Tą samą kostką wybrukowane
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13
Tą samą kostką wybrukowane
Codziennie nowe ładunki
narządów, tkanek i kości,
taki - ginący ludzki gatunek;
zwyczajny hurt, import i export -
ziemski monopol na przemijanie.
W sortowni nikt nie nadąża
z nawałem jakże ponurej,
bezdusznej i masarskiej roboty;
na stałej linii Ziemia - Niebo,
codziennie świeży transfer i przelew.
Krwiodawcy sami ustawiają się
sznurkami do Nieba;
trwa zbiorowa moda na płytki
i szybki: pokaz, odlot i odjazd,
ucieczka z piekła i sprint po duszę.
Grający w kości aniołowie
chorzy na nieśmiertelność,
chłodno kalkulują i sprawdzają
to nasze nieziemskie poczucie humoru;
stawka jest niewidzialna.
W staromodnym dusznym Niebie
od pradawna kwitnie hazard;
praaniołowie też chcą mieć własne
Las Vegas, rozdają więc dusze
na prawo i lewo, gdzie popadnie.
Kolejny rzut kostką, szach i mat,
taki - odwieczny przekręt;
ci najbardziej krzykliwi wracają
podziemnym metrem na od-ludną Ziemię,
- by mogli się jeszcze wyżyć.
narządów, tkanek i kości,
taki - ginący ludzki gatunek;
zwyczajny hurt, import i export -
ziemski monopol na przemijanie.
W sortowni nikt nie nadąża
z nawałem jakże ponurej,
bezdusznej i masarskiej roboty;
na stałej linii Ziemia - Niebo,
codziennie świeży transfer i przelew.
Krwiodawcy sami ustawiają się
sznurkami do Nieba;
trwa zbiorowa moda na płytki
i szybki: pokaz, odlot i odjazd,
ucieczka z piekła i sprint po duszę.
Grający w kości aniołowie
chorzy na nieśmiertelność,
chłodno kalkulują i sprawdzają
to nasze nieziemskie poczucie humoru;
stawka jest niewidzialna.
W staromodnym dusznym Niebie
od pradawna kwitnie hazard;
praaniołowie też chcą mieć własne
Las Vegas, rozdają więc dusze
na prawo i lewo, gdzie popadnie.
Kolejny rzut kostką, szach i mat,
taki - odwieczny przekręt;
ci najbardziej krzykliwi wracają
podziemnym metrem na od-ludną Ziemię,
- by mogli się jeszcze wyżyć.
tomek i agatka
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Kupiłam.
Tylko co do tytułu - skoro są w wierszu "kości" i "kostka", to może by wystarczyło - "tak samo wybrukowane"?
Wszystkiego Dobrego, Smoczki.

Tylko co do tytułu - skoro są w wierszu "kości" i "kostka", to może by wystarczyło - "tak samo wybrukowane"?

Wszystkiego Dobrego, Smoczki.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Dziękuję Milu, bardzo, bardzo.
Tak jakoś mnie myśli naszły na koniec roku i trafiłam, odgrzebując ten wiersz.
Skoro "kupujesz", to powiem Ci w sekrecie, że każda strofa ma 45 sylab, a jak się
bardziej przyjrzeć wersom można zauważyć ciut więcej.
Poza tym rozkładając 45 = 4+5 = 9
A dziewiątka to bardzo interesująca, magiczna cyfra.
9 - to wszechświat jako całość złożona z trzech części. Każdy ze światów: niebo, ziemia i piekło, jest przedstawiany za pomocą trójkąta lub cyfry 3. Według tradycji judeochrześcijańskiej istnieje 9 hierarchii anielskich, 9 sfer niebieskich, 9 kręgów piekielnych.
Ale nie tylko to, wystarczy poszukać, żeby odnaleźć więcej...
- Jeśli obok dziewiątki dopisać cyfrę sześć (ilość strof) otrzymamy 96 - z tą cyfrą wiąże się pewna data i wydarzenie pod wpływem, którego powstał ów wiersz. Takie moje szyfrowanie świata;)
*
Masz rację, że tytuł powtarza słowa występujące w treści, ale taki tytuł dla mnie lepiej brzmi, co jest dla mnie bardzo ważne. Czasami przecież podajemy komuś sam tytuł wiersza, wyszukujemy po tytule, umieszczamy w spisie, itp.
Mam tak, że ten czy inny tytuł do mnie przylega, inny już nie, ja muszę czuć, że jest mój, i że to właśnie to czego szukam. Dlatego pozwól, że zostawię.
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco, Buziakk

Tak jakoś mnie myśli naszły na koniec roku i trafiłam, odgrzebując ten wiersz.
Skoro "kupujesz", to powiem Ci w sekrecie, że każda strofa ma 45 sylab, a jak się
bardziej przyjrzeć wersom można zauważyć ciut więcej.
Poza tym rozkładając 45 = 4+5 = 9
A dziewiątka to bardzo interesująca, magiczna cyfra.
9 - to wszechświat jako całość złożona z trzech części. Każdy ze światów: niebo, ziemia i piekło, jest przedstawiany za pomocą trójkąta lub cyfry 3. Według tradycji judeochrześcijańskiej istnieje 9 hierarchii anielskich, 9 sfer niebieskich, 9 kręgów piekielnych.
Ale nie tylko to, wystarczy poszukać, żeby odnaleźć więcej...
- Jeśli obok dziewiątki dopisać cyfrę sześć (ilość strof) otrzymamy 96 - z tą cyfrą wiąże się pewna data i wydarzenie pod wpływem, którego powstał ów wiersz. Takie moje szyfrowanie świata;)
*
Masz rację, że tytuł powtarza słowa występujące w treści, ale taki tytuł dla mnie lepiej brzmi, co jest dla mnie bardzo ważne. Czasami przecież podajemy komuś sam tytuł wiersza, wyszukujemy po tytule, umieszczamy w spisie, itp.
Mam tak, że ten czy inny tytuł do mnie przylega, inny już nie, ja muszę czuć, że jest mój, i że to właśnie to czego szukam. Dlatego pozwól, że zostawię.
Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco, Buziakk

tomek i agatka
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Nie wpadłam na to szyfrowanie. Ale cieszą mnie dziewiątki, bo sama jestem 09.09. 
A tytuł zależy od Ciebie, rzecz jasna.
Masz cmoki dla Smoków.

A tytuł zależy od Ciebie, rzecz jasna.

Masz cmoki dla Smoków.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
Re: Tą samą kostką wybrukowane
dziwna,noworoczna korespondencja z tematem mojego wiersza Przypadek...dobre!!!/przypadkowo zdarzyło się nam/
-
- Posty: 303
- Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Czochrata, Dziękuję pięknie***
Pamiętam Twój wpis, byłam pewna, że dodawałam odpowiedź.
Odpowiem krótko, nie wierzę w przypadki, prędzej w impuls, energię, która naprowadza,
na tę samą ścieżkę, dzięki czemu możemy się razem spotkać.
Pozdrawiam serdecznie
Pamiętam Twój wpis, byłam pewna, że dodawałam odpowiedź.
Odpowiem krótko, nie wierzę w przypadki, prędzej w impuls, energię, która naprowadza,
na tę samą ścieżkę, dzięki czemu możemy się razem spotkać.
Pozdrawiam serdecznie

tomek i agatka
- ks-hp
- Posty: 347
- Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Ja jestem numerologiczną dziewiątką. 
Dobry tekst, opis może nie życia, a ruchu między 'wymiarami' - o ile tak mogę je nazwać. Jakże prawdziwe. Jakże smutno-gorzkie i ciężkie zarazem, a napisane przystępnie, bez zbędnego górnolecenia patosem, wyważone, chłodne, obiektywne. Pozdrawiam!

Dobry tekst, opis może nie życia, a ruchu między 'wymiarami' - o ile tak mogę je nazwać. Jakże prawdziwe. Jakże smutno-gorzkie i ciężkie zarazem, a napisane przystępnie, bez zbędnego górnolecenia patosem, wyważone, chłodne, obiektywne. Pozdrawiam!
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Tą samą kostką wybrukowane
ano, niebo i piekło niczym się - summa summarum - nie różnią od ziemi...Ech, te światy równoległe...
Poczytałam z przyjemnością; a że jestem numerologiczną "dziewiątką", i to wrześniową - to kodowanie jakby przystawało do mnie...
Moc serdeczności wysyłam...
Ewa


Poczytałam z przyjemnością; a że jestem numerologiczną "dziewiątką", i to wrześniową - to kodowanie jakby przystawało do mnie...
Moc serdeczności wysyłam...
Ewa
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Tą samą kostką wybrukowane
"taki odwieczny przekręt" - moim zdaniem - bez myślnika.Tomek i Agatka pisze:Kolejny rzut kostką, szach i mat,
taki - odwieczny przekręt;
ci najbardziej krzykliwi wracają
podziemnym metrem na od-ludną Ziemię,
- by mogli się jeszcze wyżyć.
"by mogli się jeszcze wyżyć" ---> "aby móc się jeszcze wyżyć" - tak chyba zgrabniej.
Pointa znakomita, wieloznaczna, oparta na rozbiorze znaczeniowym słowa "wyżyć": "wyżyć się" - w sensie "wyszaleć", ale także "wyżyć się" = w pełni skorzystać ze wszystkich uroków życia, no i "wyżyć" - jako "przeżyć", "przetrwać"...
Bardzo ciekawy wiersz.
Skojarzył mi się ze stanem "śmierci klinicznej", po której jeszcze powrót do świata żywych jest jak najbardziej możliwy. W międzyczasie o duszę ludzką toczy się gra. Czyżby zaświaty były jedną wielką szulernią?
Powalczyłabym jeszcze na Twoim miejscu z powtórzeniami.
"codziennie nowe ładunki"/"codziennie świeży transfer" chociażby.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: Tą samą kostką wybrukowane
Tomek i Agatka - jesteś w dwóch osobach, czy jak? Chyba pamiętam ten nick z innego forum, byłaś pod moimi też.
Przepraszam, już o wierszu, nie przepadam za takimi tematami, ale przyznaję, pisany wprawną ręką, ( tu zachwyt )
Przykro mi, ze nie mam 9' jeno 4' phi.
Serdeczności
Dodano -- 20 wrz 2012, 13:33 --
Przepraszam, już o wierszu, nie przepadam za takimi tematami, ale przyznaję, pisany wprawną ręką, ( tu zachwyt )

Przykro mi, ze nie mam 9' jeno 4' phi.
Serdeczności

Dodano -- 20 wrz 2012, 13:33 --
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"