na balkonie
na balkonie
włożyłam dłonie w doniczkę
ubrudzona zapachem jesieni
stałam pośród paproci
padał deszcz
srebrzyste krople okrywają nagie
drzewa
po poprawkach
włożyłam dłonie w doniczkę
ubrudzona zapachem jesieni
błądzę pośród paproci
gdzie deszcz
zachwycony nagością roślin
opływa
ubrudzona zapachem jesieni
stałam pośród paproci
padał deszcz
srebrzyste krople okrywają nagie
drzewa
po poprawkach
włożyłam dłonie w doniczkę
ubrudzona zapachem jesieni
błądzę pośród paproci
gdzie deszcz
zachwycony nagością roślin
opływa
Ostatnio zmieniony 24 paź 2012, 18:44 przez iskierka, łącznie zmieniany 4 razy.
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: na balkonie
Trochę dziwne.
Włożyłaś dłonie w doniczkę, a potem cała weszłaś w nią i stałaś pośród doniczkowych paproci?
chyba, że stałaś między kolejnymi doniczkami.
"Deszcze" - literówka. Dbaj o to.
Ostatnie dwa wersy jakby z innego wiersza.
Tu doniczki, paprocie, tam nagie drzewa. (znaczy takie bez liści?)
Dość niespójny obraz moim zdaniem. Poza tym nie bardzo wiem o czym. Niestety, brak mi puenty.
Włożyłaś dłonie w doniczkę, a potem cała weszłaś w nią i stałaś pośród doniczkowych paproci?
chyba, że stałaś między kolejnymi doniczkami.
"Deszcze" - literówka. Dbaj o to.
Ostatnie dwa wersy jakby z innego wiersza.
Tu doniczki, paprocie, tam nagie drzewa. (znaczy takie bez liści?)
Dość niespójny obraz moim zdaniem. Poza tym nie bardzo wiem o czym. Niestety, brak mi puenty.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
Re: na balkonie
Dziękuję za komentarz, nie wiem skąd mi się pojawiło to e
tak bez liści i stoję tak jak myślisz jest dużo doniczek
ja wkładam w jedną
tak bez liści i stoję tak jak myślisz jest dużo doniczek
ja wkładam w jedną
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: na balkonie
nareszcie słowa,
z którymi można...
z którymi można...
- włożyłam dłonie w doniczkę
ubrudzona zapachem jesieni
błądzę pośród paproci
gdzie deszcz
zachwycony nagością roślin
opływa
- włożyłam dłonie w doniczkę
Ostatnio zmieniony 24 paź 2012, 18:04 przez Abi, łącznie zmieniany 2 razy.
- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: na balkonie
szybko wprowadziłaś moje sugestie,iskierka pisze:Zmieniłam dzięki
a gdzie Twoja wersja?
Re: na balkonie
Rany zapomniałam o tym bo zawsze robiłam poprawki
a jak wiersz był zły to dopiero wersję poprawioną
i mi to wyleciało z głowy
a jak wiersz był zły to dopiero wersję poprawioną
i mi to wyleciało z głowy

- Abi
- Posty: 1093
- Rejestracja: 02 lis 2011, 11:57
Re: na balkonie
Iskra,
idziesz na totalną łatwiznę...
pisz, a nie przepisuj...
A.
idziesz na totalną łatwiznę...
pisz, a nie przepisuj...
A.
Re: na balkonie
Masz zrobiłam to dla ciebie
nie wiem, jedni mi gadają tak drudzy tak
nie wiem nigdzie tak nie ma,
ale masz jak chcesz, by ci nie robić przykrość
nie wiem, jedni mi gadają tak drudzy tak
nie wiem nigdzie tak nie ma,
ale masz jak chcesz, by ci nie robić przykrość
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: na balkonie
Iskra, to nie jest kwestia poszczególnych użytkowników i robienia im bądź nierobienia przykrości.
Zapraszam tutaj:
http://www.osme-pietro.pl/info-f5/zmian ... -t100.html
Glo.
Zapraszam tutaj:
http://www.osme-pietro.pl/info-f5/zmian ... -t100.html
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl