cudowny anioł

[iskierka]

przejrzysty anioł skąpo ubrany
przejeżdżał dziś obok domu

zauważyłam że coś trzyma w dłoni
zatrzymał się i wysiadł
z samochodu

nie do wiary

podarował szczęście
w plastikowej butelce


schowałam za szybę by się nie rozlało

[semiramida]

nie do wiary - oddzielnie.
Nagi anioł... brzmi perwersyjnie... jak fantasy girl??? :))) semi.

[iskierka]

aha racja dzięki

[Gloinnen]

Semi, ależ Ty masz skojarzenia!
Iskierko, rzeczywiście, nagi anioł kojarzy się erotycznie... No ale może tak miało być?

które
schowałam za szybę by się nie zbiło

W poincie "zbiło" zastąpiłabym "rozlało"/"wylało" - przecież plastikowe butelki nietłukące, nie?
Pomyślałabym też, czy nie warto wyrzucić "które"...

Fajnie byłoby spotkać naprawdę takiego anioła...


Pozdrawiam,


Glo.

[Sede Vacante]

Trochę dla mnie dziwne.
Anioł przejrzysty nie pasuje mi jakoś do takiego ubranego - nawet skąpo.
Przejeżdżał, zatrzymał się, wysiadł - samochód? Kareta? Koń? Wziąłbym to jakoś inaczej określił, zamknął w metaforze, czy jakoś tak bardziej "magicznie" określił. Bardziej niedosłownie.

"Nie do wiary". Hmmmm.... Skoro ktoś widzi anioła, który przejeżdża obok domu, to czy może jeszcze w coś nie wierzyć?

Szczęście w plastikowej butelce chyba by się nie zbiło, plastik, to plastik.


Nie bardzo do mnie przemawia. Może odbieram go zbyt dosłownie, może za bardzo "a logikę" staram się przełożyć. W każdym razie, niestety, nie przemawia.Pomysł, przekaz, ok. Ale ubranie w słowa, moim zdaniem zbyt proste.

[iskierka]

Masz rację Sede, napisałam z samochodu bo nie było wiadomo z czego wysiadł
dziękuję wszystkim za komentarze,
a Sami za świetne skojarzenia

[Sede Vacante]

No to dla mnie już całkiem "po bandzie".
Nagi anioł. Przejrzysty, ale w sumie ubrany - tyle, że skąpo. Podjeżdża autem pod dom, wyciąga butelkę z plastiku(uwaga - tłukącą!) i jedzie dalej.

Trochę jak Mony Python

Nie dla mnie, z całym szacunkiem

[iskierka]

może dam cudowny anioł? będzie brzmiał lepiej? I nie wystraszy ósmo- piętrowców

[Sede Vacante]

Iskierko - bez złośliwości - chcę tylko ci pomóc.
Po to jest ten portal.
Jak będziemy przymykać oczy na błędy piszących - z sympatii, czy poprzez "grzeczność" - to czy w taki sposób im pomożemy?

Musisz zadbać o to, by nie robić błędów w pisowni.
Sam czasem coś palnę, ale niestety, tobie zdarza się nagminnie, no i dotyczy to podstawowych zasad.


Czy masz jakieś problemy z pisownią? Typu dysortografia, czy coś takiego?
Jeśli tak - naprawdę szczerze - warto o tym napisać, wtedy inni będą wiedzieli.
Inaczej mogą nie brać cię na serio, a co za tym idzie, twoich tekstów.
Choć mówię tylko za siebie i podkreślam - bez złośliwości. Jesteśmy tutaj po to, aby pomagać, a nie przymykać oczy

[e_14scie]

przejrzysty anioł skąpo ubrany

Może on był po prostu w tiul odziany.

zauważyłam że coś trzyma w dłoni

Mniemam, że kierownicę po uzupełnieniu informacji samochodem.

zatrzymał się i wysiadł
z samochodu

Właśnie

nie do wiary

Sam fakt anioła za kierownicą, jest już kuriozum, więc wiadomo, że nie do wiary.

podarował szczęście
w plastikowej butelce

Czemu w plastikowej? Czy opakowanie PET coś wnosi?

schowałam za szybę by się nie rozlało

Tu już namotałaś na max.
Za jaką szybę? Poza tym czy szyba daje gwarancję, że się nie rozleje?