Waga
-
- Posty: 139
- Rejestracja: 25 wrz 2012, 22:29
Waga
Na szali losu czas waży chwile.
Odmierza dobre, spełnione,
co radość i szczęście nam dają.
Nieraz i parę dorzuci,
co miłosnych uniesień przyczyną.
Tych co wspólne, rodzinne
też pewnie wiele jest na wadze.
Lecz los i chwile ma,
co ciężar ciężko unieść .
Chwil rozpaczy,
gdy noc w biały dzień przed oczyma staje.
Straty, gdy nic już nie wypełni tej pustki, tęsknoty.
Gdy zdaje się, że serce pęka w miliony okruchów
Te wielkim w sercu ciężarem spoczywają
i jakby dłuższe się zdawały,
bez końca do nas wracając.
Los tak nam w życiu waży ,
lekkie, powiewne, chwile ulotne.
Co by się chciało choć w pamięci zatrzymać .
Na przeciw rzuci ciężar głazu,
co serce przydusi zimnem rozpaczy.
Co w życiu przeważy,
na którą stronę przechyli los
języczek u wagi.
Któż z nas to wie?
Odmierza dobre, spełnione,
co radość i szczęście nam dają.
Nieraz i parę dorzuci,
co miłosnych uniesień przyczyną.
Tych co wspólne, rodzinne
też pewnie wiele jest na wadze.
Lecz los i chwile ma,
co ciężar ciężko unieść .
Chwil rozpaczy,
gdy noc w biały dzień przed oczyma staje.
Straty, gdy nic już nie wypełni tej pustki, tęsknoty.
Gdy zdaje się, że serce pęka w miliony okruchów
Te wielkim w sercu ciężarem spoczywają
i jakby dłuższe się zdawały,
bez końca do nas wracając.
Los tak nam w życiu waży ,
lekkie, powiewne, chwile ulotne.
Co by się chciało choć w pamięci zatrzymać .
Na przeciw rzuci ciężar głazu,
co serce przydusi zimnem rozpaczy.
Co w życiu przeważy,
na którą stronę przechyli los
języczek u wagi.
Któż z nas to wie?
Ostatnio zmieniony 01 paź 2012, 17:58 przez JuPit, łącznie zmieniany 1 raz.
JuPit
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Waga
Iskra, ja Cię uduszę normalnieJuPit pisze:Znów masz chyba błąd- na szali- na sali chyba
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 28 wrz 2012, 14:44
Re: Waga
uwaga. wiersz posiada pewne zadatki na bycie wierszem. tekst należy zdezynfekowac. obecna jakośc: KD 0,29.
automatyczny krytyk
automatyczny krytyk
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Waga
Popieram konieczność dezynfekcji z takich podejrzanych mocno elementów jak: rozpacz, strata pustka, tęsknota, radość, szczęście, miłosne uniesienia... Za dużo tego. Wiersz wali po oczach dosłownością, a przemyślenia z gatunku "ogólnoludzkie"... niezbyt odkrywcze, takie frazesy i banały, co to każdy niby wie... Ale same się na pióro cisną... Brakuje ciekawego obrazowania, które zastąpiłoby obecne wywalanie kawy na ławę. Póki co używasz samych wyświechtanych motywów. Niewątpliwie to, co chcesz powiedzieć, wydaje Ci się ważne, ale wpadasz momentami w irytujący, nużący kaznodziejski ton. Nie tędy droga.
Moim zdaniem wiersz nie powinien sam siebie tłumaczyć.
W tekście rzucają się również w oczy powtórzenia:

Patrz, dwukrotnie w wierszu powtarzasz tę samą myśl, nawet posługując się tymi samymi słowami. Takie nawijanie w kółko o tym samym jest dość nudne.
Problematyczne "ma" można zastąpić np. słowem "przynosi"...
"Lecz los przynosi też chwile
gdy..."
Dekoracja przymiotnikowa wypada dość naiwnie; momentami wpadasz w sentymentalną i niezbyt odkrywczą wyliczankę: "dobre, spełnione, lekkie, powiewne, ulotne"...
Naucz się ostrej selekcji materiału:
Przykład:
Przykład 2:
"na którą stronę los
przechyli języczek u wagi?"
Wiersz dobrze byłoby skrócić o połowę, albo jeszcze radykalniej. Za bardzo się wlecze, a i tak wiadomo, jaki to rodzaj "przemyśleń" i do jakiego finału zmierza Autor. Refleksje przewidywalne i podane na tacy topornie oraz nieudolnie językowo.
Na razie dobrze nie jest. To raczej klasyczny przykład, jak nie pisać wierszy.
Poczekam na inne, bo przecież nie od razu Kraków zbudowano.
Pozdrawiam,

Glo.
Moim zdaniem wiersz nie powinien sam siebie tłumaczyć.
Inwersje (zmiana szyku wyrazów w zdaniu) ---> "miłosnych uniesień przyczyną" są według mnie absolutnie niepotrzebne. Powodują, że język wiersza jest sztuczny, udziwniony.JuPit pisze:Odmierza dobre, spełnione,
co radość i szczęście nam dają.
Nieraz i parę dorzuci,
co miłosnych uniesień przyczyną.
JuPit pisze:co radość i szczęście nam dają.
JuPit pisze:gdy noc w biały dzień przed oczyma staje.
Wypunktowałam trochę inwersji. Czynią zapis denerwującym i wyboistym.JuPit pisze:Te wielkim w sercu ciężarem spoczywają
W tekście rzucają się również w oczy powtórzenia:
JuPit pisze:Chwil rozpaczy,
"rozpaczy"...JuPit pisze:zimnem rozpaczy.
JuPit pisze: serce pęka w miliony okruchów
JuPit pisze: wielkim w sercu ciężarem spoczywają
Jeszcze kilka serduszek i będzie można ugotować gulasz na podróbkach...JuPit pisze:serce przydusi zimnem

JuPit pisze:Te wielkim w sercu ciężarem spoczywają
Życie bywa ciężkie... Fakt.JuPit pisze:Na przeciw rzuci ciężar głazu,
co serce przydusi zimnem rozpaczy.
Patrz, dwukrotnie w wierszu powtarzasz tę samą myśl, nawet posługując się tymi samymi słowami. Takie nawijanie w kółko o tym samym jest dość nudne.
"ciężar ciężko unieść"... masło maślane.JuPit pisze:co ciężar ciężko unieść .
JuPit pisze:co radość i szczęście nam dają.
JuPit pisze:co miłosnych uniesień przyczyną.
JuPit pisze:co ciężar ciężko unieść .
JuPit pisze:Co by się chciało choć w pamięci zatrzymać .
Nadużywasz zaimka "co". Można go próbować zastąpić w inny sposób, albo poszukać innego sposobu zbudowania wypowiedzi. Niekoniecznie trzeba bazować na zdaniach podrzędnie złożonych.JuPit pisze:co serce przydusi zimnem rozpaczy.
Tutaj użycie "co" jest błędne.JuPit pisze:Lecz los i chwile ma,
co ciężar ciężko unieść .
Problematyczne "ma" można zastąpić np. słowem "przynosi"...
"Lecz los przynosi też chwile
gdy..."
"naprzeciw"JuPit pisze:Na przeciw
Dekoracja przymiotnikowa wypada dość naiwnie; momentami wpadasz w sentymentalną i niezbyt odkrywczą wyliczankę: "dobre, spełnione, lekkie, powiewne, ulotne"...
Naucz się ostrej selekcji materiału:
Przykład:
"lekkie, powiewne, ulotne" - mniej więcej to samo, najlepiej byłoby wybrać jedno określenie z trzech, najciekawsze i najcelniejsze. Ja np. pozostawiłabym "powiewne" (wprowadza materiał znaczeniowy zawarty w pozostałych dwóch).JuPit pisze:lekkie, powiewne, chwile ulotne.
Przykład 2:
Dwie frazy mające dokładnie ten sam sens. Jedna do wyrzucenia od razu. Po co przegadywać i dłużyć tekst? Lepiej krótko, dobitnie, przejrzyście.JuPit pisze:Co w życiu przeważy,
na którą stronę przechyli los
języczek u wagi.
"na którą stronę los
przechyli języczek u wagi?"
Wiersz dobrze byłoby skrócić o połowę, albo jeszcze radykalniej. Za bardzo się wlecze, a i tak wiadomo, jaki to rodzaj "przemyśleń" i do jakiego finału zmierza Autor. Refleksje przewidywalne i podane na tacy topornie oraz nieudolnie językowo.
Na razie dobrze nie jest. To raczej klasyczny przykład, jak nie pisać wierszy.
Poczekam na inne, bo przecież nie od razu Kraków zbudowano.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl