kto kogo stworzył?
Uwaga! Tu wchodzisz na własne ryzyko i odpowiedzialność.
ODPOWIEDZ
Posty: 88
-
Strona 3 z 9
- Przejdź do strony:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- …
- 9
- Następna
Wiadomość
Autor
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kto kogo stworzył?
#21 Post autor: Sede Vacante » 16 lip 2012, 19:51
Tez sobie to wyobrażam - w pewnym sensie.
Wiem, że stoi nade mną z batem system, politycy, a więc niby jestem takim, co "stoją z batem nad nim", zniewolonym.
Częściowo tak.
Jednak mam pełna tego świadomość i tkwię w ty, bo na razie nie widzę wyjścia, ucieczki.
Jestem, jeśli mogę sobie sam to tak określić, gdzieś pewnie pośrodku, między wilkami, a baranami.
Najgorsi są tacy, którzy tego Pana z batem po prostu potrzebują. Mam na myśli pewne grupy, jednak szanując regulamin portalu, pozostawię dla siebie ich wskazanie.
Na pewno nie jest tak, że nie ma takiego człowieka na świecie, oj, to grubo przesadzone stwierdzenie.
Poza tym mieszkamy w Polsce - tutaj niestety jest ogólny ciemnogród i zacofanie. Ale już za granicą jest trochę inaczej, bardziej cywilizowanie, więc na pewno niejeden by się znalazł, co ano z batem, ani pod batem.
Wiem, że stoi nade mną z batem system, politycy, a więc niby jestem takim, co "stoją z batem nad nim", zniewolonym.
Częściowo tak.
Jednak mam pełna tego świadomość i tkwię w ty, bo na razie nie widzę wyjścia, ucieczki.
Jestem, jeśli mogę sobie sam to tak określić, gdzieś pewnie pośrodku, między wilkami, a baranami.
Najgorsi są tacy, którzy tego Pana z batem po prostu potrzebują. Mam na myśli pewne grupy, jednak szanując regulamin portalu, pozostawię dla siebie ich wskazanie.
Na pewno nie jest tak, że nie ma takiego człowieka na świecie, oj, to grubo przesadzone stwierdzenie.
Poza tym mieszkamy w Polsce - tutaj niestety jest ogólny ciemnogród i zacofanie. Ale już za granicą jest trochę inaczej, bardziej cywilizowanie, więc na pewno niejeden by się znalazł, co ano z batem, ani pod batem.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
iskierka
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: kto kogo stworzył?
#23 Post autor: skaranie boskie » 12 wrz 2012, 23:05
Widzisz Iskierko, sensem tej dyskusji nie jest wiara, ani jej wyznawanie, tylko nierozwiązywalny dylemat, co było pierwsze - jajko, czy kura.
Czy to Bóg stworzył nas, czy może było odwrotnie. Może nasi przodkowie wymyślili sobie Boga, żeby - podpierając się jego prawami - wymuszać posłuszeństwo wśród współziomków?
Szkoda, że swoją tezę możesz poprzeć jedynie wiarą. Ja wolę argumenty.
Czy to Bóg stworzył nas, czy może było odwrotnie. Może nasi przodkowie wymyślili sobie Boga, żeby - podpierając się jego prawami - wymuszać posłuszeństwo wśród współziomków?
Szkoda, że swoją tezę możesz poprzeć jedynie wiarą. Ja wolę argumenty.
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
skaranie boskie
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kto kogo stworzył?
#24 Post autor: Sede Vacante » 12 wrz 2012, 23:21
Jedni zawsze będą uważać, że go nie ma, inni, że jest, a jeszcze inni, że jest ich dziesięciu.
Moim zdaniem człowiek Bogów ( nie jednego, bo jest ich zatrzęsienie).
Ale ciekawsze jest to w jaki sposób się wierzy.
Bo większość katolików np. nie zdaje sobie sprawy, że istnienie krzyży, czy obrazów, rzeźb samo w sobie ejst zaprzeczeniem jednego z przykazań dekalogu.
I jak im wytłumaczyć, że nie o to chodzi?
Przykładów paradosku w sposobie wiary katolików jest masa.
Niech każdy wierzy w co chce, byle z głową.
"Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 1a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich."
Nie chce robić offtopu.
Więc nie będę wymieniał kolejnych przykładów.
Nie wiem właściwie jak rozmawiać o tym, bo jak pisałem, każdy będzie "wiedział swoje".
Moim zdaniem - powtórzę - ludzie użyli pojęcia Boga dla kasy, władzy, trzymania ludzi w garści (co się zresztą świetnie im udaje), a zaczęło się mniej więcej jak "głuchy telefon"
(tutaj proponuje zapoznać się z artykułami o zbieżnościach w religii. Chrześcijaństwo jest bliźniacze bodajże z szesnastoma!!! istniejącymi na długo przed nim)
Ktoś coś zobaczył, nie umiał tego wytłumaczyć, powiedział, że "dziwne", drugi powtórzył, że "nie z tej ziemi", trzeci nazwał to magią, czwarty....bogiem. Piąty zrozumiał, że ludzie się tego boją i może użyć owego Boga, aby władać wystraszonymi.
I poszło.
Takie mniej więcej jest moje osobiste zdanie.
Moim zdaniem człowiek Bogów ( nie jednego, bo jest ich zatrzęsienie).
Ale ciekawsze jest to w jaki sposób się wierzy.
Bo większość katolików np. nie zdaje sobie sprawy, że istnienie krzyży, czy obrazów, rzeźb samo w sobie ejst zaprzeczeniem jednego z przykazań dekalogu.
I jak im wytłumaczyć, że nie o to chodzi?
Przykładów paradosku w sposobie wiary katolików jest masa.
Niech każdy wierzy w co chce, byle z głową.
"Nie uczynisz sobie rzeźby ani podobizny wszystkich rzeczy, które są na niebie w górze i które na ziemi nisko, i które są w wodach pod ziemią. Nie będziesz się im kłaniał i służył. Bom ja jest Pan, Bóg twój, Bóg zawistny, który dochodzę nieprawości ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia tych, którzy mnie nienawidzą, 1a czynię miłosierdzie na wiele tysięcy miłującym mię i strzegącym przykazań moich."
Nie chce robić offtopu.
Więc nie będę wymieniał kolejnych przykładów.
Nie wiem właściwie jak rozmawiać o tym, bo jak pisałem, każdy będzie "wiedział swoje".
Moim zdaniem - powtórzę - ludzie użyli pojęcia Boga dla kasy, władzy, trzymania ludzi w garści (co się zresztą świetnie im udaje), a zaczęło się mniej więcej jak "głuchy telefon"
(tutaj proponuje zapoznać się z artykułami o zbieżnościach w religii. Chrześcijaństwo jest bliźniacze bodajże z szesnastoma!!! istniejącymi na długo przed nim)
Ktoś coś zobaczył, nie umiał tego wytłumaczyć, powiedział, że "dziwne", drugi powtórzył, że "nie z tej ziemi", trzeci nazwał to magią, czwarty....bogiem. Piąty zrozumiał, że ludzie się tego boją i może użyć owego Boga, aby władać wystraszonymi.
I poszło.
Takie mniej więcej jest moje osobiste zdanie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
iskierka
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: kto kogo stworzył?
#26 Post autor: skaranie boskie » 12 wrz 2012, 23:35
Spokojnie.
Masz prawo wierzyć i głośno tym mówić.
Fajnie byłoby, gdybyś poparła swoją wiarę jakąś konkretną wiedzą. Może znasz jakieś dowody na to, że to właśnie Bóg ludzi, a nie ludzie Boga stworzyli?
Masz prawo wierzyć i głośno tym mówić.
Fajnie byłoby, gdybyś poparła swoją wiarę jakąś konkretną wiedzą. Może znasz jakieś dowody na to, że to właśnie Bóg ludzi, a nie ludzie Boga stworzyli?
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
skaranie boskie
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kto kogo stworzył?
#27 Post autor: Sede Vacante » 12 wrz 2012, 23:36
Chodzi o to iskierko, abyś powiedziała, czy wierzysz w Boga, który stworzył człowieka, czy raczej w to, że człowiek sobie Boga wymyślił.
Powiedziałaś - dobrze zrozumiałaś temat chyba, nie przejmuj się.
Powiedziałaś - dobrze zrozumiałaś temat chyba, nie przejmuj się.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kto kogo stworzył?
#28 Post autor: Sede Vacante » 12 wrz 2012, 23:37
Haha, Skaraniek, no to teraz się zacznie
)))))
Uwielbiam tą odwieczną dyskusję o dowodach i wierze

Uwielbiam tą odwieczną dyskusję o dowodach i wierze

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
Re: kto kogo stworzył?
#29 Post autor: iskierka » 12 wrz 2012, 23:44
Człowiek stworzony na obraz Boga, powołany, by Go poznawać i miłować, szukając Boga, odkrywa pewne "drogi" wiodące do Jego poznania.
noo wierzę jakby nie było
dobra już koniec bo nie chcę wywołać kłótni jak mówi sade
noo wierzę jakby nie było
dobra już koniec bo nie chcę wywołać kłótni jak mówi sade

iskierka
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: kto kogo stworzył?
#30 Post autor: Sede Vacante » 12 wrz 2012, 23:51
Żadnej kłótni, spokojnie.
Tylko tak to niestety jest z wierzącymi. Zapytaj o dowody,a od razu umywają ręce, nabierają wody w usta.
A po co?
W końcu chyba wiedzą dlaczego wierzą?
Kiedyś oglądałem taki film. Jako katolik (którym nie jestem) pewnie posłużyłbym się cytatem:
Katolik do ateistki:
- Kochałaś swojego nieżyjącego ojca?
- Tak...
- Udowodnij.
Ale o to chodzi, by każdy wiedział właśnie czym jest jego wiara.
Czy musi mieć dowód? To jego osobista sprawa i ewentualna potrzeba, lub jej brak. Ale jeśli wierzy tylko dlatego, bo tak trzeba, tak go nauczono itp. a sam nie potrafi powiedzieć nic od siebie, cóż...
O to się rozchodzi.
Człowiek stworzony na obraz Boga - Hmmm. A więc Bóg jednak ma ciało? Oczy, nos itp. Jest omylny? Czasem słaby? Ma wady? Nie jest wszechmocny? Itp.itd. Wybacz. Zero logiki.
Tylko tak to niestety jest z wierzącymi. Zapytaj o dowody,a od razu umywają ręce, nabierają wody w usta.
A po co?
W końcu chyba wiedzą dlaczego wierzą?
Kiedyś oglądałem taki film. Jako katolik (którym nie jestem) pewnie posłużyłbym się cytatem:
Katolik do ateistki:
- Kochałaś swojego nieżyjącego ojca?
- Tak...
- Udowodnij.
Ale o to chodzi, by każdy wiedział właśnie czym jest jego wiara.
Czy musi mieć dowód? To jego osobista sprawa i ewentualna potrzeba, lub jej brak. Ale jeśli wierzy tylko dlatego, bo tak trzeba, tak go nauczono itp. a sam nie potrafi powiedzieć nic od siebie, cóż...
O to się rozchodzi.
Człowiek stworzony na obraz Boga - Hmmm. A więc Bóg jednak ma ciało? Oczy, nos itp. Jest omylny? Czasem słaby? Ma wady? Nie jest wszechmocny? Itp.itd. Wybacz. Zero logiki.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Sede Vacante
ODPOWIEDZ
Posty: 88
-
Strona 3 z 9
- Przejdź do strony:
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- …
- 9
- Następna
Wróć do „MOIM SKROMNYM ZDANIEM”
Przejdź do
- WINDĄ W PRZYSZŁOŚĆ
- WYŻEJ, NIŻ ÓSME PIĘTRO
- ↳ TEKSTY Z GÓRNEJ PÓŁKI
- ↳ DNI LITERATURY
- ↳ DNI LITERATURY DZIECIĘCEJ
- UTWORY POETYCKIE
- ↳ WIERSZE BIAŁE I WOLNE
- ↳ TRADYCYJNE FORMY RYMOWANE
- ↳ OKRUCHY POETYCKIE
- ↳ RADOSNA TWÓRCZOŚĆ
- ↳ CYKLE POETYCKIE
- ↳ coobus
- ↳ Kalendarz
- ↳ EdwardSkwarcan
- ↳ intymny pamiętnik nastolatki
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Napisy na słońcu
- ↳ INNE
- ↳ EKSTREMALNIE...
- ↳ MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI
- ↳ MÓJ TOMIK
- ↳ 411
- ↳ alchemik
- ↳ alegoria
- ↳ anastazja
- ↳ atoja
- ↳ Bożena
- ↳ bronmus45
- ↳ coobus
- ↳ Dante
- ↳ Elunia
- ↳ em_
- ↳ emelly
- ↳ Fałszerz komunikatów
- ↳ Gloinnen
- ↳ jabberwocky
- ↳ JSK
- ↳ ks-hp
- ↳ laura bran
- ↳ lczerwosz
- ↳ Malwina
- ↳ Mchuszmer
- ↳ Miladora
- ↳ Nalka31
- ↳ NathirPasza
- ↳ Nicol
- ↳ semiramida
- ↳ skaranie boskie
- ↳ Sokratex
- ↳ tea
- ↳ teo
- ↳ Tomek i Agatka
- UTWORY PROZATORSKIE
- ↳ OPOWIADANIA
- ↳ OKRUCHY PROZATORSKIE
- ↳ PROZA DOKUMENTALNA I PUBLICYSTYKA
- ↳ PROZA POETYCKA
- ↳ CIĄG DALSZY NASTĄPI
- ↳ 411
- ↳ Jakim
- ↳ Alicja Jonasz
- ↳ Wirtualny szczur
- ↳ Świerszcz w trawie
- ↳ Powrót na wrzosowisko
- ↳ Ekspres do kawy
- ↳ Elunia
- ↳ Ponidzie
- ↳ lacoyte
- ↳ Ślepe zło
- ↳ Lucile
- ↳ W cieniu arkad
- ↳ violka
- ↳ Arystokrata
- ↳ zdzichu
- ↳ Świat według Zdzicha
- ↳ W oleandrach
- INNE RODZAJE TWÓRCZOŚCI
- ↳ DRAMAT
- ↳ DRAMATY W ODCINKACH
- ↳ zdzichu
- ↳ Zima wasza, wiosna nasza
- ↳ pallas
- ↳ Ciemne wieki, czyli co w baśni piszczy
- ↳ UTWORY DLA DZIECI
- ↳ AUREA DICTA
- ↳ TŁUMACZENIA
- ↳ Poezja
- ↳ Proza
- ↳ PIOSENKA DOBRA NA WSZYSTKO
- ↳ LITERATURA ZAANGAŻOWANA
- ↳ POLITYCZNE ECHA
- ↳ MODLITEWNIK (NIE TYLKO) LITERACKI
- ↳ TWÓRCZOŚĆ OKOLICZNOŚCIOWA
- ↳ WSPOMNIENIA O TYCH, KTÓRYCH JUŻ NIE MA
- ↳ UTWORY KU CZCI
- ↳ BEZ TRZYMANKI
- SZTUKA WIZUALNA
- ↳ GRAFIKA
- ↳ FOTOGRAFIA ARTYSTYCZNA
- ↳ MALARSTWO, RYSUNEK
- ↳ SZTUKA UŻYTKOWA
- ↳ NASZE NAJLEPSZE
- ↳ POEZJA
- ↳ PROZA
- ↳ KOMENTARZE
- ↳ RECENZENCI
- ↳ STARE WYBORY
- ↳ WARTO PRZECZYTAĆ
- DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ
- ↳ LITERATUROZNAWSTWO
- ↳ JĘZYKOZNAWSTWO
- ↳ KĄCIK PORAD
- ↳ JAK PISAĆ DOBRE WIERSZE
- ↳ JAK PISAĆ DOBRĄ PROZĘ
- WRZUĆ NA LUZ
- ↳ LAURKI
- ↳ ULUBIONE
- ↳ PIOSENKI Z TEKSTEM
- ↳ GRY I ZABAWY
- ↳ MOIM SKROMNYM ZDANIEM
- ↳ WSZYSTKIE CHWYTY DOZWOLONE
- SPIĘCIA
- ↳ KONKURSY
- ↳ POJEDYNKI
- ↳ MAŁY TURNIEJ POJEDYNKÓW
- ↳ ARCHIWUM MTP
- ↳ FOLDERY PRYWATNE
- ↳ 4hc
- POKOJE DYSKUSYJNE
- ↳ PRZEDPOKÓJ
- ↳ POKÓJ GOŚCINNY
- ↳ ZANIM WEJDZIESZ NA ÓSME PIĘTRO