syrena i szaleniec (ballada)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
syrena i szaleniec (ballada)
Piękna syreno, zabierz mnie.
Na brzegu jest zimno i źle.
Sam stoję na rozdrożach.
Słońce skryło się do morza.
Cierpię mękę nieudolną.
Dlaczego jemu wolno?
Więc, wyłoń się w przypływach.
Wsparta na spienionych grzywach.
Rzuć zaraz morskiej głębinie,
Niech burza nas tam ominie.
Mogę być twym niewolnikiem.
Porwij mnie ze sztormem dzikim.
Sznurem wodorostów skuj
Będę na zawsze tylko twój.
Zamieszkamy w starym wraku,
my - dwoje słońca rybaków.
Zachcianka to, czy przekleństwo?
Tego na pewno nikt nie wie.
Wołając niebezpieczeństwo,
skoczył do wody szaleniec.
Na brzegu jest zimno i źle.
Sam stoję na rozdrożach.
Słońce skryło się do morza.
Cierpię mękę nieudolną.
Dlaczego jemu wolno?
Więc, wyłoń się w przypływach.
Wsparta na spienionych grzywach.
Rzuć zaraz morskiej głębinie,
Niech burza nas tam ominie.
Mogę być twym niewolnikiem.
Porwij mnie ze sztormem dzikim.
Sznurem wodorostów skuj
Będę na zawsze tylko twój.
Zamieszkamy w starym wraku,
my - dwoje słońca rybaków.
Zachcianka to, czy przekleństwo?
Tego na pewno nikt nie wie.
Wołając niebezpieczeństwo,
skoczył do wody szaleniec.
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Bardzo interesujący wiersz, świetnie się czyta
nie mam zastrzeżeń.

nie mam zastrzeżeń.


- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: syrena i szaleniec (ballada)
no, masz Ci los, Zuosiu! Aleś balladę wysnuła! Skąd taki pomysł - mam na mysli formę?
Pozdrowieńka serdeczne...
Ewa


Pozdrowieńka serdeczne...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Forma jest w porządku .
Już słyszę jak niesie się song wyśpiewany syrenim głosem .
Tyle że ..Leonowi podoba się tylko ostatnia strofa .
Reszta brzmi ...słabiutko żeby nie powiedzieć - infantylnie
Dopisek ( ballada ) w tytule ratuje nieco sytuację .
Z ukłonem L.G.
Już słyszę jak niesie się song wyśpiewany syrenim głosem .
Tyle że ..Leonowi podoba się tylko ostatnia strofa .
Reszta brzmi ...słabiutko żeby nie powiedzieć - infantylnie
Dopisek ( ballada ) w tytule ratuje nieco sytuację .
Z ukłonem L.G.
Re: syrena i szaleniec (ballada)
re. Iskierka
Dzięki, miło,ze wpadłaś.
re. Ewa
Nad morzem na wakcjach byłam...
re. Leon
Ech, choroba jasna z tymi waszymi rymowanymi: człowiek męczy się ,żeby liczba sylab była tak sama, żeby rymy były nie aż tak częstochowskie, zeby strofy były czterowersowymi odrębnymi mniejszymi całościami, żeby wystąpiła jakś spójność i sens... Horor...
Dzięki za komentarz
Dzięki, miło,ze wpadłaś.
re. Ewa
Nad morzem na wakcjach byłam...

re. Leon
Ech, choroba jasna z tymi waszymi rymowanymi: człowiek męczy się ,żeby liczba sylab była tak sama, żeby rymy były nie aż tak częstochowskie, zeby strofy były czterowersowymi odrębnymi mniejszymi całościami, żeby wystąpiła jakś spójność i sens... Horor...
Dzięki za komentarz

- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Yhm
powiedz to drogie Zło wszystkim tym którzy twierdzą że rymowane wiersze to pikuś i należy je traktować gorzej niż inne formy literackie bo są łatwiejsze do napisania . 
Z uszanowaniem L.G.


Z uszanowaniem L.G.
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Prawdziwy kunszt poetycki, lub jego brak(Leon Gutner pisze:Yhm powiedz to drogie Zło wszystkim tym którzy twierdzą że rymowane wiersze to pikuś i należy je traktować gorzej niż inne formy literackie bo są łatwiejsze do napisania .

Pozdrawiam

- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Chyba muszę się zgodzić ze zdaniem Leona na temat tego wiersza.
Może się pogniewasz, ale przyznam się, że trochę mnie rozśmieszył, a przecież, tuszę, nie było to twoim zamiarem. To skutek onej infantylności, o której był łaskaw Leon właśnie.
Pozwoliłem sobie wykasować namiar odstępów między wersami. Jeśli jednak były dla Ciebie ważne, możesz je przywrócić.
Pozdrawiam
Może się pogniewasz, ale przyznam się, że trochę mnie rozśmieszył, a przecież, tuszę, nie było to twoim zamiarem. To skutek onej infantylności, o której był łaskaw Leon właśnie.
Pozwoliłem sobie wykasować namiar odstępów między wersami. Jeśli jednak były dla Ciebie ważne, możesz je przywrócić.
Pozdrawiam

Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Nieładnie się śmiac z baaaaaaaardzo nieszczęsnego młodzieńca-szaleńca...skaranie boskie pisze:Może się pogniewasz, ale przyznam się, że trochę mnie rozśmieszył, a przecież, tuszę, nie było to twoim zamiarem

To, dobrze, cieszę się, że mój utwór wzbudza jakieś emocje, szczególnie radość

Po Twojej korekcie faktycznie te wersy się lepiej prezentują.
Pozdrawiam
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: syrena i szaleniec (ballada)
Cierpię mękę nieudolną.
Dlaczego jemu wolno?
Więc, wyłoń się w przypływach.
Wsparta na spienionych grzywach.
Czy męka może być nieudolna? Chyba do rymu ci pasowało, SamoZuo.
2. wers proponowałym - A dlaczego jemu wolno.
3. wers też prosi się o dodatkową sylabę.
W dwóch zwrotkach, oprócz rymow żeńskich, masz rymy męskie (w 1. i 4. zwrotce: mnie - źle, skuj - twój), co nie jest korzystne dla wiersza.
Najgrabniejsza ostatnia zwrotka.
Mam nadzieję, że nie czujesz sie urażona moimi uwagami, SamoZuo.
Pozdrawiam
Dlaczego jemu wolno?
Więc, wyłoń się w przypływach.
Wsparta na spienionych grzywach.
Czy męka może być nieudolna? Chyba do rymu ci pasowało, SamoZuo.
2. wers proponowałym - A dlaczego jemu wolno.
3. wers też prosi się o dodatkową sylabę.
W dwóch zwrotkach, oprócz rymow żeńskich, masz rymy męskie (w 1. i 4. zwrotce: mnie - źle, skuj - twój), co nie jest korzystne dla wiersza.
Najgrabniejsza ostatnia zwrotka.
Mam nadzieję, że nie czujesz sie urażona moimi uwagami, SamoZuo.
Pozdrawiam
