pół kilo kadarki
chciałbym jeszcze ciut zatęsknić
chciałbym chociaż już nie sposób
talerz w kropki mieć niebieski
niczym chuci błędny oszust
chciałbym jak indianin z marsem
rodzić się i znów umierać
wśród stokrotek pieścić tarczę
kiedy więcej już się nie da
chciałbym chciałbym nazbyt wiele
nie zrozumiesz ja tym bardziej
że nie wszystko da się przejeść
choć na proszek jest przetarte
Łódź.14.05.2012.
pół kilo kadarki
Moderatorzy: skaranie boskie, Leon Gutner
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
pół kilo kadarki
Ostatnio zmieniony 10 lis 2012, 7:47 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.
- jacek placek
- Posty: 344
- Rejestracja: 01 kwie 2012, 22:55
Re: pół kilo kadarki
świetne! Tyle chcenia przetarte na jeden proszek. placek to sobie tylko tego marsa wypatrzył, głodomór jedtden. A ja to całość ogarniam i widzę, że PAR ma bardzo ostre zcięcie w piurze. I dobże. tak trzeba pisać.
Kiedyś kradliśmy księżyc, dziś skupujemy wiersze. :)
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: pół kilo kadarki


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: pół kilo kadarki
lubię takie wiersze bardzo dobrze się czytało i chyba wiersz zostanie na dłużej w mojej pamięci!
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: pół kilo kadarki
Bliźniaki, Anastazjo, Iskro
między przedpokojem a kuchnią
jest nieraz tak pusto
że biorę szczotkę i wymiatam
słowa jak patafian

między przedpokojem a kuchnią
jest nieraz tak pusto
że biorę szczotkę i wymiatam
słowa jak patafian

- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: pół kilo kadarki
- lej lej polewaj
niech waga zbiera
na poczet tego
co już umknęło
- lej lej polewaj

- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: pół kilo kadarki
gdy już umknęło
nigdy nie wróci
jak gęsi przelot
co w bezkres kusił...
nigdy nie wróci
jak gęsi przelot
co w bezkres kusił...