jak ciężko skrzesać jeden wers
niebędący wspomnieniem
o dziwkach spotykanych nad ranem
o szklance wódki miażdżąco twardej
a zresztą dla kogo pisać
skoro wszystkie dziewice
po czterech rozwodach
nietykalne
jak pijacy
niepijący
w domu
świętopełki
tracę siły
syn recytuje wiersze
czego was uczą w tych szkołach
jeszcze raz
zacznijmy od tytułu
tato dasz mi jakieś drobne
spadaj do cyca
nie wyrobię
o matko kochana dnia niecodziennego
-
- Posty: 633
- Rejestracja: 23 mar 2012, 16:59
o matko kochana dnia niecodziennego
"poezja wieków to gówno , jest żałosna.."
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: o matko kochana dnia niecodziennego
"niebędący" - a to nie osobo?
"a zresztą dla kogo pisać
skoro wszystkie dziewice
po czterech rozwodach
nietykalne
jak pijacy
niepijący
w domu " - świetny fragment, uwielbiam taki sarkazm.
Puenta mnie się ie podoba jakoś specjalnie, albo nie rozumiem, ale to nie twoja "wina" oczywiście, dopiero dochodzę do siebie po "przerwie portalowej"
Twój styl jest taki "spryty", czy ma polot po prostu, że nawet jak piszesz z wulgaryzmami, to tak, że naprawdę chce się czytać.
Napiszesz kilka przeciekawych sformułowań i pysznie się robi między dziwką, a kurwą
Jak zwykle, a przynajmniej przeważnie, bardzo dobre dla mnie.
"a zresztą dla kogo pisać
skoro wszystkie dziewice
po czterech rozwodach
nietykalne
jak pijacy
niepijący
w domu " - świetny fragment, uwielbiam taki sarkazm.
Puenta mnie się ie podoba jakoś specjalnie, albo nie rozumiem, ale to nie twoja "wina" oczywiście, dopiero dochodzę do siebie po "przerwie portalowej"

Twój styl jest taki "spryty", czy ma polot po prostu, że nawet jak piszesz z wulgaryzmami, to tak, że naprawdę chce się czytać.
Napiszesz kilka przeciekawych sformułowań i pysznie się robi między dziwką, a kurwą

Jak zwykle, a przynajmniej przeważnie, bardzo dobre dla mnie.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"