Małpa

[jonathan]

Małpa

Idzie drogą pewnym krokiem
łysa małpa z jednym okiem
kręci głową robi miny
i spogląda na witryny

widząc siebie w wielkiej szybie
to się pręży to się gibie
chce poprawić trochę loczki
lecz łeb łysy jak u foczki

stoi wryta gały wlepia
w szoku aż przeciera ślepia
i nie może się nadziwić
jaka szpetna miałpia kibić

że też wcześniej nie wiedziała
że jest wstrętna i to cała
i że pewnie jeszcze zbrzydnie
jakby dało się ohydniej

wpada w furię pofukuje
a tłum bacznie obserwuje
małpa wrzeszczy skacze fika
taka wzięła ją panika

krąg zacieśnia się dokoła
łysa małpa głośno woła
jaka brzydka w starych łachach
ale koszmar i pokraka

a ta nie wie co ma zrobić
jak coś zmienić i się odbić
musi zdobyć jakąś forsę
wtedy kupi sobie Porshe

też by chciała tak jak inni
iść ulicą w krótkiej mini
kupić szpilki płaszczyk jakiś
albo długie dwa kozaki

nowe oko sobie wstawić
w dyskotece się pobawić
piekną treskę na łeb kupić
a na koniec w trupa upić

skąd wziąć jednak tyle kasy
od nich och od mężczyzn naszych
trzeba by ich zbałamucić
wtedy pieniądz każdy rzuci

jak wydobyć z nich tę forsę
może zastosować podstęp
może sztuczkę całkiem małą
by się znowu układało

nie chce więcej biedy klepać
i niczego się wyrzekać
pożyć znów z fasonem szykiem
nim przeminie czas jak lipiec

ułożyła plan w szczegółach
i do domu hajda hula
wchodzi a tu małpa nowa
z chłopem się pod kołdrę chowa

[iskierka]

wiesz, masz troszkę nie równość sylab, policz sobie

[skaranie boskie]

Jonathanie, jestem pełen podziwu dla twoich zdolności satyrycznych.
Jako małpie Wszech Czasów, pochlebia tekst o mojej krewniaczce. Nie śmiem nawet marzyć, że on o mnie...
Nie żartuję. To świetny pamflecik. Powiem więcej, to już całkiem poważny, dorosły pamflet.
I - moim zdaniem - jego miejsce jest w "Radosnej twórczości".
Masz coś przeciw?

[skaranie boskie]

masz troszkę nie równość

Iskra!
Przyganiał kocioł...

A w ogóle to tak, jakby być "trochę w ciąży".

[jonathan]

wiesz, masz troszkę nie równość sylab, policz sobie

skoro tak twierdzisz iskierko to pewnie tak jest

ale "nie równość" nierówności nierówna

lubię twoje komentarze, dziękuję za uwagi, poprawię się

[Gloinnen]

policz sobie

No właśnie.

[skaranie boskie]

"nie równość" nierówności nierówna

Masz u mnie skrzynkę za tę ripostę!

[jonathan]

Jonathanie, jestem pełen podziwu dla twoich zdolności satyrycznych.
Jako małpie Wszech Czasów, pochlebia tekst o mojej krewniaczce. Nie śmiem nawet marzyć, że on o mnie...
Nie żartuję. To świetny pamflecik. Powiem więcej, to już całkiem poważny, dorosły pamflet.
I - moim zdaniem - jego miejsce jest w "Radosnej twórczości".
Masz coś przeciw?

Ach, jakże bym śmiał, skaranie boskie, odnosić się do ciebie tą satyrą, nawet nie pasuje.
Ale może spotkałeś kiedyś taką przedstawicielkę, w swojej licznej małpiej rodzinie?

I tak się zastanawiam, czy w dziale "Rymowane" mają szanse zaistnieć jedynie smutne, wzniosłe, czy też romantyczne wiersze? Dlaczego wesoły jest jakby niemile widziany?
Poza tym określenie "Radosna twórczość" jakoś mi się źle kojarzy, tobie nie?

Dzięki za wizytę, pochlebny komentarz i ponawiam kolejke

[skaranie boskie]

W sumie to "radosna twórczość" powstała w celu zamieszczania w niej tego, co Ci się kojarzy, jednak życie ten dział zweryfikowało i od dawna już zamieszczamy tam wszelkiego rodzaju śmiechorodne utwory, nie tylko te nisko notowane. Jeśli jednak wolisz, żeby twój wiersz pozostał tu, gdzie go zamieściłeś, pozostanie.

[iskierka]

Iskra!
Przyganiał kocioł...