
W pewnym sensie miałem pewność że jeśli się pisze, pisze się o rzeczach których czytelnik może się tylko domyślać . I w tej delikatnej skrytości domysłu odbiorcy zawiera się wiele przyjemności autora .
Tak było z Leonem aż do tego komentarza Glo ..
Myślałem sporo o tym czy - kiedy to nastąpi - przyniesie mi jakiś zawód .
Ale zawodu nie czuję . Raczej radość i ..ulgę

Dodatkowo jestem zaszczycony że zechciałaś poświęcić Leonowi tyle czasu.
Moje podziękowanie Glo .
Z uszanowaniem L.G.