w świetle płomieni
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
w świetle płomieni
za twoim szeptem i namową
wiatr na ramiona me opada
szumi na liściach pieśń wiatrową
wiatrowym głosem podpowiada
że tak wygląda noc prawdziwa
która stygnącym światłem spływa
o liście trąca i szeleści
a w tym szeleście treść bogata
i nie ucieknę od tej treści
którą ogniska trzask przeplata
tak jakbym słyszał słowa śmiałe
do których jeszcze nie dojrzałem
w lustrze twych źrenic widzę wszystko
widzę płomienie roztańczone
rozgrzane twarze dym ognisko
pragnienia ogniem rozpalone
i głód olbrzymi takiej chwili
w której jak nocny ptak zakwilisz
w lustrze twych źrenic ogień tańczy
i rozproszone światła nocy
a w moich oczach lęk poddańczy
i wizja ćmy co iskrą broczy
w dymie ogniska kryję głowę
w lustrze twych źrenic ogień
ogień
wiatr na ramiona me opada
szumi na liściach pieśń wiatrową
wiatrowym głosem podpowiada
że tak wygląda noc prawdziwa
która stygnącym światłem spływa
o liście trąca i szeleści
a w tym szeleście treść bogata
i nie ucieknę od tej treści
którą ogniska trzask przeplata
tak jakbym słyszał słowa śmiałe
do których jeszcze nie dojrzałem
w lustrze twych źrenic widzę wszystko
widzę płomienie roztańczone
rozgrzane twarze dym ognisko
pragnienia ogniem rozpalone
i głód olbrzymi takiej chwili
w której jak nocny ptak zakwilisz
w lustrze twych źrenic ogień tańczy
i rozproszone światła nocy
a w moich oczach lęk poddańczy
i wizja ćmy co iskrą broczy
w dymie ogniska kryję głowę
w lustrze twych źrenic ogień
ogień
Ostatnio zmieniony 04 paź 2012, 1:03 przez coobus, łącznie zmieniany 1 raz.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: w świetle płomieni
no, jest nastrój, Coob, jest, całkiem Twój...
Pozdrowieńka liczne posyłam...
Ewa


Pozdrowieńka liczne posyłam...
Ewa
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: w świetle płomieni
Zamieniłbym to nieszczęsne - me - na - mi .coobus pisze:wiatr na ramiona me opada
Mam chyba alergię na me , mego , twe , twego itp.
Kapitalna strofa - w założeniu pomyśle i wykonaniu .coobus pisze:o liście trąca i szeleści
a w tym szeleście treść bogata
i nie ucieknę od tej treści
którą ogniska trzask przeplata
tak jakbym słyszał słowa śmiałe
do których jeszcze nie dojrzałem
Człowiek ma wrażenie że przychodzi ci to z wielką łatwością .


Potem reszta wersów płynie tym samym lirycznym katamaranem który Leo tak lubi .
Z uszanowaniem L.G.
- Liliana
- Posty: 1424
- Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07
Re: w świetle płomieni
też przeczytałam micoobus pisze:wiatr na ramiona me opada

tu dałabym i cichym głosem, żeby tego wiatrowego nie powtarzać, a i wcześniej jest jeszcze wiatr, może za dużo,coobus pisze:wiatrowym głosem
wiersz mi się podoba,
pozdrawiam

-
- Posty: 985
- Rejestracja: 13 sty 2012, 9:24
Re: w świetle płomieni
Dwa ostatnie wersy z trzeciej strofy kradnę na wieczne nieoddanie
Są bezapelacyjnie wspaniałe
i w następnej strofie też sobie coś upatrzyłam 
Coobusowe perełki...
zamiast luster chyba bym studnie wolała albo coś mniej oczywistego ale ... To tak tylko na marginesie tego ognistego odbioru...

Są bezapelacyjnie wspaniałe


Coobusowe perełki...

zamiast luster chyba bym studnie wolała albo coś mniej oczywistego ale ... To tak tylko na marginesie tego ognistego odbioru...

Szczęście zdobywa się pod warunkiem, że się go nie pragnie zdobyć.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: w świetle płomieni
Powtórzę za Leonem.coobus pisze:o liście trąca i szeleści
a w tym szeleście treść bogata
i nie ucieknę od tej treści
którą ogniska trzask przeplata
tak jakbym słyszał słowa śmiałe
do których jeszcze nie dojrzałem
Przepiękna strofa. Chylę głowę z uznaniem.
Podobnie mam jak Leo - podpisuję się pod jego uwagami - przeszkadzają mi krótkie formy zaimków, obecnie zaleca się, aby raczej od nich odchodzić. Chyba dlatego, że trącą myszką. Zresztą w ogóle nadmiar zaimków jest "be"...
Mam też zastrzeżenia do:
Ów "maślany" obraz zupełnie wyłamuje się z klimatu. Jakbyś dał w tym momencie czytelnikowi z liścia.Nie dałoby się czymś zastąpić "masła"? Mnie osobiście raczej rozbawiła opisana w ten sposób wizja. Wspomniane porównanie zabija liryzm jako estetycznie wątpliwe i w mojej ocenie - nie pasuje do wiersza; wprowadza lekki zgrzyt swoją przyziemnością do tajemniczej, subtelnie skomponowanej, zmysłowej całości. Wskutek powyższego pierwsza strofa wypada stosunkowo najsłabiej.coobus pisze:w której jak masło się rozpływam
Im dalej, tym lepiej, aż do pięknej pointy.
Poza tym jednak wiersz ma niesamowitą nastrojowość. Wyjątkowo Ci się udał. Wciąga, intryguje, niepokoi, drażni, zachwyca, przyciąga... Jest taki... magnetyczny. I - jak to zwykle u Ciebie - melodyjny. Do tego - wielki plus, ponieważ wspaniale umiesz posługiwać się bardzo trudnym środkiem poetyckim, jakim jest anafora.

Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: w świetle płomieni
Coob
ja Twoja fanka
dam Ci jabłka
tylko w pisaniu nie ustawaj
cztery szarlotki Ci upiekę
odstąp kawałek na pociechę
ps
postanowione!
będę epigonem Coobusa
ja Twoja fanka
dam Ci jabłka
tylko w pisaniu nie ustawaj
cztery szarlotki Ci upiekę
odstąp kawałek na pociechę
ps
postanowione!
będę epigonem Coobusa
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: w świetle płomieni
Wiersz ma klimat i nastrój. Obrazy ładnie płyną, ale Coobusku zrób coś z tym masłem.
Nie pasuje mi wcale do tak romantycznego obrazu i wyznania.
Serdecznie.


Serdecznie.



Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: w świetle płomieni
Leo, Liliana, Nicol - uśmiechnąłem się sam do siebie przed zamieszczeniem tego wiersza, myśląc o tym , jak zostaną przyjęte moje stałe wady (według mnie cechy), pomyślałem nawet czy nie zmienić tego "me" na "mi", bo przecież już wiem, już znam uczulenie licznych tu odbiorców na pewne anachronizmy czy powtórzenia. Ale przecież ja sam jestem anachronizmem, więc dobrze się z nimi czuję, nawet bronię je, biedne dyskryminowane sieroty, bo są dziś słabe i bezbronne, a przecież mają prawo istnieć, nawet nielubiane.
Te "wiatrowe" słowa, podobnie jak lustro, są mi w tym wierszu potrzebne, bez nich tekst będzie już inny. Zostawiam je.
Glo, Nalka - to masło i mnie nie pasuje, przez lenistwo zlekceważyłem tu własne opory, dlatego zgadzam się z Wami - mam okazje je usunąć. Już zmieniam.
e_14scie - nie tylko masz u mnie kawałek szarlotki, ale dołożę Ci jeszcze owoc dzikiej jabłoni, by okazać swoją wdzięczność - zajrzyj w mój kolejny wiersz.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za przychylne oceny
Te "wiatrowe" słowa, podobnie jak lustro, są mi w tym wierszu potrzebne, bez nich tekst będzie już inny. Zostawiam je.
Glo, Nalka - to masło i mnie nie pasuje, przez lenistwo zlekceważyłem tu własne opory, dlatego zgadzam się z Wami - mam okazje je usunąć. Już zmieniam.
e_14scie - nie tylko masz u mnie kawałek szarlotki, ale dołożę Ci jeszcze owoc dzikiej jabłoni, by okazać swoją wdzięczność - zajrzyj w mój kolejny wiersz.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za przychylne oceny
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein