Geniulek Kolanko czczony jest w naszej wsi na równi z denaturatem.
Tyle, że po dykcie niektórzy ślepną, a przy Geniulku na odwrót -
zaczynamy widzieć rzeczy o których filozofom...
Na przykład wczoraj: zbieramy pod sklepem na wino a tu Kolanko
zarost na trzy żyletki, oczy czerwone jak chińska partia przychodzi i pyta
- Wiecie wy, skurwysyny, która to już godzina?
Rozdziawiliśmy gęby ze zdziwienia rozglądając się dookoła, ale żaden,
nawet syn jasnowidzącej nie wiedział.
Wtedy Geniulek wyjął zegar słoneczny z samym tylko sekundnikiem
i kazał nam go gonić jak cienie konia w kieracie.
- No i co, draby, wiecie już, czy nie wiecie? - zapytał znowu kiedy zaszło słońce.
Ale my tylko rżeliśmy ze zmęczenia wtopieni w jesienną noc.
obrys
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
obrys
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: obrys
Sokratex pisze:Rozdziawiliśmy gęby ze zdziwienia
No nie wiem...Sokratex pisze:Ale my tylko rżeliśmy ze zmęczenia
Mam wątpliwości, co do tego powtórzenia.
"Rozdziawiliśmy zdziwione gęby" ---> może tak zamienić?
Poza tym w wierszu bardzo kuleje interpunkcja. Obecnie panuje moda na to, by ją traktować wybiórczo i według własnego widzimisię. Ja jednak stoję nieodmiennie na stanowisku, że, skoro już zdecydowałeś się na jej stosowanie, to należy to robić konsekwentnie i poprawnie.
"zaczynamy widzieć rzeczy, o których filozofom..."Sokratex pisze:zaczynamy widzieć rzeczy o których filozofom...
"pod sklepem na wino, a tu Kolanko,Sokratex pisze:pod sklepem na wino a tu Kolanko
zarost(...)
"Sokratex pisze:zarost na trzy żyletki, oczy czerwone jak chińska partia przychodzi i pyta
"zarost na trzy żyletki, oczy czerwone jak chińska partia, przychodzi i pyta:
"Sokratex pisze:Rozdziawiliśmy gęby ze zdziwienia rozglądając się
Rozdziawiliśmy gęby ze zdziwienia, rozglądając się (...)"
"i kazał nam go gonić, jak cienie konia w kieracie."Sokratex pisze:i kazał nam go gonić jak cienie konia w kieracie.
Sokratex pisze:zapytał znowu kiedy zaszło słońce.
"zapytał znowu, kiedy zaszło słońce."Sokratex pisze:zapytał znowu kiedy zaszło słońce.
"Ale my tylko rżeliśmy ze zmęczenia, wtopieni w jesienną noc."Sokratex pisze:Ale my tylko rżeliśmy ze zmęczenia wtopieni w jesienną noc.
Akurat przy ostatnim wersie kwestia interpunkcji jawi się problematycznie, ponieważ podzielenie frazy przecinkiem osłabia jej wieloznaczność i eliminuje możliwość swobodnej delimitacji. Aby jednak w pełni wykorzystać przejścia znaczeniowe pomiędzy elementami zapisu, należałoby w ogóle usunąć znaki przestankowe, które ze swej natury organizują tekst i jego odczyt (także, jeśli chodzi o konstruowanie sensu).
Bardzo podoba mi się ostatni wers utworu, gdyż nadaje tej dykteryjce melancholijny. liryczny smaczek.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 1672
- Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33
Re: obrys
Wcześniej chciałem oddać w ten sposób kolistość, czyli ruch konia w kieracieGloinnen pisze: "Ale my tylko rżeliśmy ze zmęczenia, wtopieni w jesienną noc."
Akurat przy ostatnim wersie kwestia interpunkcji jawi się problematycznie, ponieważ podzielenie frazy przecinkiem osłabia jej wieloznaczność i eliminuje możliwość swobodnej delimitacji. Aby jednak w pełni wykorzystać przejścia znaczeniowe pomiędzy elementami zapisu, należałoby w ogóle usunąć znaki przestankowe, które ze swej natury organizują tekst i jego odczyt (także, jeśli chodzi o konstruowanie sensu).

Wydaje mi się, że zbyt dużo przecinków spowalniałoby "wersy"?
Dziękuję za spojrzenie z boku, na pewno masz rację i widocznie taki zabieg jest jednak mało czytelny.
Jeszcze sobie nad tym tekstem pomyślę...
Pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: obrys
Bardzo dobry obrys z "innego" świata...
zmęczenia - zdziwienia to kiepski rym wewnętrzny (może zdziwieni albo rżeliśmy zmęczeniem).
Pozdrawiam.
zmęczenia - zdziwienia to kiepski rym wewnętrzny (może zdziwieni albo rżeliśmy zmęczeniem).
Pozdrawiam.