***(ślady)

[semiramida]

są przeklęte miejsca
i przeklęte daty

jesień jak déjà vu
rozkaz którego muszę posłuchać

głupoty nie ubywa światu
czy zostaniesz czy odejdziesz
wszystko jedno

najwyżej pożegnają ludzie
podróbką wiersza

bolą ścieżki
zaczerwienione
pod bosymi stopami

poszłam twoim śladem
nigdy mnie nie było

[iskierka]

Ja bym ostatnie 2 wersy dała do przed ostatniej zwrotki
to tylko moja sugestia

[Ewa Włodek]

są przeklęte miejsca
i przeklęte daty

są, jak najbardziej, i to one zostawiają najbardziej wyraźnie ślady w naszym życiu...Jest refleksja, Semi...

Pozdrawiam ciepło..
Ewa

[Gloinnen]

Jesień skłania nas do refleksji o przemijaniu, odchodzeniu, umieraniu - nawet symbolicznym. W poincie piszesz...

nigdy mnie nie było

Widzę tu symboliczną śmierć, doskonale ten obraz pasuje do jesiennych klimatów. Wszelkie przejawy życia powoli gasną, aż nadejdzie zima i rzeczywistością zawładnie nicość. Taka nieuchronna kolej rzeczy.

jesień jak déjà vu

Świetne!

Bardzo do mnie przemówiła ta metafora-porównanie, która pokazuje cykliczność przemian, zachodzących w przyrodzie.

najwyżej pożegnają ludzie
podróbką wiersza

Trochę się uśmiechnęłam, pomimo smutku emanującego z wiersza. Wyobraziłam sobie twórczość "ku czci" - bo możesz opisywać na przykład odchodzenie poety, którego żegnają wierni czytelnicy rymowankami-laurkami... Rzeczywiście nieraz brzmią jak podróby poezji...

Ogólnie jestem bardzo na tak, tym razem. Dobre pisanie.

Pozdrawiam,


Glo

[semiramida]

Dziękuję:))) semi.

[anastazja]

bardzo na tak semi - pozdrawiam.

[Gajka]

jesień jak déjà vu


Super ...

[coobus]

Powtórzę za Ewą: jest refleksja. I jest ładny wiersz, przy którym się z przyjemnością zatrzymałem, zadumałem...

[Alek Osiński]

rozkaz którego muszę posłuchać

A może warto przezwyciężyć pozorny imperatyw?

Zapis przekonujący, chociaż zastanawiam się, czy faktycznie nie było
by lepiej, gdyby dwie ostatnie cząstki zamieniły się miejscami, ale to tylko
subiektywne wrażenie...

Pozdrawiam