Tą samą kostką wybrukowane

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Tą samą kostką wybrukowane

#1 Post autor: Tomek i Agatka » 31 gru 2011, 1:02

Codziennie nowe ładunki
narządów, tkanek i kości,
taki - ginący ludzki gatunek;
zwyczajny hurt, import i export -
ziemski monopol na przemijanie.

W sortowni nikt nie nadąża
z nawałem jakże ponurej,
bezdusznej i masarskiej roboty;
na stałej linii Ziemia - Niebo,
codziennie świeży transfer i przelew.

Krwiodawcy sami ustawiają się
sznurkami do Nieba;
trwa zbiorowa moda na płytki
i szybki: pokaz, odlot i odjazd,
ucieczka z piekła i sprint po duszę.

Grający w kości aniołowie
chorzy na nieśmiertelność,
chłodno kalkulują i sprawdzają
to nasze nieziemskie poczucie humoru;
stawka jest niewidzialna.

W staromodnym dusznym Niebie
od pradawna kwitnie hazard;
praaniołowie też chcą mieć własne
Las Vegas, rozdają więc dusze
na prawo i lewo, gdzie popadnie.

Kolejny rzut kostką, szach i mat,
taki - odwieczny przekręt;
ci najbardziej krzykliwi wracają
podziemnym metrem na od-ludną Ziemię,
- by mogli się jeszcze wyżyć.
tomek i agatka

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#2 Post autor: Miladora » 31 gru 2011, 2:41

Kupiłam. :rosa:

Tylko co do tytułu - skoro są w wierszu "kości" i "kostka", to może by wystarczyło - "tak samo wybrukowane"? :myśli:

Wszystkiego Dobrego, Smoczki. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#3 Post autor: Tomek i Agatka » 31 gru 2011, 4:27

Dziękuję Milu, bardzo, bardzo. :rosa:

Tak jakoś mnie myśli naszły na koniec roku i trafiłam, odgrzebując ten wiersz.

Skoro "kupujesz", to powiem Ci w sekrecie, że każda strofa ma 45 sylab, a jak się
bardziej przyjrzeć wersom można zauważyć ciut więcej.

Poza tym rozkładając 45 = 4+5 = 9

A dziewiątka to bardzo interesująca, magiczna cyfra.

9 - to wszechświat jako całość złożona z trzech części. Każdy ze światów: niebo, ziemia i piekło, jest przedstawiany za pomocą trójkąta lub cyfry 3. Według tradycji judeochrześcijańskiej istnieje 9 hierarchii anielskich, 9 sfer niebieskich, 9 kręgów piekielnych.

Ale nie tylko to, wystarczy poszukać, żeby odnaleźć więcej...

- Jeśli obok dziewiątki dopisać cyfrę sześć (ilość strof) otrzymamy 96 - z tą cyfrą wiąże się pewna data i wydarzenie pod wpływem, którego powstał ów wiersz. Takie moje szyfrowanie świata;)

*
Masz rację, że tytuł powtarza słowa występujące w treści, ale taki tytuł dla mnie lepiej brzmi, co jest dla mnie bardzo ważne. Czasami przecież podajemy komuś sam tytuł wiersza, wyszukujemy po tytule, umieszczamy w spisie, itp.

Mam tak, że ten czy inny tytuł do mnie przylega, inny już nie, ja muszę czuć, że jest mój, i że to właśnie to czego szukam. Dlatego pozwól, że zostawię.


Pozdrawiam bardzo, bardzo gorąco, Buziakk :rosa:
tomek i agatka

Awatar użytkownika
Miladora
Posty: 5496
Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
Lokalizacja: Kraków
Płeć:

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#4 Post autor: Miladora » 31 gru 2011, 12:48

Nie wpadłam na to szyfrowanie. Ale cieszą mnie dziewiątki, bo sama jestem 09.09. ;)

A tytuł zależy od Ciebie, rzecz jasna. :)

Masz cmoki dla Smoków. :vino:
Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.

(Romain Gary - Obietnica poranka)

czochrata

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#5 Post autor: czochrata » 01 sty 2012, 19:21

dziwna,noworoczna korespondencja z tematem mojego wiersza Przypadek...dobre!!!/przypadkowo zdarzyło się nam/

Tomek i Agatka
Posty: 303
Rejestracja: 05 gru 2011, 18:13

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#6 Post autor: Tomek i Agatka » 18 wrz 2012, 9:35

Czochrata, Dziękuję pięknie***

Pamiętam Twój wpis, byłam pewna, że dodawałam odpowiedź.

Odpowiem krótko, nie wierzę w przypadki, prędzej w impuls, energię, która naprowadza,
na tę samą ścieżkę, dzięki czemu możemy się razem spotkać.

Pozdrawiam serdecznie :)
tomek i agatka

Awatar użytkownika
ks-hp
Posty: 347
Rejestracja: 10 sty 2012, 10:59

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#7 Post autor: ks-hp » 18 wrz 2012, 15:20

Ja jestem numerologiczną dziewiątką. ;)

Dobry tekst, opis może nie życia, a ruchu między 'wymiarami' - o ile tak mogę je nazwać. Jakże prawdziwe. Jakże smutno-gorzkie i ciężkie zarazem, a napisane przystępnie, bez zbędnego górnolecenia patosem, wyważone, chłodne, obiektywne. Pozdrawiam!

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#8 Post autor: Ewa Włodek » 18 wrz 2012, 16:42

ano, niebo i piekło niczym się - summa summarum - nie różnią od ziemi...Ech, te światy równoległe...
:rosa: :rosa:
Poczytałam z przyjemnością; a że jestem numerologiczną "dziewiątką", i to wrześniową - to kodowanie jakby przystawało do mnie...
Moc serdeczności wysyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#9 Post autor: Gloinnen » 20 wrz 2012, 13:54

Tomek i Agatka pisze:Kolejny rzut kostką, szach i mat,
taki - odwieczny przekręt;
ci najbardziej krzykliwi wracają
podziemnym metrem na od-ludną Ziemię,
- by mogli się jeszcze wyżyć.
"taki odwieczny przekręt" - moim zdaniem - bez myślnika.
"by mogli się jeszcze wyżyć" ---> "aby móc się jeszcze wyżyć" - tak chyba zgrabniej.
Pointa znakomita, wieloznaczna, oparta na rozbiorze znaczeniowym słowa "wyżyć": "wyżyć się" - w sensie "wyszaleć", ale także "wyżyć się" = w pełni skorzystać ze wszystkich uroków życia, no i "wyżyć" - jako "przeżyć", "przetrwać"...

Bardzo ciekawy wiersz.
Skojarzył mi się ze stanem "śmierci klinicznej", po której jeszcze powrót do świata żywych jest jak najbardziej możliwy. W międzyczasie o duszę ludzką toczy się gra. Czyżby zaświaty były jedną wielką szulernią?


Powalczyłabym jeszcze na Twoim miejscu z powtórzeniami.
"codziennie nowe ładunki"/"codziennie świeży transfer" chociażby.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Tą samą kostką wybrukowane

#10 Post autor: anastazja » 20 wrz 2012, 14:33

Tomek i Agatka - jesteś w dwóch osobach, czy jak? Chyba pamiętam ten nick z innego forum, byłaś pod moimi też.

Przepraszam, już o wierszu, nie przepadam za takimi tematami, ale przyznaję, pisany wprawną ręką, ( tu zachwyt ) :ok:
Przykro mi, ze nie mam 9' jeno 4' phi.

Serdeczności :rosa:

Dodano -- 20 wrz 2012, 13:33 --
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”