limeryk
limeryk
Pewna pani z miasta Krosno
puściła muzykę zbyt głośno
przybiegła sąsiadka
razem z nią gromadka
żegnaj zimo, witaj wiosno!
po poprawkach
pewna pani z miasta Krosno
zachowała się zbyt głośno
przybiegli sąsiedzi
a mąż się rozsierdził
że przy żonie znów tłoczno
puściła muzykę zbyt głośno
przybiegła sąsiadka
razem z nią gromadka
żegnaj zimo, witaj wiosno!
po poprawkach
pewna pani z miasta Krosno
zachowała się zbyt głośno
przybiegli sąsiedzi
a mąż się rozsierdził
że przy żonie znów tłoczno
Ostatnio zmieniony 30 wrz 2012, 22:44 przez iskierka, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: limeryk( pory roku)
Yyyyy.....Co ma ta zima i wiosna do poprzedniej scenki?
Że muzyka, oburzone sąsiadki itp. Ale co z tymi porami roku?
Puenta mnie zbiła z tropu.
Że muzyka, oburzone sąsiadki itp. Ale co z tymi porami roku?
Puenta mnie zbiła z tropu.

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: limeryk( pory roku)
Też się nad tym zastanawiam trochę, czy to w ogóle jest limeryk? Czy jakiś licho 

-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: limeryk( pory roku)
pewna pani z miasta Krosno
zachowała się zbyt głośno
przybiegli sąsiedzi
a mąż się rozsierdził
że przy żonie znów tłoczno
zachowała się zbyt głośno
przybiegli sąsiedzi
a mąż się rozsierdził
że przy żonie znów tłoczno
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: limeryk( pory roku)
Iskierko,
czego? kogo? ta gromadka miała być, trochę to bez sensu,
spróbowałam coś ułożyć na bazie Twojego tekstu,
nie wiem, czy udanie, ale przeczytać można:
pewna damulka z miasta Krosno
uwielbiała muzykę głośną
przez okna otwarte
nękała Mozartem
sąsiadów się kilku wyniosło
tu z sąsiadką i gromadką:
pewna pani z miasta Krosno
lubiła miuzykę głośną
przybiegła sąsiadka
z nią dzieci gromadka
by jaja rzucać w jej okno
tu z porami roku:
pewna pani z miasta Krosno
lubiła miuzykę głośną
otwierała okna
czy zima czy wiosna
aż grypa zmogła nieznośną
wersja Ewy mi się podoba
pozdrawiam serdecznie
czego? kogo? ta gromadka miała być, trochę to bez sensu,
spróbowałam coś ułożyć na bazie Twojego tekstu,
nie wiem, czy udanie, ale przeczytać można:
pewna damulka z miasta Krosno
uwielbiała muzykę głośną
przez okna otwarte
nękała Mozartem
sąsiadów się kilku wyniosło
tu z sąsiadką i gromadką:
pewna pani z miasta Krosno
lubiła miuzykę głośną
przybiegła sąsiadka
z nią dzieci gromadka
by jaja rzucać w jej okno
tu z porami roku:
pewna pani z miasta Krosno
lubiła miuzykę głośną
otwierała okna
czy zima czy wiosna
aż grypa zmogła nieznośną
wersja Ewy mi się podoba

pozdrawiam serdecznie

-
- Posty: 139
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 22:29
Re: limeryk( pory roku)
Dla mnie wersja autora jest ostateczna. wszystkie inne propozycje są już innego autora, więc są czymś innym. Mnie się podoba i z porami roku, bo wiosna to gwar i radość i ta z zazdrością o powodzenie żony. Pozdrawiam Piotr 

JuPit