Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Gdy kiedyś się otworzą drzwi
pomiędzy wczoraj, dziś - a jutrem,
nie bedzie juz przymusu iść
brocząc ze stóp na ostrym szutrze.
Tak dobrze jest nie wiedzieć, jak
zdarzy się stanąć za tym progiem -
haust tchu, czy wniebogłośny wrzask
zamknie minione, przyjmie nowe?
Dzień się rozedni, zmroczy noc,
czas odda to, co zapomniane?
Czy Nic - z nadziei z wiarą drwiąc -
z szyderczym śmiechem powie: ave...
* * *
Gdy kiedyś się otworzą drzwi pomiędzy wczoraj, dziś – a jutrem,
nie będzie już przymusu iść, brocząc ze stóp na ostrym szutrze.
Tak dobrze jest nie wiedzieć, jak zdarzy się stanąć za tym progiem –
haust tchu, czy wniebogłośny wrzask zamknie minione, przyjmie nowe?
Dzień się rozedni, zmroczy noc, czas odda to, co zapomniane?
Czy Nic – z nadziei z wiarą drwiąc - z szyderczym śmiechem powie: ave…
pomiędzy wczoraj, dziś - a jutrem,
nie bedzie juz przymusu iść
brocząc ze stóp na ostrym szutrze.
Tak dobrze jest nie wiedzieć, jak
zdarzy się stanąć za tym progiem -
haust tchu, czy wniebogłośny wrzask
zamknie minione, przyjmie nowe?
Dzień się rozedni, zmroczy noc,
czas odda to, co zapomniane?
Czy Nic - z nadziei z wiarą drwiąc -
z szyderczym śmiechem powie: ave...
* * *
Gdy kiedyś się otworzą drzwi pomiędzy wczoraj, dziś – a jutrem,
nie będzie już przymusu iść, brocząc ze stóp na ostrym szutrze.
Tak dobrze jest nie wiedzieć, jak zdarzy się stanąć za tym progiem –
haust tchu, czy wniebogłośny wrzask zamknie minione, przyjmie nowe?
Dzień się rozedni, zmroczy noc, czas odda to, co zapomniane?
Czy Nic – z nadziei z wiarą drwiąc - z szyderczym śmiechem powie: ave…
Re: Reisefieber
wiersz czuję i jest mi z tym uczuciem bardzo dobrze
świetne rymy przede wszystkim
świetne rymy przede wszystkim

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
skoro tak, Iskierko, to sie cieszę...iskierka pisze: wiersz czuję i jest mi z tym uczuciem bardzo dobrze



Dziękuję Ci za wizytkę, za chwilkę dla wiersza i za serdeczne słowo...I mnóstwo uśmiechów posyłam...
Ewa
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Kiedyś się zapewne otworzą każdemu takie drzwi i jak Chrystus po wodzie, przyjdzie ruszyć, nie raniąc stóp. Słusznie zatytułowałaś ten wiersz, bo chyba nikt z nas nie jest wolny od podróżnej gorączki, zwłaszcza, gdy w taką przyjdzie ruszać podróż.
Wersyfikacja - w zasadzie - obojętna.
Pozdrawiam

Wersyfikacja - w zasadzie - obojętna.
Pozdrawiam




Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 367
- Rejestracja: 03 lip 2012, 23:34
- Lokalizacja: Kraków/Gdańsk
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)

Mnie chyba bardziej podoba się druga wersyfikacja, jest taka nieklasyczna

- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
ano, Skaranie, szczególnie przed taką podróżą, szczególnie...skaranie boskie pisze: Słusznie zatytułowałaś ten wiersz, bo chyba nikt z nas nie jest wolny od podróżnej gorączki, zwłaszcza, gdy w taką przyjdzie ruszać podróż.


a ja mam mieszane uczucia, choć osobiście wolę dłuższa frazę...emelly pisze: Mnie chyba bardziej podoba się druga wersyfikacja, jest taka nieklasyczna



Cuuudnie, moi Kochani, dziękuje Wam za wizytkę, za poczytanie i za serdeczne, dobre słowa. Moc pozdrowień z uśmiechami do Was posyłam...
Ewa
-
- Posty: 1263
- Rejestracja: 31 paź 2011, 9:58
- Lokalizacja: Wielkie Księstwo Poznańskie
- Kontakt:
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Bardzo, bardzo piękny Reisefieber
Mówi się, że przed podróżą należy posiedzieć.
Przed taką podróżą, siedźmy tak długo, jak się tylko da
Serdecznie pozdrawiam, Ewo


Mówi się, że przed podróżą należy posiedzieć.
Przed taką podróżą, siedźmy tak długo, jak się tylko da

Serdecznie pozdrawiam, Ewo



Dwóch dobrych ludzi nigdy nie będzie wrogami,
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
dwóch głupich ludzi nigdy nie będzie przyjaciółmi
/ przysłowie kirgiskie /
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Obie wersje zapisu pasują do tego obrazka .
Wiersze bez względu na zapis robi spore wrażenie .
Z uszanowaniem L.G.
Wiersze bez względu na zapis robi spore wrażenie .
Z uszanowaniem L.G.
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
Te drzwi się kiedyś otworzą, ale dla każdego otwierają się inaczej, za każdym też inaczej się zamykają. Tak wiele osób szykuje się do tej podróży, bo mają już przydzieloney bilet, tak wiele również osób nie uwzględnia tego w swoich planach... stąd te odwieczne pytania. Bardzo ładnie zadane pytania. 

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Reisefieber (w dwu wersjach wersyfikacyjnych)
o, to, to, Miszko! A najlepiej - jakbyśmy przyrośli do krzeseł, przed taka podróżą...misza pisze: Przed taką podróżą, siedźmy tak długo, jak się tylko da

ooo, to teraz ja mam dylemat, Leonie, ale jakoś go rozwiążę przecież...Leon Gutner pisze: Obie wersje zapisu pasują do tego obrazka .



bilet mamy wszyscy, Coob, każy z inna datą, i w zasadzie mało kto o tym pamięta, stąd i niewielu uwzględnia. A pytania - czasem same przychodzą, szczególnie, gdy w pobliżu znalazł się ktoś, czyj termin własnie nadszedł...coobus pisze: Tak wiele osób szykuje się do tej podróży, bo mają już przydzieloney bilet, tak wiele również osób nie uwzględnia tego w swoich planach... stąd te odwieczne pytania


Kochani Panowie, pięknie Wam dziękuję, że jesteście, że poczytaliście i podzieliliście się ze mną Swoimi refleksjami po lekturze. Mnóstwo ciepła Wam posyłam...
Ewa