Wszelkie powinności; diabłu świeczkę w cerkwi,
Jehowie ofiarę z baranka.
Pandemonium na skalę domowych pieleszy,
nieubłagana monotonia piątego wymiaru:
tik tak, tik tak.
Za moment dzień się rozdzwoni, ucinając
wszelkie dyskusje. Błogostany jestem
zbyt krótkie na wiarę w coś więcej,
niźli monotonne klepanie modlitw,
o wszystkie rzeczy zbędne do życia,
tajne projekty i niezapłacone rachunki.
Oczekiwanie cudu ze światłem w lodówce.
Tymczasem w lustrze jest dokładnie odwrotnie:
tak tik, tak tik.
Świat dzieje się gdy siedzę w wannie
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
-
- Posty: 47
- Rejestracja: 28 wrz 2012, 14:44
Re: Świat dzieje się gdy siedzę w wannie
wiersz poprawny. pracuj nad sobą a zajdziesz daleko.
automatyczny krytyk
automatyczny krytyk
Re: Świat dzieje się gdy siedzę w wannie
Kurde, bardzo mi się tutaj spodobało,
świetny wiersz
świetny wiersz

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Świat dzieje się gdy siedzę w wannie
czego byśmy nie zrobili, tak zwany świat zewnętrzny i tak będzie szedł swoim torem. Niejaki wpływ mamy na nasz świat wewnetrzny, który czasem mozemy ksztaltować zupełnie inaczej, niż "podpowiadałby" ten otaczajacy...Tak odczytałam sens. Jest się nad czym zastanowić...
Pozdrawiam serdecznie...
Ewa


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: Świat dzieje się gdy siedzę w wannie
Ewo to jedna z możliwości interpretacyjnych - interesująca zresztą.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.