bezczelny księżyc
przybył
na powitanie
w dłoni trzymał
marzenia które
wiatr poruszał
niczym
morskie fale
"rozrzucone o brzeg i zdeptane"
księżyc
Re: księżyc
W końcówce daj - "rozrzucone o brzeg i zdeptane" - bo gdy mowa o scieżce, to nie o falach, ponieważ wiersz traci wewnętrzną spójność.
Widzę tu samotną osobę, która ogląda morze w nocy, zupełnie jak księżyc.
Pozdrawiam
Widzę tu samotną osobę, która ogląda morze w nocy, zupełnie jak księżyc.
Pozdrawiam
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
Re: księżyc
Obrazowanie niespójne, jedynie marzenia marszczone wiatrem - ładne :))) pozdrawiam jesiennie i księżycowo:))) semi.
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))