Zanim minie dzień

[Ewa Włodek]

Kolejny rok - za siebie! Ot – z dezynwolturą.
Spojrzałam – i cóż widzę w popękanym lustrze?
Znów się rzeczywistości nieprzyjemny wzniósł skrzek.

Jutro - niech będzie pierwszym dniem innego życia,
tyle w nim jeszcze nowych ścieżek do przebycia,
i perspektywa… Jak tam jest? Jasno? Ponuro?

[iskierka]

ja mam pytanie, pytanie dotyczy wiersza więc nie zrobie tu Offtopu
co to jest dezynwolturą.

a poza tym fajny ciekawy wiersz

[Leon Gutner]

A Leo ma mieszane uczucia tym razem .
Pierwsza strofa jest do przyjęcia bez większych kłopotów ale druga zburzyła mi wiersz i wprowadziła nieco bałaganu .
Nie gniewaj się Ewo - wiem ze potrafisz tworzyć idealne miniaturki - ale ta nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak poprzednie .
Pozwolisz ze poczekam na kolejne .

Z uszanowaniem L.G

[Ewa Włodek]

co to jest dezynwolturą

to jest znaczna swoboda, nawet - lekceważenie, Iskierko...

Nie gniewaj się Ewo - ale ta nie zrobiła na mnie takiego wrażenia jak poprzednie

no, coś Ty, Leonie! A o co miałabym się gniewać? Broń Boże! Przeciez zawsze moze się zdarzyć "niewypał", czy może "niewypis", a konstruktywna uwaga w tej kwestii - bardzo jest wskazana, żebym się mogła poprawić...


Pięknie, moi, Kochani, dziękuję Wam za odwiedziny, poczytanie i dobre słowa. Moc serdeczności wysyłam z uśmiechami...
Ewa

[skaranie boskie]

Ja też uważam ten wiersz za średnich lotów.
Szczególnie jeden rym mi podpada.
Myślę, że wiesz, który. Taki gramotny jak wrota Częstochowy.
Ewo, rozumiem, że schyłek lata, że nostalgia, że dezynwoltura i retrospekcja. Niemniej stać Cię na więcej, nawet o tej porze roku!

[Ewa Włodek]

Szczególnie jeden rym mi podpada.
Myślę, że wiesz, który. Taki gramotny jak wrota Częstochowy.

ooo, Skaranie, wiem, wiem, a przed twoim "okiem Proroka" nic się nie ukryje!!!
Poprawię się, obiecuję solennie...

Dzięki piękne, żeś kuknął, luknął i rzekł mądre słowo. Pozdróweczki serdeczne posyłam z uśmiechami...
Ewa

[coobus]

Biorę ten wiersz bardzo dosłownie, zawsze to okazja by podesłać Ci różę, tak więc wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, kiedy by to nie było... (pomijam okoliczność Nowego Roku, choć też pasuje, wolę urodziny)

[Ewa Włodek]

Biorę ten wiersz bardzo dosłownie

i słusznie, Coob, to taka mysl na gorąco, pod wpływem nastroju, że tak rzeknę - nieco obrachunkowego...


Pięknie Ci dziękuję i za różę i za dobre, najlepsze słowo...Moc serdecznosci z ciepłem posyłam...
Ewa