Czary mary

[Malwina]

Nie opowiadaj mi o niej,
jakie ma dłonie i usta,
że włosy upina w koczek,
lecz wolisz, gdy je rozpuszcza.

Co lubi robić, gdy pada,
gotuje wtedy i piecze,
co mnie to wszystko obchodzi,
już ja cię od niej wyleczę.

Zapomnisz szybciej niż myślisz,
mam na to swoje sposoby
i spore już doświadczenie,
więc dobrze wiem co mam robić.

Przyrządzę pewną miksturę,
wiadomo woda jest zdrowa,
doleję kilka kropelek,
skład w mej pamięci zachowam.

Zaśniesz snem bardzo głębokim,
będzie ci bardzo przyjemnie,
a kiedy wreszcie się zbudzisz,
nie będziesz mógł żyć beze mnie.

p.s.
ten przepis spisałam z bajki,
autorka chyba wie lepiej,
jak trzeba chłopa przywiązać,
by przeszłość została echem.

[skaranie boskie]

Ach kobiety...
Tylko byście wiązały.
A tak rozpuścić mu tę smycz, niech sam wie, gdzie jego miejsce.
A przecież nawet pies, który całe życie stał na łańcuchu, głupieje, gdy się urwie.

A jak wolno chodzi, to, nawet, gdy furtka otwarta, nie wyłazi za ogrodzenie.

Sympatyczny wierszyk Malwinko

[Malwina]

Dziękuję skaranie, masz rację-"niech żyje wolność i swoboda" jak w piosence.Nikogo nie można do siebie przywiązać.Chociaż ...mój pies bez zbytnich nalegań i nawet bez smyczy-jest do mnie przywiązany i nawet z wzajemnością

[Damian Sawa]

A to mi się bardzo spodobało! Fajnie czasami poczytać takie 'luźne' utwory

[Agata]

Nikogo nie można do siebie przywiązać.

Można tylko, czy komukolwiek wyjdzie to na zdrowie?
Jestem ciekawa zakończenia bajki, z której to zasięgnęłaś tajemniczy przepis.
Zabawny Twój wiersz, Malwino

[iskierka]

świetny. czasem dobrze, że powstają takie z humorem wiersze.