cienie
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
cienie
myślę o nas gdy w taktach cię szukam
w tle niepokój że gra jest o świeczkę
coś nie było by zostać w nas wiecznie
dźwięczeć w myślach i cichnąć w zanutach
tyle tylko że można wciąż pytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
niepotrzebnie spychanych czasami
gdzieś na potem zamkniętym w granicach
lecz niedzisiaj niewczoraj się stało
dawno wysnuł czas nici przewrotne
już niestety wszystkiego za mało
by ze szkicu mógł powstać nasz portret
jedno życie na trwanie to klęska
gramy w kata on bierki rozkłada
ukrywając wciąż chwile w zanadrzach
choć w tych samych połączył je dźwiękach
tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń
każde inne i w innym kontekście
lecz przeważa świadomość że przedtem
było zanim zechciałam ich użyć
wersja pierwotna:
myślę o nas gdy w taktach cię szukam
w tle niepokój że gra jest o świeczkę
coś nie było by zostać w nas wiecznie
dźwięczeć w myślach i cichnąć w zanutach
tyle tylko że można wciąż pytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
niepotrzebnie spychanych czasami
gdzieś na potem gdzie leży granica
lecz niedzisiaj niewczoraj się stało
dawno wysnuł czas nici przewrotne
już niestety wszystkiego za mało
by ze szkicu mógł powstać nasz portret
jedno życie na życie to klęska
gramy w kata kat bierki rozkłada
ukrywając wciąż chwile w zanadrzach
choć je łączy w tych samych już dźwiękach
tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń
każde inne i w innym kontekście
lecz przeważa świadomość że przedtem
było zanim zechciałam ich użyć
w tle niepokój że gra jest o świeczkę
coś nie było by zostać w nas wiecznie
dźwięczeć w myślach i cichnąć w zanutach
tyle tylko że można wciąż pytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
niepotrzebnie spychanych czasami
gdzieś na potem zamkniętym w granicach
lecz niedzisiaj niewczoraj się stało
dawno wysnuł czas nici przewrotne
już niestety wszystkiego za mało
by ze szkicu mógł powstać nasz portret
jedno życie na trwanie to klęska
gramy w kata on bierki rozkłada
ukrywając wciąż chwile w zanadrzach
choć w tych samych połączył je dźwiękach
tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń
każde inne i w innym kontekście
lecz przeważa świadomość że przedtem
było zanim zechciałam ich użyć
wersja pierwotna:
myślę o nas gdy w taktach cię szukam
w tle niepokój że gra jest o świeczkę
coś nie było by zostać w nas wiecznie
dźwięczeć w myślach i cichnąć w zanutach
tyle tylko że można wciąż pytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
niepotrzebnie spychanych czasami
gdzieś na potem gdzie leży granica
lecz niedzisiaj niewczoraj się stało
dawno wysnuł czas nici przewrotne
już niestety wszystkiego za mało
by ze szkicu mógł powstać nasz portret
jedno życie na życie to klęska
gramy w kata kat bierki rozkłada
ukrywając wciąż chwile w zanadrzach
choć je łączy w tych samych już dźwiękach
tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń
każde inne i w innym kontekście
lecz przeważa świadomość że przedtem
było zanim zechciałam ich użyć
Ostatnio zmieniony 17 lis 2011, 13:04 przez Miladora, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: cienie
To gdzieś i gdzie jest trochę za blisko.Miladora pisze:gdzieś na potem gdzie leży granica
Dwa życia na jeden wers to tyż jakby za dużo.Miladora pisze:jedno życie na życie to klęska
Życie zaliczam do kategorii słów, którego lepiej w wierszach nie używać.
Razi mnie to "już", no qrde brakowal otej jednej sylaby i trza było dojużyć.Miladora pisze:już dźwiękach

Ja bym chyba napisal:
"choć je łączy w tych samych rozdźwiękach"
Ty zrobisz po swojemu.
Dwa katy na jednego skazańca to trochę za dużo.Miladora pisze:gramy w kata kat bierki rozkłada
Zkatujesz mnie na śmierć

Podobają mi się nici przewrotne.
Wiersz ladny, nastrojowy.
Poprawic te mankamenty i byłoby o key

- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: cienie
Masz rację, Freduś - dobra ścinka. Dzięki.
Poprawiam bez marudzenia, chociaż jednak coś inaczej ujmę chyba...
Twoje zdrowie

Poprawiam bez marudzenia, chociaż jednak coś inaczej ujmę chyba...

Twoje zdrowie

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- Leon Gutner
- Moderator
- Posty: 5791
- Rejestracja: 30 paź 2011, 22:01
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: cienie
Leo tym razem mieszane ma uczucia . Jakby mi czegoś brakowało . W każdym razie inną czytałem cię do tej pory Mila .
Zdaje się lepszą o wiele - a na pewno Leonowi bliższą .
Ale i tym razem z przyjemnością
Z uszanowaniem L.G.
Zdaje się lepszą o wiele - a na pewno Leonowi bliższą .
Ale i tym razem z przyjemnością
Z uszanowaniem L.G.
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: cienie
Leonku - bo ja czasem jestem kameleonek.Leon Gutner pisze:W każdym razie inną czytałem cię do tej pory Mila .

I nie samym bluesem człowiek żyje.
Ale dostaniesz jakiś taniec na pociechę, dobrze?

Dzięki, że bywasz u mnie niezależnie od rodzaju wybryków.


Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: cienie
wciąż myślę o nas w taktach cię szukam
gdy w tle niepokój że gra o świeczkę
która próbuje nawet na wietrze
rozbudzać myśli dźwięcząc w zanutach
i tyle tylko że można spytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
zanim niechciane rozpoczną taniec
w przez lód na potem skutych granicach ...
wciąż czegoś mam niedosyt
być może stało mało
a może głupie posty
zgubiły sensu talon ...
gdy w tle niepokój że gra o świeczkę
która próbuje nawet na wietrze
rozbudzać myśli dźwięcząc w zanutach
i tyle tylko że można spytać
miarą słów jakie znamy na pamięć
zanim niechciane rozpoczną taniec
w przez lód na potem skutych granicach ...
wciąż czegoś mam niedosyt
być może stało mało
a może głupie posty
zgubiły sensu talon ...
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: cienie
jak one idą te rymy, bo się połapać nie mogę? Raz są abba, raz abab, raz ich wcale nie widzę 

Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
- Miladora
- Posty: 5496
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:20
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
Re: cienie
Dzięki, PAR-ku, za wersję.
Chyba opowiedziałeś przy okazji własną historię.
Listeczku - są pomieszane.
- abba/abba/abab/abba/abba - środkowa zwrotka ma inny układ.
Pobawiłam się w takie małe zróżnicowanie.
Dzięki za zajrzenie.

Chyba opowiedziałeś przy okazji własną historię.

Listeczku - są pomieszane.

- abba/abba/abab/abba/abba - środkowa zwrotka ma inny układ.
Pobawiłam się w takie małe zróżnicowanie.
Dzięki za zajrzenie.

Zawsze tkwi we mnie coś,
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
co nie przestaje się uśmiechać.
(Romain Gary - Obietnica poranka)
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 18 lis 2011, 15:16
Re: cienie
Milko, u Ciebie jak zawsze w słowach lekko tak, że można tanecznym krokiem przejść przez wszystkie smuteczki : ) a to szczególnie: "tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń"
buziaki / lu
buziaki / lu
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: cienie
więc nie tylko ja mam fankęlaura bran pisze:Milko, u Ciebie jak zawsze w słowach lekko tak, że można tanecznym krokiem przejść przez wszystkie smuteczki : ) a to szczególnie: "tyle słów znam i wszystkie bez złudzeń"
buziaki / lu
powiem ci nim dzień się zamknie
ty też niezły masz ogonek
jeśli kłamię niechaj spłonę ...
