tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#1 Post autor: P.A.R. » 18 paź 2012, 11:54

tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty







kikuty miast
guernica

tylko wiatraki jeszcze się kręcą
gdy zbieramy wodę w chusteczki

do pilicy około dwóch dni

nad brzegiem obumiera śmiech krzesanych iskier
i pustych wnyków
pochylamy dłonie

żeby zejść ze szczytu łańcucha
maczu pikczu

słoneczna burza



Łódź.18.10.2012.
Ostatnio zmieniony 18 paź 2012, 15:28 przez P.A.R., łącznie zmieniany 1 raz.

iskierka

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąt dziewięć

#2 Post autor: iskierka » 18 paź 2012, 12:02

Nie rozumiem tu dwóch wyrazów, ale nie muszę wszystkiego rozumeć
fajny wiersz, forma mi odpowiada, lubię takie :bravo:

ono

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąt dziewięć

#3 Post autor: ono » 18 paź 2012, 13:32

Przepraszam Cię Pawle, ale gdyby nie internet dla mnie zagadka tego wiersza byłaby nierozwiązywalna :(( , a jak wiesz , ja kocham takie wiersze , które mogę rozumieć bez encyklopedii :crach: ...a może zbyt mało szkół kończyłem lub jestem zbyt maleńkim erudytą. :no: - ale i tak po skorzystaniu z internetowych wyjaśnień , nie mogę rozsupłać wielu wersów, które mają? styczność z tymi 1859 dniami
Wolę Twoje dawne wiersze. :rosa:

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#4 Post autor: P.A.R. » 18 paź 2012, 16:37

iskierka pisze:Nie rozumiem tu dwóch wyrazów, ale nie muszę wszystkiego rozumeć
tylko
tytułowa data mogła być problemem ale od czego google
reszta niczym kawa na ławę
smacznego
paniladaco pisze:nie mogę rozsupłać wielu wersów, które mają? styczność z tymi 1859 dniami
nie dniami
a rokiem
gdy jesteśmy znowu tuż przed apokalipsą...
:crach:

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#5 Post autor: Ewa Włodek » 18 paź 2012, 19:10

1859 dni - książka Bartoszewskiego - a w niej i zburzona Warszawa, analogicznie do zburzonej Guerniki, po której został kultowy obraz no i do Maczu Pikczu, którego ruiny rozsławiają Peru. No chyba, że chodzi o datę wojny -francusko-pruskiej wespół z burzą magnetyczną, która miała wtedy miejsce? W końcu - dziś też się ujawniają "zawirowania magnetyczne", związane z zapowiadanym "przebiegunowaniem", czy jak się tam to licho nazywa. Summa summarum - katastroficznie, oby nie profetycznie, P.A.R-ze...
:vino: :vino:
Pozdróweczki serdeczne...
Ewa

Awatar użytkownika
Abi
Posty: 1093
Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#6 Post autor: Abi » 18 paź 2012, 21:56

powrót do korzeni
z łukiem wyprofilowanym przez naturę
i zdobyczą nad ogniskiem
roznieconym instynktem...

dla przystosowanych możliwość opowieści:
dawno temu był sobie prąd...
żeby zejść ze szczytu łańcucha
oj, zejdziemy ze szczytu łańcucha...

przekaz... :ok:

A.

ono

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#7 Post autor: ono » 19 paź 2012, 7:07

P.A.R. pisze:nie dniami
a rokiem
gdy jesteśmy znowu tuż przed apokalipsą...
Ewa Włodek pisze:1859 dni - książka Bartoszewskiego - a w niej i zburzona Warszawa
Ewa Włodek pisze: No chyba, że chodzi o datę wojny -francusko-pruskiej

a jednak nierozwiązywalny węzeł :crach: ...i to nie tylko ja jeden nie wiem o co chodzi - a chciałbym jako wielo, wielo , wieloletni czytelnik poezji - a chciałbym tak po prostu przeczytać zrozumieć, a nie rozwiązywać palindromy :no:

ja też mam podobne ciągoty :cha: , ale tak daleko jeszcze nie zaszedłem :be:

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#8 Post autor: atoja » 19 paź 2012, 14:26

:ok:
na stronie tvn meteo.informacje.ciekawostki ( nie mogę zalinkować)

Największy wybuch od 1859 r. może nastąpić w każdej chwili

Nadchodzący cykl aktywności Słońca może być katastrofalny w skutkach. Naukowcy przewidują, że magnetyczne burze będą najsilniejsze od lat. Według niektórych specjalistów mogą one spowodować bilionowe straty i zniszczyć infrastrukturę energetyczną

chyba prędzej wykończymy się nawzajem...
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

Awatar użytkownika
P.A.R.
Posty: 2093
Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#9 Post autor: P.A.R. » 19 paź 2012, 15:31

atoja pisze:Największy wybuch od 1859 r. może nastąpić w każdej chwili

Nadchodzący cykl aktywności Słońca może być katastrofalny w skutkach. Naukowcy przewidują, że magnetyczne burze będą najsilniejsze od lat. Według niektórych specjalistów mogą one spowodować bilionowe straty i zniszczyć infrastrukturę energetyczną
a Paniladaco rzecze
paniladaco pisze:a jednak nierozwiązywalny węzeł ...i to nie tylko ja jeden nie wiem o co chodzi - a chciałbym jako wielo, wielo , wieloletni czytelnik poezji - a chciałbym tak po prostu przeczytać zrozumieć, a nie rozwiązywać palindromy
Abi też podpowiadała wyraźnie...
Abi pisze:dla przystosowanych możliwość opowieści:
dawno temu był sobie prąd...
Ewa Włodek pisze: wespół z burzą magnetyczną, która miała wtedy miejsce? W końcu - dziś też się ujawniają "zawirowania magnetyczne", związane z zapowiadanym "przebiegunowaniem", czy jak się tam to licho nazywa. Summa summarum - katastroficznie, oby nie profetycznie,
mam nadzieję, że wreszcie wszystko jasne
co Kamilu


ukłony głębokie dla wszystkich
:rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: tysiąc osiemset pięćdziesiąty dziewiąty

#10 Post autor: Gloinnen » 27 paź 2012, 12:03

Ja lubię taką poetykę, opartą na minimalizacji zapisu. Oczywiście, wymaga nieraz wysiłku ze strony czytającego, ale - moim zdaniem czytanie wiersza jest także aktem współtworzenia sensu. Wtedy mamy prawdziwą interakcję autor/odbiorca, opartą na wspólnym doświadczeniu, rekonstrukcji drogi od sensu do słowa (czyli niejako - odwrotnie, niż w klasycznym odczytywaniu).

Co do treści...
http://illuminaci.pl/nasa2013.html

Wierzyć, czy nie? Jesteśmy tylko okruchem w nieskończoności, która w każdej chwili może upomnieć się o swoje.

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”