.
Co do "jesiennego"; poprzez dobór słów "chlupot", "stukanie" "zanurzanie", które mnie kojarzą się z jesienną pluchą, chciałam przywołać nastrój jesiennego przygnębienia wywołującego depresyjne myśli o nieuchronnym przemijaniu, kolejnym krzyżyku na karku :(
Myślę, że "zanurzenie w czerni" można również zinterpretować właśnie jako pogrążenie się w ponurych myślach o tym, że to, co najlepsze nas spotkało w życiu, już minęło w dokonanym półwieczu, teraz zostało już tylko dzierganie serdaków i rozpamiętywanie młodości - a w takiej sytuacji pamięć usłużnie podsuwa zazwyczaj najpiękniejsze "barwy". I łatwo zapominamy przy tym, że życie wciąż przed nami, że cała tęcza jeszcze w zasięgu ręki - ale trzeba zdobyć się na wysiłek wyjścia z "nocy", z jednej strony bezpiecznej i przytulnej jak ciepły kąt, a przecież również często - samotnej. Wygodniej jest dać za wygraną, powiedzieć sobie "to już nie dla mnie, niech już zostanie, jak jest".
Kto wie, może kiedyś nauczę się przekazywać podobne treści bez konwencji żartu, kto wie, może kiedyś napiszę o tym poważny, prawdziwy wiersz.
A link który zamieściłaś jest jak wisienka :) przepiękny tekst, nie znałam go i zupełnie nieświadomie użyłam kojarzącej się z nim formy.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję :rosa: Ania

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”