dziadowski blues
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
dziadowski blues
śpiewam bluesa dziadowskiego
bo na bluesy widać popyt
choć się proszę o kłopoty
gdy na odcisk znów nadepnę
jeśli ktoś się dziadem mieni
ale co tam – że tak westchnę
dziadów trzeba wszak wyplenić
więc mam w nosie
i dlatego
śpiewam bluesa dziadowskiego
głupie myśli czasem miewam
a gdy coś o pomstę woła
i dziadostwo dookoła
wnioski wręcz się proszą same
coś należy wreszcie zrobić
zamknąć dziadów już na amen
głodem nawet ich zamorzyć
więc z tej racji
tak jak trzeba
dziadowskiego bluesa śpiewam
fakt dziadostwo plony zbiera
blues za małą jest przeszkodą
i choć niczym pies za nogą
wiernie idzie do ostatka
dziadów nim się nie da wytłuc
nie da pysków im się zatkać
no a skoro brak pomysłu
tylko bluesa
nucę teraz
dziadowskiego jak cholera
Zmiana "pomysłów" na pomysłu".
bo na bluesy widać popyt
choć się proszę o kłopoty
gdy na odcisk znów nadepnę
jeśli ktoś się dziadem mieni
ale co tam – że tak westchnę
dziadów trzeba wszak wyplenić
więc mam w nosie
i dlatego
śpiewam bluesa dziadowskiego
głupie myśli czasem miewam
a gdy coś o pomstę woła
i dziadostwo dookoła
wnioski wręcz się proszą same
coś należy wreszcie zrobić
zamknąć dziadów już na amen
głodem nawet ich zamorzyć
więc z tej racji
tak jak trzeba
dziadowskiego bluesa śpiewam
fakt dziadostwo plony zbiera
blues za małą jest przeszkodą
i choć niczym pies za nogą
wiernie idzie do ostatka
dziadów nim się nie da wytłuc
nie da pysków im się zatkać
no a skoro brak pomysłu
tylko bluesa
nucę teraz
dziadowskiego jak cholera
Zmiana "pomysłów" na pomysłu".
Ostatnio zmieniony 17 lis 2011, 1:42 przez Miladora, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 361
- Rejestracja: 02 lis 2011, 13:28
Re: dziadowski blues
A ja z czasów wczesnej młodości, pamiętam tzw: dziadów proszalnych, szczególnie na odpust pojawiali sie gęściej, a i tak zdarzało się, że szedł jakiś przez wieś, cos tam od kogoś dostając.
Nie wiadomo skąd przychodzili i dokąd się udawali, jaki los powodował, że byli... ale lata były stosunkowo świeże po wojnie, więc może jakoś osamotnieni, potracili domy, rodziny - nie wiem.
Ale zdarzyło mi się z kilkoma rozmawiać i choć gówniarz byłem to pamiętam ich długie i smutne najczęściej opowieści, ale też radość z dnia każdego, spokojnego, bez konieczności ukrywania się, czy innych strachów.
Pozdrawiam.
Nie wiadomo skąd przychodzili i dokąd się udawali, jaki los powodował, że byli... ale lata były stosunkowo świeże po wojnie, więc może jakoś osamotnieni, potracili domy, rodziny - nie wiem.
Ale zdarzyło mi się z kilkoma rozmawiać i choć gówniarz byłem to pamiętam ich długie i smutne najczęściej opowieści, ale też radość z dnia każdego, spokojnego, bez konieczności ukrywania się, czy innych strachów.
Pozdrawiam.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: dziadowski blues
Ja też pamiętam takich dziadów i babki proszalne...
Byli dziadami, ale nie robili dziadostwa.
Takiego, z jakim dzisiaj można się spotkać wiele razy.
Dzięki za przeczytanie i to wspomnieniowe nucenie, JSK.
Byli dziadami, ale nie robili dziadostwa.

Takiego, z jakim dzisiaj można się spotkać wiele razy.
Dzięki za przeczytanie i to wspomnieniowe nucenie, JSK.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: dziadowski blues

Długo się nie podniosę - oj długo .
Blues - i to dziadowski cholera - jak trzeba .
Z uszanowaniem L.G.
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: dziadowski blues
I masz rację. Tutejszy Dziad, choćby i Gorzki (a może dlatego) wart jest bluesów a bluesy Jego.Miladora pisze: tylko bluesa
nucę teraz
dziadowskiego jak cholera
Twój ugyźblues powinien się nazywać, bo mnie nieźle dziabnął

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: dziadowski blues
teraz to już, Miladoro, dziadostwo robią ci, co dziadami nie są i pod wieloma względami to tym onegdajszym dziadom proszalnym nawet do pięt nie dorastają...
a Twojego bluesa da się bluesowo zanucić...
pozdrowieńka z uśmiechami posyłam
Ewa



a Twojego bluesa da się bluesowo zanucić...


pozdrowieńka z uśmiechami posyłam
Ewa
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: dziadowski blues
no to nie dziadujmy, intonując każdy sobie.


Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Re: dziadowski blues
Uśmiałem się.
To jest chyba tekst, który dawno powinienem napisać i dlatego pozostaje mi go tylko zazdrościć
.
Gratuluję weny i poczucia humoru
Może by tak Lucjan dopisał do tego jakąś melodyjkę ?
Przy okazji podeślę mu tekst. Jeśli oczywiście autorka nie ma nic przeciwko temu.

To jest chyba tekst, który dawno powinienem napisać i dlatego pozostaje mi go tylko zazdrościć

Gratuluję weny i poczucia humoru

Może by tak Lucjan dopisał do tego jakąś melodyjkę ?
Przy okazji podeślę mu tekst. Jeśli oczywiście autorka nie ma nic przeciwko temu.

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: dziadowski blues
Dzięki, Leonku - za tę otwartą buzię.
Dzięki, Sokratesku - że dziabnęło.
Dzięki, Ewuńka - za nucenie.
Dzięki, Listeczku - za wtórowanie.
Dzięki, Dziaduś, że się śmiejesz.
Masz pozwolenie na podesłanie tekstu, a jeżeli wyjdzie z tego piosenka, to pójdziemy na męską wódkę i pośpiewamy.
Dla wszystkich dodatkowo

Dzięki, Sokratesku - że dziabnęło.

Dzięki, Ewuńka - za nucenie.

Dzięki, Listeczku - za wtórowanie.

Dzięki, Dziaduś, że się śmiejesz.

Masz pozwolenie na podesłanie tekstu, a jeżeli wyjdzie z tego piosenka, to pójdziemy na męską wódkę i pośpiewamy.

Dla wszystkich dodatkowo

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)