Ewa : czy jest to o istocie Wyższej? Po prostu o kimś, kogo nie ma, a kto mógłby się pojawić, by dotknąć serca. Taka modlitwa do losu, z prośbą o łaskawość.
Glo : Ta łezka w oku... dziękuję za nią, to najpiękniejszy prezent.
Piszesz, że jak bajka o śpiącej królewnie... poniekąd tak, pewnie dlatego chcesz tu uciec od nocy "bezsennych". A jednak powinienem coś dodać, co ma tu znaczenie. Tego w wierszu nie ma.
Czy taki facio, jak ja, jest upoważniony do pisania o kobiecej duszy, o kobiecej samotności, czy aby to nie nadużycie?
A jednak cały wiersz powstał na kanwie tych dwóch słów: "bezsenna noc", być może nawet powinien mieć taki tytuł. Towarzyszyło temu często słowo "bezimienna". W necie, po nocach, wiele osób szuka swojego miejsca, bo z różnych względów nie mogą spać, przesiadują na blogach do rana, bo sen i tak nie nadejdzie. Efekt samotności, beznadziei, bezradności w wielu życiowych sytuacjach. Znam je od tej strony, że osoby takie trafiają na blog z wierszami i znajdują tam azyl, zapominają na chwilę o problemach, kolejnej nocy znów wracają. To takie miejsce, gdzie czują się dobrze. Piszą do autora, jakby był znawcą ludzkiej natury, większym niż inni, a przecież nie jest. Potrzebują zrozumienia, bliskości, rozmowy. Piszą o sobie. O swoich bezsennych i bezimiennych nocach. To tak w skrócie, bo temat obszerny, dodam tylko, że to zrozumienie znajdują, rodzą się nawet przyjaźnie. Z takich rozmów wziął się ten wiersz.
Noc bezdenna być może pojawi się w innym miejscu, bo to tutaj jest już zajęte. Ale każdą Twoją uwagę biorę sobie do serca, jak już nie raz pisałem.
Za ciepłe, motywujące komentarze - z całą świadomością kontrowersyjnych cech mojego warsztatu - wszystkim dziękuję.
dotknij serca
Moderatorzy: eka, Leon Gutner
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: dotknij serca
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- skaranie boskie
- Administrator
- Posty: 13037
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
- Lokalizacja: wieś
Re: dotknij serca
Dziś mieliśmy okazję podyskutować o wyższości (bądź niższości - zależnie od punktu widzenia) poezji wolnej nad rymowaną. Twój wiersz doskonale potwierdza tezę, że nawet wyeksploatowane, wręcz banalne środki wyrazu, poparte wyklinaną dziś, dość archaiczną formą, potrafią przyprawić o kilka taktów szybszego bicia serca, o łezkę, o chwilę zadumy. I tu cały urok poezji, nie zaś w akademickich dyskusjach "znawców".
Od kilku już lat pisanie wierszy przychodzi mi z coraz większą trudnością, właśnie dlatego, że ograniczają mnie przeróżne "zakazy". A kolega, widzę, ma w dupie konwenanse...
Chyba odpowiem sobie dalszym ciągiem - w dupie mam, a jak!
I zacznę znów pisać.
Dzięki Coobusie za ten wiersz.

Od kilku już lat pisanie wierszy przychodzi mi z coraz większą trudnością, właśnie dlatego, że ograniczają mnie przeróżne "zakazy". A kolega, widzę, ma w dupie konwenanse...
Chyba odpowiem sobie dalszym ciągiem - w dupie mam, a jak!
I zacznę znów pisać.
Dzięki Coobusie za ten wiersz.



Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.
_____________________________________________________________________________
skaranieboskie@osme-pietro.pl
-
- Posty: 873
- Rejestracja: 26 mar 2012, 2:13
- Lokalizacja: Syreni Gród
Re: dotknij serca
Prosty i dotyka serca, więc oddziaływuje na czytelnika. Delikatna liryka połączona ze spokojem. Podobasiem.



Wiatr kroczy moim śladem. Nie nie kroczy, to ja jestem Wiatr.
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl
********************************************************
nalka31@osme-pietro.pl