Widzę to w oczach mojej żony

Haiku i inne różnego rodzaju miniaturki.

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Widzę to w oczach mojej żony

#1 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 13 lis 2011, 11:52

Widzę to w oczach mojej żony


drobne kosteczki boleśnie
ranią ziemię

byłeś za krótko

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
wersja nr 2:

drobne kosteczki ranią
ziemię
za wcześnie
Ostatnio zmieniony 23 lis 2011, 22:46 przez Bonifacio Sieczepia, łącznie zmieniany 1 raz.
Andrzej Bonifacy Fudali

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#2 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 13 lis 2011, 13:47

Zmieniłem 'był' na 'byłeś'.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#3 Post autor: skaranie boskie » 13 lis 2011, 20:37

No i tu rodzi się pytanie, czy za krótko w ogóle, czy tylko tym razem.
No bo nie wiem na ile poważnie traktować utwór, na ile zaś z przymrużeniem oka... :myśli:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Gorzki Dziad

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#4 Post autor: Gorzki Dziad » 16 lis 2011, 13:35

To jakas refleksja nad grobem małego dziecka. tak to widzę.
To ranienie ziemi jest jednak nietrafne.
powinno być ranią serce, ale ranienie serca to straszeczny banał.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#5 Post autor: Gloinnen » 21 lis 2011, 15:13

A mnie się ta miniatura bardzo podoba. Chociażby ze względu na własne doświadczenia. Porusza prostota zapisu. Ale - choć tekst niedługi - jeszcze bym go przystrzygła. Czasownik "byłeś" - zbyt dosłowny, zastanowiłabym się nad wyborem innego, albo zostawiła samo "za krótko". Aha - "boleśnie ranią" - dla mnie trochę tautologia, czy można ranić "nieboleśnie"? Ranienie zawsze jest związane z cierpieniem, "boleśnie" również do usunięcia.

"drobne kosteczki ranią
ziemię

(...) za krótko"

Hmmm...

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#6 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 23 lis 2011, 22:44

skaranie boskie pisze: na ile poważnie traktować utwór
Hmmm... Autor zawsze ma subiektywne spojrzenie, więc nie bardzo kuma niepoważność, ale to jego problem, dlatego prosi o objaśnienie. Serio!

Gorzki Dziadzie, dzięki za uwagi. Błogosławiona rozmaitość odbioru i opinii. Serio!

Gloinnen, łapię twój pomysł, ale z drobną poprawką. W twojej propozycji ostatni wers jest niejasny. Czyżby za krótko w ziemi?
Modyfikuję.
Andrzej Bonifacy Fudali

Awatar użytkownika
Liliana
Posty: 1424
Rejestracja: 11 lis 2011, 20:07

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#7 Post autor: Liliana » 25 lis 2011, 11:39

mało słów, a tak wiele treści, brawo!
pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#8 Post autor: skaranie boskie » 27 lis 2011, 21:27

Bonifacio Sieczepia pisze:nie bardzo kuma niepoważność, ale to jego problem, dlatego prosi o objaśnienie. Serio!
Objaśnienia nie będzie. Przestałoby bowiem być aktualne w odniesieniu do poprawionej wersji.
Ta jawi się zupełnie innym, już poważnym tekstem.

Pozdrawiam :) :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Bonifacio Sieczepia
Posty: 398
Rejestracja: 08 lis 2011, 15:28
Kontakt:

Re: Widzę to w oczach mojej żony

#9 Post autor: Bonifacio Sieczepia » 14 lut 2012, 11:19

Liliano, dzięki za dobre słowa, mile łechcą moją próżność. ;)

Łasko Diabelska, w końcu sam dojrzałem chyba to, o czym wcześniej pisałeś. Fajnie, że jawi ci się innym.
Andrzej Bonifacy Fudali

ODPOWIEDZ

Wróć do „OKRUCHY POETYCKIE”