list

[iskierka]

piszę do ciebie ostatni list
przeczytaj go uważnie
z liter ułożę piękny wzór
a z wersów wyobraźnię


gdy skończę pisać długi list
przykleję go tęsknotą
i puszczę niechaj płynie
niebezpiecznie burzliwą wodą


Na życzenie Sed.

[Ewa Włodek]

Iskierko, nie wiem, jak Inni - ale dla mnie to są jakby dwa różne wiersze, pisane przez dwie różne osoby. Pierwsza strofa zawiera myśl, jest konsekwentna i znalazły się w niej ciekawe metafory. Słowem - jak napisana przez kogoś, kto już niejedną taką strofę ma sa sobą.
I druga strofa - bez staranności w wersyfikacji, jakby rozmijająca się z konsekwencją przekazu. Jak by ją pisała osoba, która po raz pierwszy zasiadła do pisania wiersza.
No, co ja mam o tym myśleć?
Ale to jest moje indywidualne myślenie...


Pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[iskierka]

Mi się wydaje, że to jest jako jedna osoba Ewuś,
ale niech się wypowiedzą inni. Najwyżej

[e_14scie]

Tak się dobrze zapowiadało, a tu masz babo placki
Druga strofa popsuła całe wrażenie.

[iskierka]

Nie wiem Ewusie dwie . Może na razie zostawię
tę jedną strofę? A potem może dopiszę.

[e_14scie]

Nie no, wywal tę zdublowaną wersję po poprawkach. Bez sensu, skoro kalkujesz to samo.

[Leon Gutner]

piszę do ciebie ostatni list
przeczytaj go uważnie
z liter ułożę piękny wzór
a z wersów wyobraźnię

Yhm wszystko tutaj było dobre i ciekawe a potem druga strofa - nie powiem tęsknotą wodą nawet mi ostatnio dźwięczy - a druga strofa nie dość ze finalna to jeszcze zniweczyła zasługi pierwszej.

Nie ustawaj Iskierko w sztuce .

Z uszanowaniem L.G.

[coobus]

I wyszła miniatura. A miniatury są w modzie. Los tak chciał, widać... Nie tylko modna strofa, ale i sympatyczna

[Sede Vacante]

I była druga strofa i nie ma drugiej strofy. I wszystkie komentarze straciły na znaczeniu. I miałem się wypowiedzieć, ale już nie chcę.
Proszę o przywrócenie drugiej strofy, gdyż po usunięciu cała dyskusja wokół utworu została zmarnowana. Poza tym, o usuwaniu tekstów, lub ich części jasno mówi regulamin, do którego odsyłam w razie wątpliwości.

[Nicol]

Ot .. I się porobiło...
Ktoś list potargał ale kto
Zostało zeń niewiele
Tymczasem wokół późna noc
Poduszka sny już ściele ....