Ojej!

[SamoZuo]

we wcześniejszym życiu
co ja zrobiłem złego
żeś Panie Kolego
na start aż po metę
tak na złość
zamienił w piękną kobietę

przecież wiedziałeś
że jako homofob zawsze krzyczałem
na stos z każdym pedałem!

a kobitki, ah.. jak najwięcej
pewnie która zechce
nie pytałem
tylko brałem...

te śliczne laleczki
z mnóstwem
zakamarków
są jak wyspy pełne skarbów

I mam pecha bo sam
taką jestem
cizia jak się patrzy
a patrzy się codziennie
czasem gdy się budzę
krzyczę sam do siebie
w środku nocy
zabierz łapy draniu
mam już dość
pomocy!

a jeśli obejrzę się za którą, puszcze oczko do niej
to
nie tak jak w tamtym życiu
rumieńcem spłonie
ale patrzy, na mnie
nie jest miła
jej wzrok pyta
co żeś do cholery
adres pomyliła?


2011-10-31

[iskierka]

Oj, nie mój gust, ale jak nie masz siły, to może rzeczywiście niech się tam znajdzie
przepraszam nic więcej nie mogę powiedzieć

[Ewa Włodek]

Zuosiu - chyba jednakowoż nie bardzo rymowana jest ten Twój prześmiewczy co-nieco wiersz, i może raczej - do wolnych? No, biedny peel(ka)...


Serdeczności moc...
Ewa

[Leon Gutner]

ale nie mam siły zliczać sylab i trzymać średniówki, rymów czy czegotam jeszcze)

I efekt wobec tego jest jaki jaki jest .
Świetny temat na wiersz ale nawet on nie oprze się lenistwu ludzkości
Ale rozumiem - sam tak czasami miewam .

Z ciekawością L.G.

[SamoZuo]

dzięki wszystkim za komentarze

re. Leon - wiem,że to głupie usprawiedliwienie, ale ostatnio nie mam na nic czasu, tak mnie męczą na uczelni...a może to ja taka mało bystra, że nie wyrabiam się po prostu...


pozdrawiam

[Leon Gutner]

Powodzenia Zło - na uczelni

Z ukłonami L.G.

[coobus]

Lubię takie wiersze, wymykające się szablonom, a wcale przez to nie gorsze. Do mnie trafia, brawo