gdzie praskie zaułki i studnie podwórka,
prawosławnej cerkwi rozbłysła iglica.
Na starej harmonii rozbrzmiewała Murka.
Na bruku Targowej wozy zaturkoczą,
woźnica zawoła - Szmaty, szmaty kupię!
Chłopak w cyklistówce spojrzy praczce w oczy,
nim do niego dotrze - Gdzie leziesz jełopie?
Pójdziemy na Brzeską niesławną ulicę,
tam dostać pod żebro nie było tak trudno.
Rozsnują historię stare kamienice,
potem przez Targówek dojdziemy na Bródno.
Może na spotkanie w lipowej alei
wyjdzie Czarna Mańka królowa ulicy.
Albo Staszek apasz wspomni dawne dzieje
lub kumplom zaległe rachunki policzy.
Kiedy bladolicy srebrem sieje wokół,
wracają klimaty z przeszłości Warszawy.
Jakby dniom dzisiejszym po prostu, na przekór,
pokazać chciał blaski przebrzmiałej już sławy.
a to też taki szemrany klimacik

http://www.youtube.com/watch?v=4kVQkJji ... re=related